zawsze gdy oglądam ten film się wzruszam - uvijek kada gledam taj film, raznježim se
jak przeczytałem/am list od ciebie bardzo się wzruszyłem/am - kada sam pročitao/la pismo od tebe jako me ganulo
Ellone napisał(a):Hmmm... piosenka jest raczej wesoła:
A czemu właśnie chorwacką piosenkę wybrała? Skoro wybrała ten język to może chce, żebyś sam się trochę potrudził przy tłumaczeniu
Ellone napisał(a):Vani tuče sunce i miriše dan
Ti si umoran i bježiš u hlad
A doli je ekipa i čekaju me
Ptice pjevaju, probudi se
Na zewnątrz uderza słońce i pachnie dzień
Ty jesteś zmęczony i uciekasz w chłód
A w dole jest ekipa i czekają na mnie
Ptaki śpiewają, obudź się
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Ellone napisał(a):Hmmm... piosenka jest raczej wesoła:
A czemu właśnie chorwacką piosenkę wybrała? Skoro wybrała ten język to może chce, żebyś sam się trochę potrudził przy tłumaczeniu
Może po prostu dlatego, że jest na przykład... Chorwatką?Ellone napisał(a):Vani tuče sunce i miriše dan
Ti si umoran i bježiš u hlad
A doli je ekipa i čekaju me
Ptice pjevaju, probudi se
Na zewnątrz uderza słońce i pachnie dzień
Ty jesteś zmęczony i uciekasz w chłód
A w dole jest ekipa i czekają na mnie
Ptaki śpiewają, obudź się
sunce udara ...
Trudno, by słońce "uderzało".. raczej mocno grzeje, przypieka.. nie wszystko można tak dosłownie.
Pozdrawiam
Ellone napisał(a):Jesli po chorwacku uderza, tzn. ze moze uderzac Kazdy jezyk ma swoja logike, a ich sposob ekspresji bardziej mi odpowiada. Od zawsze pisalam tutaj na forum, ze nie umiem ladnie tlumaczyc
A domyslilam sie, ze dziewczyna jednak nie jest Chorwatka, dlatego zadalam poprzednie pytanie
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):To chyba raczej kwestia frazeologii i idiomów danego języka .. niż ekspresji jego użytkowników .
Zatem nie chodzi o "ładne tłumaczenie" tylko tłumaczenie w ogóle.
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):P.S. Ja się nie domyśliłam.. Generalnie wybór tego rodzaju "poetyki", żeby komuś bliskiemu "coś powiedzieć" jest raczej słaby (tym bardziej, jeśli dla żadnej z zainteresowanych osób chorwacki nie jest językiem ojczystym; gdyby było inaczej, byłoby to jeszcze do pewnego stopnia zrozumiałe).
Pozdrawiam
Ellone napisał(a):Poza tym jestem wielkim zwolennikiem doslownego tlumaczenia (o ile jest ono w miare zrozumiale dla odbiorcy), bo to jedyny sposob, aby poznac "ducha języka", a w przypadku jezykow slowianskich rowniez zauwazyc podobienstwa miedzy slowami i samemu dojsc do tego jak poszczegolne jezyki sie zmienialy w czasie i co je wciaz laczy (np. w jezyku chorwackim/serbskim czesto "u" pelni role polskiego "ą" lub "ę", (wystarczy zamienic "u" na "ą" lub "ę",