marsylia napisał(a):Jestem zła na siebie, że kupując go nie sprawdziłam dokładniej co jest w środku, ale pomyślałam sobie National Geographic... to musi być coś
dokładnie tak samo sobie pomyślałam i już, już miałam go kupić (oczywiście w ciemno), po czym trafiłam na Twoją wypowiedź...
zależy mi na aktualności, a to chyba jest jedyny przewodnik wydany w 2008? ech... więc co? lepiej na początek Bezdroża, czy Pascal?? Wiadomo że nic się rownać nie będzie z kopalnią wiedzy, jaką jest to forum ale przed rozpoczęciem przygotowań do wakacyjnej podróży, "tytułem wstępu", przydałby się też jakiś przewodnik...