aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86

Radziki4 napisał(a):do wyskakiwania zwierzyny wieczorkiem na drogę musisz być przygotowany , co roku jadę 86 i w sumie 2 razy zdarzyło mi się że mi wyskoczyły kawałek przed autem ale zawsze i to nie jakieś zajączki tylko duże jelenie więc trzeba być przygotowanym i uważnym .

Jechałem ze dwadzieścia razy ... jeleni i saren nie zliczę , był też jenot Skasowane dwa lisy i jeden zając ... niestety

mkm napisał(a):Można eurami i forintami ... porcje bardzo obfite , ale średnio smaczne

Ot widać wszystko schodzi na psy...ale my jednak zaryzykujemy i gulasz spróbujemy. Ostatnio tam byliśmy w 2009 i było bardzo dobre - zobaczymy.

A z tymi zwierzątkami to wesoło nie jest, my zwykle po widoku przez 86-tkę jedziemy to nie było problemów...ale jelenie to mogą się i w dzień trafić niekoniecznie na 4 nogach

Pozdrawiam cieplutko

Tak w temacie.
Od/do Redics do prawie Zalalovo w końcu nowa nawierzchnia zrobiona i wahadła świetlne zniknęły. Jedzie się jak autostradą.
Sretan put .

romuald22 napisał(a):Tak w temacie.
Od/do Redics do prawie Zalalovo w końcu nowa nawierzchnia zrobiona i wahadła świetlne zniknęły. Jedzie się jak autostradą.
Sretan put .

A to dobra wiadomość...

Bardzo proszę o info czy część autostrady z Bratysławy do zjazdu na Rajkę
jest dalej bezpłatna ( część węgierska ) dzięki i pozdrawiam

Z Bratysławy do Rajki droga jest na terytorium Słowacji.

Część węgierska jest bezpłatna. jechałem 21 lipca. Potem 86 i schluss

witam,
po raz drugi pokonaliśmy trasę 86 do Chorwacji tydzien temu. sama trasa bez komplikacji, szybko i sprawnie pzrejechaliśmy Po raz drugi stołowaliśmy się w Csornej i NIE POLECAM. Ja wybrałam gulasz z kluskami i było ok ale mąż zamówił warzywa gotowane i w panierce. Niestety były niejadalne - kwaśne, stare. Na pewno nie zjemy tam w drodze powrotnej.

Hehe...czyli upadł mit Csornej a 86-tka idzie w górę!
Nic nie trwa wiecznie i nie jest latami takie samo.
No, może poza Jadranem...

Mit upadł co najmniej dwa lata temu:
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=592947#592947

Witam wszystkich CRO-maniaków i starych bywalców Route 86

wylatuję w sobotę rano do CRO (1 Etap kończę w "Plitvickich").

Zachęcony informacjami na temat trasy 86' postanowiłem polecieć tak:

A2 do Łodzi, Częstochowa, Tychy, BB, Cieszyn, Cadca, Bratysława, Rajka ->86, Redics, Mursko .....

Czy to ma sens? Zakładam przejechać Słowację autostradą, a Węgry sławną 86'stką. Między Cieszynem a Cadcą kawałek przez Czechy.

Czy mam szansę dolecieć do Plitvickich w 15h (zakładając jazdę zgodnie z przepisami)?

Z góry dzięki za podpowiedzi!
Tomek

Joan65 napisał(a):

mkm napisał(a):Można eurami i forintami ... porcje bardzo obfite , ale średnio smaczne

Ot widać wszystko schodzi na psy...ale my jednak zaryzykujemy i gulasz spróbujemy. Ostatnio tam byliśmy w 2009 i było bardzo dobre - zobaczymy.

A z tymi zwierzątkami to wesoło nie jest, my zwykle po widoku przez 86-tkę jedziemy to nie było problemów...ale jelenie to mogą się i w dzień trafić niekoniecznie na 4 nogach

Pozdrawiam cieplutko

Gulasz stanowczo odradzam ... jak już to brać kotleta z frytkami

roadrunner napisał(a):Witam wszystkich CRO-maniaków i starych bywalców Route 86

wylatuję w sobotę rano do CRO (1 Etap kończę w "Plitvickich").

Zachęcony informacjami na temat trasy 86' postanowiłem polecieć tak:

A2 do Łodzi, Częstochowa, Tychy, BB, Cieszyn, Cadca, Bratysława, Rajka ->86, Redics, Mursko .....

Czy to ma sens? Zakładam przejechać Słowację autostradą, a Węgry sławną 86'stką. Między Cieszynem a Cadcą kawałek przez Czechy.

Czy mam szansę dolecieć do Plitvickich w 15h (zakładając jazdę zgodnie z przepisami)?

Z góry dzięki za podpowiedzi!
Tomek

Droga może być - jechałem podobnie.
Co do czasu - 15 godzin to przepisowo raczej optymistyczne założenie.
Dodaj jeszcze ze dwie-trzy godziny.
W zeszłym roku tankowałem w Kamieńsku ok. 4 nad ranem i w Slunj byłem ok. 19, a do Plitvic jest jeszcze kawałek i trzeba jeszcze ze dwie godzinki doliczyć.

Pozdrawiam

Jeszcze raz bo nie zostałem zrozumiany i "skasowany"
Jadę do Polski z Cro czyli wracam z wakacji jadę trasą 86 przez Węgry
Csorna -Janossomorja -Mosonmagyarovar -Bezenye-Rajka
W której miejscowości mogę wjechać na autostradę bez winiety.
Czy mogę wjechać w miejscowości Mosonmagyarovar na drogę nr 1 i potem na autostrade i przejscie graniczne z Słowacją ?

W którym miejscu najwcześniej mogę wjechać na autostradę bez wymaganej winiety na węgrzech?

Poprzednie 3 razy zawsze jak jechałem i chciałem wjechać na autostradę był znak iż wymagana winieta. Tym sposobem jechałem na Rajkę i na stare pzrejscie graniczne i na Petrzałką i potem wlokłem się pzrez Petrzałkę i Bratysławę.

Mam z tym problem tak jak mówię już 3 razy jechałem tą drogą i tam mam problem a jak już pzrejechałem możliwy ostatni wjazd to się już nie wracałem.

Ja wjeżdżam w okolicach Mosonudvar.

Edit: czyli tu
googlemaps 47.851557,17.248449