napisał(a) Użytkownik usunięty » 24.07.2017 17:24
zag napisał(a):Zawsze "Misiaki" moje drogie po tej stronie granicy jest taniej, niż po tamtej.
Przenośnia jest obcym pojęciem i gość który siedzi w Exelu chce obdarować kogoś nawet pięcioma groszami, zbieraj co chcesz mnie tam rybka.
Jeszcze raz, ja tylko napisałem o cenach w Chorwacji i poniekąd udowodniłem, że tankowanie poza autostradą delikatnie mówiąc mija się z celem.
Jakby wasze auta jeździły na wodę, to mam smutną wiadomość znajomi którzy wrócili mówią, że woda strasznie zdrożała.
Forum - dyskusje, opinie, porady tak dla przypomnienia i tak z jednego zrobiło się dwóch karbowych.
Weź idź to warzywniaka, połóż głowę na wagę i wciśnij "burak" - na razie tyle warte są Twoje porady. Polecam też zaznajomić się z książkami pod kątem używanych słów bo śmiem przypuszczać, że "przenośnia" jest tu użyta na wyrost.
Skoro do Ciebie nie docierają ani wyliczenia ani tym bardziej Excel (ja taki mam ale używam go ogólnie średnio i bardziej pod kątem zapisywania, co i ile w związku z autem mnie kosztowało, w celach informacyjnych), to nie wiem po co udzielasz się w tym wątku. Większość się w takim razie myli, szukając tańszego paliwa.
A i nie zawsze jest taniej u nas, niż tam - już się kiedyś zdziwiłem, chyba w Niemczech
Co do tankowania w Chorwacji - tankowałem zawsze PRZED wjazdem na autostradę. Na takim Krku, cena diesla potrafi się szalenie różnić - w jednym miejscu jest po 8.32 Kn, w innym widziałem po 8.92. Dla kilku lip różnicy to może faktycznie nie ma sensu ale kiedy różnica jest aż taka, jak wspomniana parę liter wcześniej - to się trzeba zastanowić.
Z mojej strony EOT z Tobą w tej materii. Idź być rozrzutnym gdzie indziej.
Szerokości.