napisał(a) andeo » 05.08.2015 13:17
Ja już się odcinam od dyskusji o śmieciach ,bo znowu będziemy wałkować...chodzi mi tylko o to ,że oni mają inny styl życia,bycia i w ogóle ...dlatego warto poznać dany kraj ,który chce się odwiedzić,być otwartym na coś nowego,innego ...Mnie w Chorwacji już kilka razy zdarzyło się,że kelner się "ślamazarzył" i zapomniał co zamówiłam ,na początku mnie to wkurzało ,a będąc już drugi raz w Chorwacji zrozumiałam,że oni nie robią tego specjalnie,złośliwie ....oni tacy są
) ostatnio też moi dostali obiadek a ja czekałam na moją zupę.Kelner na mnie patrzył nie raz i nie dało mu do myślenia ,że nic nie jem
,poszłam i pytam kiedy zupa ,a on z rozbrajającym uśmiechem ,że zapomniał ...teraz już ich za to kocham ,ale na początku nie było to łatwe
Drugi przykład ,poszliśmy z mężem na winko w Starim Gradzie ,usiedliśmy na dworze ,pijemy i w pewnym momencie zaczynają obłazić nas jakieś owady ,ale bardzo bezczelnie i nachalnie
,zebraliśmy się i uciekamy do środka a barman ma uciechę...więcej osób uciekło,ale to na niewiele się zdało
barman tak mnie rozbawił,bo włączył muzyczkę dość głośno,pogasił światła ,bo stwierdził że robale do światła idą i zaczął psikać jakimś Brizem
) ciągle latał i śmiał się z tego a my razem z nim .Oni są inni,wyluzowani,na prawdę serdeczni a nie tylko na pokaz ..ale rozgadałam się o chorwackich kelnerach a miało być o Albanii i Czarnogórze