Koleżanko Dru!
Wszyscy na wagarach, a Ty jedna pilna studentka. Vrijedna, że hej!
W nagrodę... coś znalazłam!!!
Może tłumaczenie nie będzie zbyt dokładne, ale wiem już, co znaczy
u bijeli svijet. Tak mi się przynajmniej wydaje...
ALEN ISLAMOVIĆ I SRČANI UDAR - 30 KVADRATA
Nikad zaboraviti neću
Onaj mali stan od 30 kvadrata
Jer u njemu našao sam sreću
Kad prozor otvorim pa te gledam
S' četvrtoga sprata
U njemu sam prvu suzu prolio
Batine prve dobio, prvo pivo popio
U njemu sam tebi prvu kafu pravio
Kup šampiona pratio ali nisam shvatio
Za sreću dosta je 30 kvadrata
Džaba vam dvorovi i kapije od zlata
Za sreću dosta je ovo malo bijede
Kule i dvorovi sve mi manje vrijede
Nikad zaboraviti neću
one rodjendane prve životom zaneseni
pomislih želju i ugasih svijeću
a još uvijek poželim tu želju da promijenim
Otud me je rodbina u bijeli svijet pratila
Bila si i ti uvijek tu, kasno si me shvatila
Jer u meni nemirne su struje treba mi 30 kvadrata
Da me sklone od oluje
To piosenka z najnowszej płyty Alena. Tytuł brzmi tak jakoś... matematycznie, bym powiedziała... a to metraż mieszkania - trideset kvadratnih metara - 30 metrów kwadratowych. Malutkie to mieszkanko. Jeden pokoik z kuchnią... mniej więcej...
Gościu wspomina mieszkanko, w którym się urodził i dorastał, i odejście w szeroki świat. I... chyba, z tego co mówi, przebija tęsknota za domem.
Nikad zaboraviti neću
Onaj mali stan od 30 kvadrata
Jer u njemu našao sam sreću
Kad prozor otvorim pa te gledam
S' četvrtoga sprata
Nigdy nie zapomnę
Tego małego mieszkanka (30 m2)
Bo w nim znalazłem szczęście
Kiedy przez otwarte okno patrzyłem na ciebie
Z czwartego piętra.
U njemu sam prvu suzu prolio
Batine prve dobio, prvo pivo popio
U njemu sam tebi prvu kafu pravio
Kup šampiona pratio* ali nisam shvatio
W nim wylałem swoją pierwszą łzę
Dostałem pierwszego klapsa, wypiłem pierwsze piwo
W nim dla ciebie zaparzyłem pierwszą kawę
Towarzyszyłem prawdziwemu mistrzowi, ale nic nie rozumiałem
Za sreću dosta je 30 kvadrata
Džaba vam dvorovi i kapije od zlata
Za sreću dosta je ovo malo bijede
Kule i dvorovi sve mi manje vrijede
Do szczęścia wystarczy 30 m2
Niepotrzebne wam pałace i złote wrota
Do szczęścia wystarczy trochę tej biedy
Wszystkie zamki i pałace są dla mnie mniej cenne
Nikad zaboraviti neću
one rođendane prve životom zaneseni
pomislih želju i ugasih svijeću
a još uvijek poželim tu želju da promijenim
Nigdy nie zapomnę
Tych urodzin pierwszych **... zachwycony życiem
Pomyślałem życzenie i zdmuchnąłem świeczkę
I wciąż pragnę zmienić to życzenie***
Otud me je rodbina u bijeli svijet**** pratila
Bila si i ti uvijek tu, kasno si me shvatila
Jer u meni nemirne su struje treba mi 30 kvadrata
Da me sklone od oluje
Stamtąd mnie krewni w szeroki świat wyprawili
Byłaś i ty zawsze tu, późno mnie zrozumiałaś
Że we mnie są niespokojne prądy i potrzeba mi 30m2
Żeby mnie schroniły przed burzą
Za sreću dosta je 30 kvadrata
Džaba vam dvorovi i kapije od zlata
Za sreću dosta je ovo malo bijede
Kule i dvorovi sve mi manje vrijede
Do szczęścia wystarczy 30 m2
Niepotrzebne wam pałace i złote wrota
Do szczęścia wystarczy trochę tej biedy
Wszystkie zamki i pałace są dla mnie mniej cenne
* Kup šampiona pratio - kup - puchar, šampion=prvak - mistrz, pratio - towarzyszyłem, śledziłem, odprowadzałem... Dosł. towarzyszyłem pucharowi mistrza?
** urodzin pierwszych - pewnie pierwszych obchodzonych, czyli osiemnastych.
*** hehe... pomyślał pewnie, że chciałby się z tej biedy i ciasnoty wyrwać w szeroki świat, a teraz mu się odwidziało. Niespokojny duch... dosyć ma już burz...
**** u bijeli svijet...
Krv, znoj i suze - godinama kao jedini recept i put u bijeli svijet s narančastom loptom u ruci. - krew, pot i łzy - latami jako jedyna recepta i wyprawa w szeroki świat z pomarańczową piłką w ręku. (rzecz o koszykarzach)
Mladi brat morao je nakon očeve smrti seliti u bijeli svijet a roditeljsko imanje prepustiti starijem bratu. - młodszy brat musiał po śmierci ojca powędrować w szeroki świat, a rodzinny majątek pozostawić starszemu bratu.
A po polsku...
Jak każdego młodego człowieka tak i mnie ciągnęło w szeroki świat.
Potem wyruszył w szeroki świat, ale wciąż tęsknił do swojej maleńkiej ojczyzny.
Już jako dziecko zaczytywałam się w przygodach Tomka Wilmowskiego i marzyłam, że w przyszłości ja także wyruszę w szeroki świat na spotkanie przygód.
Bo u bijeli svijet można za chlebem, albo chlebem z masłem, albo sławą, albo przygodą, albo... za wiedzą, albo... a bo ja wiem???
Wyszły rozważanie bardzo akademickie...
Puno pozdrava svima!
Jola