napisał(a) Ural » 17.07.2015 06:09
Wczoraj w markecie Voli w Petrovacu kupiłem biały ser w pudełku z napisem paprika syr i foto papryki na etykiecie pudełka. Myślałem, że to ser, twaróg wymieszany z papryką , a tam w środku były dwie naturalne papryki nafaszerowane jakimś takim doprawionym dziwnie serem czy pastą. Zjadłem na wieczór jedną z chlebkiem picelina (małym okrągłym ciabatowatym). Do tego skonsumowałem kilka plasterków szynki Prsut kupionej w kawałku w powyższym markecie w promocji po 11 euro za kg oraz kilka lampek wina półwytrawnego Krstac. Powiem Wam, że smaczna kolacja była:hut: