Sol-Wagon napisał(a):może ktoś z was się orientuje, czy pierwszy tydzień października nie jest "za zimny" na urlop w Czarnogórze?
raczej zwiedzanie - nie plażowanie...
jakich temperatur można się spodziewać?
Pudelek napisał(a):Słuszny wybór, że Tompa, a nie autostradowe przejście z Serbią.
Pudelek napisał(a):Tompa to przejście na bocznej drodze, korzystają z niego głównie miejscowi, odpada więc problem Turków i większości zagranicznych turystów, którzy potrafią skutecznie zablokować przejście autostradowe. Można normalnie na Węgrzech jechać na Szeged i potem odbić na drogę 55.
Jest też inna opcja, którą testowałem w tamtym roku - z Budapesztu na Szekszard, następnie z autostrady na Baję i do przejścia z Serbią koło Somboru. Jest to dłuższa trasa, ale autostrada w kierunku Mohacsu puściutka, potem jest trochę bocznych dróg, ale człowiek się tak nie nudzi patrząc na to co dookoła jak na autostradzie Na obydwu bocznych przejściach nie stałem dłużej niż 10 minut.
Pytanie trochę z innej beczki - dotyczy co prawda Grecji, ale wiem, że sporo osób do południowej Albanii jeździ właśnie tamtędy. Czy odcinek autostrady Janina - Igoumenitsa ma bramki? Wiem, że ktoś już o to pytał, ale nie umiałem znaleźć.
Pudelek napisał(a):Przez Osijek wracałem 2 lat temu - pusto, ale ponoć o czasu wejścia Chorwacji do Unii to lubią złośliwie na zewnętrznych granicach potrzymać i potrzepać
kubasz5 napisał(a):Witam, w tym roku jadę pierwszy raz bezpośrednio do Montenegro z noclegiem w Belgradzie. Nie przypuszczałem, że na granicy HUN-SRB są jakiekolwiek problemy. Planuję jechać w sobotę (12go) autostradą M5 (HUN) i dalej A1 (SRB). Na granicy serbsko-węgierskiej planuje być tak 17-18, bo odbieram apartament w Belgradzie o ok 20.00. Czego powinienem się spodziewać i czego powinienem unikać?
Najwięcej pytań dostarcza mi odcinek z Belgradu do Petrovac (MNE), którędy radzicie jechać?
Z góry dzięki!
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe