napisał(a) gratkorn » 09.06.2005 14:39
Cześć! Apropos pogody w Chorwacji to opowiem wam coś śmiesznego - z góry przepraszam wszystkich kibiców piłkarskich - jak byłam w 98 roku była straszna susza. Szefowa Vilma bardzo narzekała, że wszystko schnie, że dużo wody idzie na podlewanie, itp. Pewnego dnia spadł krótki acz obfity deszcz, momentalnie po ulewie zrobiła się piękna pogoda a wraz z nią na ulicach pojawiły się samochody z młodymi krzyczącymi ludźmi machającymi flagami Chorwacji, gdzie niegdzie ktoś odpalał fajerwerki a szef zaprosił nas na szampana. Nieświadomi niczego (jako, że byliśmy dość długo odcięci od mediów) byliśmy święcie przekonani, że Ci "wariaci" cieszą się tak z tego, że spadł deszcz !!!
A to Chorwacja zdobyła (sorry!) jakieś mistrzostwo czy wiecemistrzostwo Europy. Ot moja ignorancja dla "nogi" wyszła na jaw. Pozdrawiam. M.onika