Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mpapu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 164
Dołączył(a): 06.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mpapu » 16.08.2011 12:15

W ten weekend wróciłem z Cro. To był czwarty raz w Chorwacji ale pierwszy raz jechaliśmy przez Węgry. Spaliśmy nad Balatonem.
I moje spostrzeżenia są takie, zobaczyłem to jeziorko i wiem że wiecej nad nie nie pojade, nam sie w ogóle nie podobało. Droga 86 to typowa polska droga w trakcie remontu. Jak sie załapiesz za jakimś miejscowym autem które pogina to jakoś sie jedzie inaczej co troche 30,40 lub 70. W drodze do cro zjechaliśmy z 86 na lokalne drogi i efekt to skrzywiona alufelga i non stop łubudu. Mogę powiedzieć że chyba miejscami gorzej jak w Polsce a robót w ogóle nie widać.
Natomiast autostrada przez Słowacje jak najbardziej dobra. Dużo lepsza niż czeskie drogi gdzie też już ktoś napisał że jak sie jedzie to tylko bum bum ....
Jechaliśmy aby mieć własne zdanie i przetestować na własnej skórze. I teraz wiem że następny raz to Słowacja , Austria i Chorwacja. Chyba że Budapeszt ale wtedy tylko autostradą żadnej lokalnej drogi.
Dla nas ta forma jest najlepsza i już.
knypsio123
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) knypsio123 » 17.08.2011 19:21

16 sierpnia wróciłem z Cro. Przed granicą w Redics należy uważać szczególnie nocą bo występują uskoki i wahadła. Reszta trasy gładko. Polecam uczepić się cieżarówki, spada zużycie paliwa i można jechać caly czas 100km/h nie obawiając sie mandatu :D Jeśli chodzi o ok. 10 kilometrowy odcinek Słowenii proszę pisać, w tym roku bez przygód z nawigacją Ovi z Nokia E72, sprawdziła sie wyśmienicie. Moge opisać całą drogę. A i na całej trasie Słowacja-Węgry-Słowenia-Chorwacja benzyna i ON najtańsze (na/w??) Słowenii . Szerokości!
Stiopa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 169
Dołączył(a): 28.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stiopa » 18.08.2011 16:46

86 to po prostu zwykła droga, taka jakich wiele w Polsce.
Między mieścinami można i 120, przez teren zabudowany albo zgodnie z przepisami albo za tirem (tu szybciej).

Jakoś zachwycony nie jestem.
Zdegustowany także nie. Wróciłem dzisiaj rano.

W sumie było to czego się spodziewałem.
Patrząc na moje prędkości przelotowe i odległości, przejazd węgierskimi autostradami dałby ten sam czas. Bez szarpania, stania na mijankach, zwalniania w miasteczkach, na lepszej nawierzchni. Za to drożej (paliwo i winieta).

Zaskoczeniem były kiepskie oznaczenia już w Chorwacji z Cakovca na A1. Odwrotnie - o dziwo - zupełnie OK. Dodam, że jeżdżę bez navi.

Przejazd przez Słowenię banalny. Ropa - z wczoraj - 1,23 Euro.

pzdr
dlugi81
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 37
Dołączył(a): 31.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) dlugi81 » 19.08.2011 09:12

Stiopa napisał(a):W sumie było to czego się spodziewałem.
Patrząc na moje prędkości przelotowe i odległości, przejazd węgierskimi autostradami dałby ten sam czas. Bez szarpania, stania na mijankach, zwalniania w miasteczkach, na lepszej nawierzchni. Za to drożej (paliwo i winieta).
pzdr


Za winietkę to się zgodzę że trzeba zapłacić ale czy autostradą na Węgrzech wychodzi drożej za paliwo to bym dyskutował bo to tylko 65 km więcej. A prędkośći w miarę stałe więc spalanie duże mniejsze.

Pozdr.
gotovina
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 57
Dołączył(a): 19.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) gotovina » 20.08.2011 13:05

Witam
Dzisiaj wróciłem z Chorwacji :cry: . W obydwie strony jechałem route 86. Jechało mi się bardzo dobrze. Na dzień dzisiejszy jedyny problem to ostatnie 20 km przed granicą w Redics. Kończą tamten odcinek. W stronę Chorwacji były tam jeszcze 3 duże uskoki. Jak wracałem został tylko jeden. Poza tym świetnie się jechało, w wielu odcinakch 120-130 km/h. W tym samym czasie jechało dwóch moich znajomych i ich odczucia są podobne. Jak dokończą pracę na ostatnich kilometrach to już będzie rewelka. Pozdrawiam :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.08.2011 13:27

mpapu napisał(a):......Droga 86 to typowa polska droga w trakcie remontu. Jak sie załapiesz za jakimś miejscowym autem które pogina to jakoś sie jedzie inaczej co troche 30,40 lub 70. W drodze do cro zjechaliśmy z 86 na lokalne drogi i efekt to skrzywiona alufelga i non stop łubudu. Mogę powiedzieć że chyba miejscami gorzej jak w Polsce a robót w ogóle nie widać.
Natomiast autostrada przez Słowacje jak najbardziej dobra. Dużo lepsza niż czeskie drogi gdzie też już ktoś napisał że jak sie jedzie to tylko bum bum ....
Jechaliśmy aby mieć własne zdanie i przetestować na własnej skórze. I teraz wiem że następny raz to Słowacja , Austria i Chorwacja. Chyba że Budapeszt ale wtedy tylko autostradą żadnej lokalnej drogi.
Dla nas ta forma jest najlepsza i już.


Potwierdzam :lol:

W przyszłym roku pojadę przez Czechy i Austrię.
kaziooo
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 36
Dołączył(a): 11.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaziooo » 22.08.2011 17:54

86-tką do i z Cro jechałem kolejny raz i po raz kolejny zastanawiam się po jakich drogach jeżdżą Cromaniacy w Polsce, którzy narzekają na jej "masakryczny" stan. Tak się składa, że miałem okazję jechać w czerwcu do kumpla na Mazury i jazda naszą 8 w kierunku na W-wę i odcinek 579 po zjeździe w Radziejowicach w kierunku na Grodzisk Maz. oględnie ujmując nie należała do przyjemnych (można by inaczej, ale będzie niekulturalnie :D ) Argumentów za jazdą 86-tką padło już w tym wątku tyle, że nie będę się powtarzał, bo się pod nimi podpisuję. Dodam moim zdaniem najważniejszy-trasa Słowacja, Węgry (86), kawałek Słowenii, Cro pasuje mojej żonie. A jak żona szczęśliwa to i mąż kontent :sm: A poważnie to moim zdaniem jedyną niedogodnością jest brak wyraźnego oznaczenia uskoków, a poza tym to spoko-loko.
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 28.08.2011 00:32

Ja wróciłem z HR wczoraj i wracając jechałem również 86-tką ale trochę inaczej , omijając Słowenię. Zagreb-Gorican (chciałem dojechać autocestą do końca i zatankować LPG na Gorican). Następnie dojechałem do Nagykanizsa, skręciłem w lewo w 74 do Zalaegerszeg, później 76 i od Kormend 86 do Rajki i Bratysławy. Da się jechać, na tym odcinku nie było żadnych robót i utrudnień. Od HR do SK wyszło ok.255-260km (3h40min jadąc w miarę przepisowo). Droga jak droga, w Polsce bywa gorzej, ale autostradą węgierską jednak lepiej się pomyka
swarol
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 11.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) swarol » 28.08.2011 15:18

Witam,
ja też wczoraj wróciłem i jechałem dokładnie tą samą drogą co kolega wyżej. Po wjeździe do Węgier od razu zjechałem na drogę nr 7 żeby nie kupować opłaty za autostradę.
Na trasie tylko jedne b. krótkie wahadło. Droga przejechana w 3:30h. Tyle że do Węgier wjechałem po północy. Na drodze nr 74 i 76 właściwie jechałem sam, nikogo po drodze nie spotkałem. Dopiero w Komend ruch zrobił się ciut większy.
Trzeci raz w Chorwacji, pierwszy przez Węgry i było ok.
mspalony
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 15.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) mspalony » 02.09.2011 21:32

Wracałem 27.08. drogą 86 z Redics do Vat (potem 84) - ograniczenia prędkości, zakaz wyprzedzania i trzy wahadełka, z czego pierwsze prawie 10 minutowy postój. Pojechałem tą drogą trochę z sentymentu, pierwszy raz po 10 latach i rozczarowałem się - jedzie się jak po polskich drogach - dziury, mijanki oraz mnóstwo tirów.
knypsio123
Globtroter
Posty: 45
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) knypsio123 » 18.09.2011 10:02

mspalony napisał(a):Wracałem 27.08. drogą 86 z Redics do Vat (potem 84) - ograniczenia prędkości, zakaz wyprzedzania i trzy wahadełka, z czego pierwsze prawie 10 minutowy postój. Pojechałem tą drogą trochę z sentymentu, pierwszy raz po 10 latach i rozczarowałem się - jedzie się jak po polskich drogach - dziury, mijanki oraz mnóstwo tirów.


Chyba jeśteś ze Śląska bo tylko my możemy być rozczarowani drogą 86. Co roku jadę do Giżycka, droga do Warszawy może być ale potem to idzie felgi pokrzywić.

Pozdrawiam
emok
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 13.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) emok » 18.09.2011 18:27

:evil: Ale to nie jest droga do Giżycka. Wymagajmy jednak w czasie wakacyjnych podróży trochę spokoju dla skołatanych nerwów. Wczoraj wróciliśmy z CRO. Jechaliśmy podobnie jak dwa lata temu trasą 86, też zachęceni przez " zadowolonych ". NIE POLECAMY do końca remontu , który potrwa zapewne długo. Jechaliśmy z Katowic w środę. Tirów masa. Powrót autostradą M7 przez Węgry, ale drobne problemy z oznakowaniem punktu sprzedaży winiet. Winieta 4 dniowa po przeliczeniu 25,5 zł. Ale ogólnie OK.
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1560
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 18.09.2011 19:09

emok napisał(a): trasą 86, też zachęceni przez " zadowolonych ". NIE POLECAMY do końca remontu .


Też nie polecam i nie tylko z powodu remontów, z których niewiele już zostało.
Droga jest w dzień powszedni ZAPCHANA tirami. Jeżdżą stadami, a na odcinkach bliżej granicy z SLO trudno je wyprzedzić; lepiej jest bliżej granicy z SK z uwagi na więcej "prostych".
Miejscami nawierzchnia jest w fatalnym stanie - oczywiście nie w porównaniu do naszych "dróg", ale w porównaniu do reszty dróg którymi jeździmy do HR.
Wybrałem tę drogę z ciekawości, słynnej knajpy w Csornej i noclegu tranzytowego w Motelnett...był to pierwszy i ostatni raz.
romuald22
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4906
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 18.09.2011 21:01

el_guapo napisał(a):Wybrałem tę drogę z ciekawości, słynnej knajpy w Csornej i noclegu tranzytowego w Motelnett...był to pierwszy i ostatni raz.

Jak to w teatrze. "Sztuka była fajna - sztuka była kiepska"
Ja ta drogą jechałem jakieś 7 razy. Dla mnie kompletnie porównywalna do polskich dróg.
Jak ktoś musi mieć autostrade to jego sprawa i będzie wtedy miał wygodniej i łatwiej.
Nie widzę powodu by "autostradowcy" zniechęcali do tej drogi osoby które lubią : 1. nie autostradami 2. nie śpieszą się 3. coś zobaczyć 4. bo tak chcę...
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 18.09.2011 22:12

el_guapo napisał(a):Wybrałem tę drogę z ciekawości, słynnej knajpy w Csornej i noclegu tranzytowego w Motelnett...był to pierwszy i ostatni raz.

Przypomina mi to słynny spór sprzed lat o wyższości Świąt Wilkanocy nad Świętami Bożego Narodzenia. Ja tam wolę Wielkanoc, bo nie cierpię śniegu, mrozu i krótkich dni. Wolę też malownicze "dukty" niż monotonne autostrady i nie lubię się śpieszyć. Ale wiem, że są tacy co lubią św. Mikołaja na sankach i kilkugodzinne korki na autostradzie... Dobrze, że się różnimy bo świat jest przez to ciekawszy... A i tak wszyscy kochamy Chorwację :wink: :D
A temat jest o postępach robót na 86-tce i choć w tym roku niewielu już zainteresuje, to w przyszłym roku na pewno odżyje dla przynajmniej sporej grupy forumowiczów. Może dobrze byłoby go przykleić Panie Moderatorze :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86 - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone