O, hospitacja z głowy! Profesor Jolek jaka wyluzowana!
Trzeba to koniecznie oblać!
DOBRO VINO. MOLIM JOŠ MALO.
A teraz następna piosenka.
W ramach pohospitacyjnego luzu zdecydowanie prostsza, tkliwa i liryczna.
Tomislav Bralić - "Croatio, od srca te ljubim" z płyty "Dalmacijo lipa".
Kolejna piosenka z gatunku "Och, Hrvatska!"
O ile wiem, koleżance z ławki też się podoba. Mi zresztą też.
http://www.bibinjka.com/TomislavBralic/ ... 20Lipa.wma
Spróbuję... Čini mi se...
Svake noći za te Boga molin,
Pivajući kamenu i drači.
Kroacijo ka mater te volin,
Umorna si ali mi ne plači.
Każdej nocy proszę Boga za ciebie
Śpiewając kamieniowi i drači*
Chorwacjo, jak matkę cię kocham,
Jesteś zmęczona, ale (mi) nie płacz. (?)
Sve ću pisme pokloniti tebi,
Sve đardine neka mi te kite.
Kroacijo iz duše te jubin,
Ja te volin ka i mati dite.
Wszystkie pieśni podaruję tobie,
Wszystkie ogrody niech mi cię ozdobią
Chorwacjo, z całej duszy cię miłuję
Ja cię kocham, tak jak matka dziecko.
Još se sićan oni riči,
Što mi uvik priča čača:
Nemoj sine nikud ići,
Tvoj je kamen maslina i drača.
Jeszcze (wciąż) wspominam owe słowa
które mi zawsze opowiadał tata
Nie wolno ci synu nigdzie iść (nie możesz synu nigdzie stąd odejść)
Twój jest kamień, oliwka i drača*
Nek te rani kora kruva,
Kaplja vina, zrno soli.
Nek ti kušin bude stina,
Al Hrvatsku sine voli.
Niech cię rani (?) skórka chleba,
Kropla wina, ziarno soli
Niech ci (czymś) będzie skała,
Ale kochaj synu Chorwację
Pisme će ti pivati slavuji,
Svirat će ti moje mandoline.
Svaku stopu ove zemlje jubi
Kad odrasteš voljeni moj sine.
Piosenki zaśpiewają ci (będą ci śpiewały) słowiki
Zagra ci (będzie ci grała) moja mandolina
Każdy skrawek tej ziemi kochaj
Gdy dorośniesz mój ukochany synu
Još se sićan oni riči, - jak wyżej
Što mi uvik priča čača:
Nemoj sine nikud ići,
Tvoj je kamen, maslina i drača.
(govoreći)
Još se sićan oni riči,
Što mi uvik govorija čača:
Nemoj sine nikud ici,
Tvoj je kamen, maslina i drača.
Nek te rani kora kruva,
Kaplja vina i zrno soli.
Nek ti kušin bude stina,
Al Hrvatsku sine voli.
Nek te rani kora kruva,
Kaplja vina, zrno soli.
Nek ti kušin bude stina,
Al Hrvatsku sine voli.
Nek ti kušin bude stina,
Al Hrvatsku sine voli.
*Drača - jakaś roślina
Opis biljke: drača je drvenasta grrnolika biljka visine 3 do 4 metra. Ima veoma jak koren što prodire duboko u zemlju. Iz glavnog korena izbija sporedno korenje, koje je, takodje, vrlo jako. Iz stabljike izbijaju ravni izdanci na kojima su pravilno rasporedjeni zeleni listici tamnozelene boje jajastog oblika. Na jednom izdanku, uporedno s obe strane nalazi se obićno 12 do 15 listica. Iz pazuha izdanka izbijaju mali žuti, jako medonosni cvetici, slaba mirisa.
Stanište: svuda.
http://hrast.sumfak.hr/~botanika/projek ... hristi.htm - tu jest na zdjęciach owa drača.
(przy okazji "Šumsko drveće i grmlje Hrvatske" - to brzmi zachęcająco, można sobie popatrzeć na zdjęcia roślinek, porównać nazwy...
http://hrast.sumfak.hr/~botanika/projekt00237/popis.htm)
Pierwsze pytanie. Co to jest kušin?
I drugie pytanie. Kroacijo, to Chorwacjo pewnie po dalmatyńsku, ale czasem jest pisane tak, a czasem Croatio, aczkolwiek czytana zawsze tak samo (tzn. Kroacijo). Tak jak w piosence "Ja te volim Hrvatska" (dla Krassusa nawet numer 1 w plebiscycie - niezła navijačka pjesma.)
To jak to w końcu się pisze?
Stope - napisałam skrawek - może grudę, piędź - tu chyba chodzi o coś takiego.
Nek te rani niech cię rani? Raniti - zranić, ale rani to też wczesny, ranny, poranny, jednak tu nie pasuje. W tej zwrotce chodzi o to chyba, że jak by nie było trudno i ciężko, to i tak, synu, kochaj Chorwację. Tak mi się wydaje, oczywiście. Hmmm... Oczywiście to trzeba wygładzić. Ostatecznie są tu tacy, którzy to potrafią zrobić wręcz PROFESJONALNIE.
No i proszę o ewentualne poprawki.
No i tyle. Oprostite mi, że nic nie dam odpocząć. Delikatna, a ostra.
Hmmm...
Milog večera!
Jola
PS. Po latach...
TU jest małe uzupełnienie i wyjaśnienie słówka
kušin.
PS2. I znowu po latach...
TU jest wyjaśnienie słówka
rani i nowe, w miarę kompletne tłumaczenie.