aktualizacja stanu węgierskiej drogi nr 86

Czy mógłbyś przesłać dokładą trasę jak jeździsz przez Węgry? M.

Mapa podaje, że cala droga to 269 km i 3'59 jazdy.
Natomiast opcja z płatna autostradą to 285 km i 3'17.
Zatem płacić 70 zł, by zaoszczędzić 40 minut to nie bardzo mi się chce. Do tego jeszcze jakieś 25 zł za benzynę, bo na autostradzie auto zużyje więcej. Razem to daje prawie 100 złotych.
Załączona mapka ma sporą rozdzielczość, więc lepiej ją ściągnąć na dysk i wtedy można dokładnie przejrzeć.

Nie jest to do końca prawda ze się nie opłaca. Temat dotyczy drogi 86 wiec jadąc autostradami od granicy do Szambo i potem 86 do końca automapa podaje 227 km i czas przejazdu 2 godz 37 min jadąc w nocy robisz to spokojnie w 2 godz jak ktoś jedzie grubo ponad 1000 km to każda godzina jest cenna.

Pisze to dlatego ze każdy ma swoje zdanie w temacie ale twoja trasa nie ma nic wspólnego z droga 86 poza tym 70 zl jadac na wakacje to można odłożyć przez cały rok

ufokking napisał(a):Nie jest to do końca prawda ze się nie opłaca. Temat dotyczy drogi 86 wiec jadąc autostradami od granicy do Szambo i potem 86 do końca automapa podaje 227 km i czas przejazdu 2 godz 37 min jadąc w nocy robisz to spokojnie w 2 godz jak ktoś jedzie grubo ponad 1000 km to każda godzina jest cenna.

Pisze to dlatego ze każdy ma swoje zdanie w temacie ale twoja trasa nie ma nic wspólnego z droga 86 poza tym 70 zl jadac na wakacje to można odłożyć przez cały rok

W pełni popieram, wydatek 70zl to jest nic przy kosztach całych wakacji a jednak wygoda jazdy nieocenioną (przynajmniej dla mnie). Ponadto na autostradzie nie ma a przynajmniej nie powinno być zwierzyny leśnej, a raz gdzieś koło Jánossomorja wyskoczylo mi coś łosio-jelenio podobne, w każdym bądź razie było wielkie i dużo ważyło, serducho prawie mi wyskoczyło
Ale każdy jeździ jak lubi

też mi się wydaje , że Eliot trochę zaszalał...
ja wielkiego doświadczenia nie mam, ale jeśli chodzi o pokonywanie węgierskich "nie autostradowych" dróg to 4 razy jechałem drogą 81 i zawsze coś mi przebiegło przez drogę - w zeszłym roku kilka razy, a do tego omijałem leżącą na środku drogi martwą sarnę; opowieści o atrakcjach w postaci przebiegających przez drogę zwierząt nie są na wyrost i na pewno zjawisko jest znacznie większe niż u nas;
dla mnie ma to znaczenie niemałe - Węgry zawsze pokonuję w nocy i to - że tak powiem - w najgorszych godzinach, czyli końcówka nocy/świt i takie objazdówki krajoznawcze wykluczam i jadącym w nocy odradzam
Wiem, że można się przespać, ale z dziećmi 10 razy bardziej wolę jeździć nocą (wtedy jest względny spokój, a nie wojny od pierwszych kilometrów), a poza tym dwa dni noclegu to dla mnie zmarnowane dwa dni, które można zawsze przeznaczyć na dłuższy pobyt w Chorwacji - tak na to patrzę i tak do tego podchodzę;
w czwartek będę jechał tą trasą (Twardego)- tzn. do "Szamba" nową autostradą i potem w dół do przejścia granicznego - dam znać po dojeździe;
mam w nawi dwie drogi wgrane - od Bratysławy M1 do obwodnicy Budapesztu i potem M7 do granicy oraz właśnie nową M86 i potem na dół Lenti i do granicy, na razie wygrywa druga opcja, chyba że coś się zmieni w trakcie, ta M1-M7 znacznie dłuższa, ale czasowo już nie tak bardzo - a komfort - przynajmniej teoretycznie - nieporównywalny; ale po wpisie Twardego, że na M1 dużo TIRów i stan nawierzchni kiepski to na razie zdecydowałem się na drugą opcję drugą - z krótkim (ale zawsze) odcinkiem po drogach lokalnych
pozdrawiam

Gdybym jechał do Chorwacji bezpośrednio, to może wybrałbym autostradę. Ale jadąc najpierw nad Balaton naprawdę to się nie opłaca. Odcinek 62 km (przed chwilą dokładnie obliczyłem) autostrady nie jest wart kupowania winiety. I nie ma mowy o 2 godzinach zaoszczędzonych. W moim przypadku google maps pokazują różnicę zaledwie 30 minut. Zaznaczyłem obie drogi na mapce. Nad Balaton dojeżdżam około godziny 18. Zatem i tak mam jeszcze sporo czasu na rozstawienie namiotu.
Ufokking, czemu piszesz, że moja trasa nie ma nic wspólnego z droga 86. Przecież moja trasa prowadzi między innymi przez drogę 86.
Jeśli chodzi o "zmarnowane 2 dni" to absolutnie tak nie uważam. Dla mnie to uatrakcyjnienie urlopu o dodatkowe miejsce. Ja we wszystkich miejscach jestem po 2-5 dni. W Chorwacji, Czarnogórze, czy Albanii zawsze nocuję w kilku miejscach.

Eliot, aby porównanie tras było wiarygodne musisz początek trasy ustawić w Bratysławie. Ponieważ bez winiety musisz jechać w Rajce przez stare przejście i tłuc się do Mosonmagyarovar drogami lokalnymi. Natomiast mając winietę korzystasz z autostrad D1 D2 M15 M1.

Zrobiłem szybkie porównanie na najnowszej Automapie. Punkt startowy w Bratysławie zjazd z D1 na ulicę wzdłuż Dunaju w kierunku starego przejścia w Rajce. Meta obwodnica Szambathely. Oto wyniki:

Trasa z winietami M86 zjazd z M1 w Mosonmagyarovar długość 144 km czas przejazdu 1,24 h
Trasa z winietami M86 w kierunku Gyor długość 163 km czas przejazdu 1,21 h
Trasa bez winiet, strare przejście w Rajka długość 145 km czas przejazdu 3,07 h

Wnioski każdy wyciągnie sam.
Pozdrawiam

Toranaga napisał(a):Eliot, aby porównanie tras było wiarygodne musisz początek trasy ustawić w Bratysławie. Ponieważ bez winiety musisz jechać w Rajce przez stare przejście i tłuc się do Mosonmagyarovar drogami lokalnymi. Natomiast mając winietę korzystasz z autostrad D1 D2 M15 M1.

Zrobiłem szybkie porównanie na najnowszej Automapie. Punkt startowy w Bratysławie zjazd z D1 na ulicę wzdłuż Dunaju w kierunku starego przejścia w Rajce. Meta obwodnica Szambathely. Oto wyniki:

Trasa z winietami M86 zjazd z M1 w Mosonmagyarovar długość 144 km czas przejazdu 1,24 h
Trasa z winietami M86 w kierunku Gyor długość 163 km czas przejazdu 1,21 h
Trasa bez winiet, strare przejście w Rajka długość 145 km czas przejazdu 3,07 h

Wnioski każdy wyciągnie sam.
Pozdrawiam

AMEN

Ale i tak dalej będzie dyskusja.
Jakieś tam cyferki, wyliczenia, wyniki, ... i tak ze szwagrem wiemy lepiej!

Toranaga napisał(a):
Trasa z winietami M86 zjazd z M1 w Mosonmagyarovar długość 144 km czas przejazdu 1,24 h
Trasa z winietami M86 w kierunku Gyor długość 163 km czas przejazdu 1,21 h

Czy warto w tej sytuacji dokladac 19 KM aby jechac przez M85? Pozdr. M.

Toranaga, coś Ci się pomyliło. Jakoś dziwnie Ci te obliczenia wyszły. Przejazd przez Rajkę bez winiety to 2 godziny i 12 minut. (numer 4) Natomiast z winietą to 1 godzina i 40 minut (numer 2). Czyli tutaj też różnica raptem 32 minut.
Ale przecież ja nie o tym piszę. Ja jadę nad Balaton, więc Szambathely mnie nie interesuje. Mówiłem, że gdybym jechał bezpośrednio do Cro, to może bym zdecydował się na winietę. Ale w moim przypadku jest to różnica zaledwie 5,2 km odległości i 30 minut czasu. Ja zjeżdżam z drogi 86 i wjeżdżam na drogę 84. A tam już winieta nic nie daje.
Natomiast gdybym miał jechać do Chorwacji to wybrałbym trasę bez winiety z zahaczeniem Austrii. I to jest najkrótsza droga (numer 3). Tutaj z winietą jadąc przez Gyor zyskujesz zaledwie 23 minuty i tracisz 32 km. Pozdrawiam.

Eliot100 jechałeś kiedykolwiek przez Węgry całą trasą 86 bez winiety i z winietą?

Czy na razie tylko palcem po mapie?

Piszą chłopaki ze jeżeli bez winiety to musisz już zjechać przed lub "w" Bratysławie na drogę nr 2 wiec to nie wygląda tak jak to rysujesz na mapkach.

Każdy zdecyduje jak chce jechać wiec jeżeli te odcinki Ci odpowiadają skorzystaj z nich ale bez winiety nie jedz tak jak rysujesz na makach bo to już są płatne odcinki i możesz mandat zapłacić

Jeżdżę trasą 86 od 2003 roku, czyli już 14 lat. Odcinek Granica - zjazd z autostrady jest płatny wedle niektórych "mądrych głów". Na forum poświęconym tejże właśnie drodze, prowadzonym przez pana Jacka wielokrotnie pisałem: międzynarodowe przepisy stanowią możliwość alternatywy dla drogi płatnej, dlatego odcinek Granica - zjazd z autostrady (to tylko 300 metrów) jest bezpłatny. Niestety moje posty były i są likwidowane. Mimo to na mapce nr 4 zrobiłem odcinek właśnie z Bratysławy. Pisząc, że " nie wygląda tak jak to rysujesz na mapkach" mijasz się z prawdą, bo mapka nr 4 właśnie uwzględnia Twój argument (przewidziałem hahahaha) Oczywiście "hahaha" piszę życzliwie i z humorem, broń Boże z sarkazmem. Mapka nr 3 też nie przewiduje jazdy autostradą węgierską. Zatem wbrew temu, co piszesz na moich mapkach nie ma płatnych odcinków i mandatu nie zapłacę, co mnie niezwykle raduje i dopinguje, by serdecznie pozdrowić adwersarza w rozsądnej dyskusji merytoryczno-logistycznej.

I jeszcze jedno. Trasa 86 od zawsze jest bezpłatna. Nie wymaga winiety wbrew temu, co piszesz. I tak pewnie zostanie.

dyskusja - jak dla mnie - zmierza trochę w nie tym kierunku co trzeba;
miałem wrażenie, że to dyskusja o tym, jak przejechać Węgry szybko i bez przygód - tak, żeby jak najszybciej znaleźć się na granicy z Chorwacją;
wychodzi na to, że to dyskusja dla pielgrzymów o tym, jak bez patrzenia na zegarek "pobiwakować" sobie na Węgrzech... ...i gdzie warto rozłożyć namiot;
czekam, aż ktoś wyskoczy z jakimiś skrótami przez leśne szutry - i będzie tłumaczył wszystkim, że to super alternatywa dla płatnych autostrad
ech, dobrze że już jutro wyjazd
pozdrawiam

To jest dyskusja o przejeździe przez Węgry na odcinku drogi 86. Ja uważam, że jazda tą drogą jest dłuższa zaledwie o 30 minut, niż drogą nową. Ty mi sugerujesz, ze trzeba kupić winietę na drogę 86. Ja odpowiadam, że nie trzeba. Ot tyle. Gdy wysyłam odpowiedź, że nie trzeba winiety, to Ty piszesz "czekam, aż ktoś wyskoczy z jakimiś skrótami przez leśne szutry". Tu jest dyskusja o drodze 86, nie o leśnych szutrach. Tu jest dyskusja, że za tę drogę nike trzeba płacić, wbrew temu, co piszesz.