Dostałem od kolegi, który wchodził na Maglica trasą o której wcześniej pisałem, zdjęcia i na ich podstawie wygenerowałem bardzo uproszczoną ścieżkę, pozwalającą wejść na szczyt również od strony Czarnogóry.typ napisał(a):...czy można tam wchodzić też od strony Czarnogóry ....
Jadąc tam nie wiedzieliśmy, że z drugiej strony prowadzi pod Babin Zub nowa droga asfaltowa.Babin Zub mi się skojarzył z Babin Zubem przez który wiedzie doga na Midżur. Tam Racibora Duster pomykał przez leśne ścieżki i dojechał właśnie prawie pod Babin Zub, jeśli dobrze pamiętam, ale to był inny Zub.
typ napisał(a):Babin Zub mi się skojarzył z Babin Zubem przez który wiedzie doga na Midżur. Tam Racibora Duster pomykał przez leśne ścieżki i dojechał właśnie prawie pod Babin Zub, jeśli dobrze pamiętam, ale to był inny Zub.
Racibor napisał(a):Jadąc tam nie wiedzieliśmy, że z drugiej strony prowadzi pod Babin Zub nowa droga asfaltowa.
kulka53 napisał(a):W niedużym Knjażevcu odbijamy w lewo, czyli nieco na wschód. Ta boczna droga jest już zupełnie lokalna i w złym stanie, kręta, wąska, za zniszczoną nawierzchnią, prędkość spada. Dookoła nas coraz wyższe góry, mijamy nawet niewielki kanionik i przełęcz. We wsi Kalna znowu skręcamy w lewo, to już całkowita serbska prowincja, małe wioski z na wpół pozapadanymi domami, biedne obejścia.
Naszym celem jest miejsce o nazwie Babin Zub, punkt startowy na nasz dzisiejszy szczyt, najwyższy szczyt pozbawionej Kosova Serbii - Midżor . No ale od tego miejsca dzieli nas jeszcze jakieś 30 kilometrów jazdy . Mijamy miejscowość Golema Reka, potem Berilovac, dotąd jechało się jeszcze ok, ale potem jest już znacznie gorzej. Asfalt jest albo zasypany spływającą z gór ziemią, albo wysypanym szutrem, miejscami pozdzierany. Droga wraz ze zwężaniem doliny zaczyna się też coraz mocniej wznosić, mijamy kolejne wsie, Vrbovac i Inovo. Stoją tu też maszyny drogowe, asfaltu nie ma, jest ubity szuter a skały przy których jedziemy są kruszone w celu poszerzenia drogi. Wyraźnie widać, że kiedyś była tu normalna, wąska, górska asfaltówka, a my akurat trafiliśmy na jej przebudowę i stąd te wszystkie utrudnienia . Te długie kilometry wolnej jazdy zabrały nam naprawdę sporo czasu, ale wreszcie koniec, gwałtownie skręcamy i mocno wznosimy się już po dziurawym co prawda ale asfalcie. Jesteśmy coraz wyżej, dookoła rozciągają się coraz rozleglejsze i ładniejsze widoki.
No i jest wreszcie Babin Zub, okazuje się, że są tu 2 duże budynki, jeden to hotel, w drugim jest schronisko.
janmar64 napisał(a):Jadąc do Czarnogóry przez Chorwację czy moze byc tak że to co zaoszczędzę na chorwackiej autostradzie to przestoję na granicy?
janmar64 napisał(a):Jadąc do Czarnogóry przez Chorwację czy moze byc tak że to co zaoszczędzę na chorwackiej autostradzie to przestoję na granicy?
koszmarek napisał(a):jakie małe miasteczko na wybrzeżu
koszmarek napisał(a): Może Perast ?
mervik napisał(a):koszmarek napisał(a):jakie małe miasteczko na wybrzeżu
....może Buljaricakoszmarek napisał(a): Może Perast ?
...jest to miejscowość nad zatoką Kotorską , dobra do zwiedzenia i okolic
....jak dla mnie nie ma klimatu na siedzenie tam , brak Jadranu
nie wiem czy czytałeś
do-chorwacji-przez-montenegro-t43071-45.html
Sol-Wagon napisał(a):Panie i Panowie:
1) czy taka trasa przez Serbię jest optymalna jeśli chodzi o czas / jakość drogi / widokowo?
https://www.google.pl/maps/dir/Tompa,+W ... !3e0?hl=pl
z Belgradu na Cacak drogą nr 24 / 151 / 152 i 21?
2) jaki w miarę realny czas przejazdu zakładać przez Serbię do Cacak?
(sobota, mniej więcej połowa września);
https://www.google.pl/maps/dir/Tompa,+W ... !3e0?hl=pl
mervik napisał(a):Sol-Wagon napisał(a):Panie i Panowie:
1) czy taka trasa przez Serbię jest optymalna jeśli chodzi o czas / jakość drogi / widokowo?
https://www.google.pl/maps/dir/Tompa,+W ... !3e0?hl=pl
z Belgradu na Cacak drogą nr 24 / 151 / 152 i 21?
2) jaki w miarę realny czas przejazdu zakładać przez Serbię do Cacak?
(sobota, mniej więcej połowa września);
https://www.google.pl/maps/dir/Tompa,+W ... !3e0?hl=pl
Nie lepiej jechać przez BiH , póżniej przez kanion Piva i góry Durmitor
do-chorwacji-przez-montenegro-t43071-15.html
Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe