Aktualne wieści z Chorwacji

napisał(a) **stachan** » 13.07.2023 12:07

Niestety, znowu zaczynają się pożary

Tym razem niedaleko nas - Grebaštica (pomiędzy Šibenikiem a Primosten).

Planuo prvi ovosezonski veliki požar

napisał(a) **stachan** » 13.07.2023 15:50

Pomimo upływu godzin walka trwa

Kanadyjki są już trzy, cały czas w zatoce przy Amadrii pobierają wodę do zbiorników i wracają na zrzut. Katastrofa.

napisał(a) **endryu** » 13.07.2023 18:17

Pożar się rozprzestrzenia. Płoną domy i samochody. https://slobodnadalmacija.hr/dalmacija/ ... je-1306205

napisał(a) **SebastianM** » 13.07.2023 20:00

https://hvz.gov.hr/vijesti/pozar-otvore ... L5Z__rBVEE

Aktualizują prawie w locie . Dobre informacje "Nema širenja požara, aktivan je na pojedinim područjima"

napisał(a) **stachan** » 14.07.2023 06:44

Dziś bez dymu, zatem sytuacja faktycznie wydaje się być opanowana. Ogromnie żal, że w kilkadziesiąt minut ludzie potracili dorobek życia... Koszmar

Oby jak najmniej takich zdarzeń :!:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 14.07.2023 08:36

stachan napisał(a):Dziś bez dymu, zatem sytuacja faktycznie wydaje się być opanowana. Ogromnie żal, że w kilkadziesiąt minut ludzie potracili dorobek życia... Koszmar

Oby jak najmniej takich zdarzeń

Kiedys już pisałam w temacie pożarów u siebie w relacji - te są często z winy turystów. Czasem pet rzucony gdzie popadnie, czasem szklana butelka po piwie.... Kiedyś jeden forumowicz chwalił się że zostawił list w butelce pod trawami..... Od takich pamiątek czasem wystarczy chwila i mamy tragedię. Opowiadała mi młoda dziewczyna sprzedająca rejsy stateczkiem w Podgorze, że ogromna ilośc gajów oliwnych w pobliżu spaliła się właśnie od takiego pozostawionego szkła :cry:

napisał(a) **Guzior** » 18.07.2023 11:58

Kapitańska Baba napisał(a):
stachan napisał(a):Dziś bez dymu, zatem sytuacja faktycznie wydaje się być opanowana. Ogromnie żal, że w kilkadziesiąt minut ludzie potracili dorobek życia... Koszmar

Oby jak najmniej takich zdarzeń

Kiedys już pisałam w temacie pożarów u siebie w relacji - te są często z winy turystów. Czasem pet rzucony gdzie popadnie, czasem szklana butelka po piwie.... Kiedyś jeden forumowicz chwalił się że zostawił list w butelce pod trawami..... Od takich pamiątek czasem wystarczy chwila i mamy tragedię. Opowiadała mi młoda dziewczyna sprzedająca rejsy stateczkiem w Podgorze, że ogromna ilośc gajów oliwnych w pobliżu spaliła się właśnie od takiego pozostawionego szkła

Niestety sami Chorwaci też nie przestrzegają podstawowych zasad bezpieczeństwa, kilka lat temu w Mastrince zapalił się las od iskry ze szlifierki kątowej bo pan Chorwat akurat naprawiał sobie bramę.