napisał(a) Amelka » 22.04.2005 21:29
Chłopaki bo zadzwonie na Izbę Wytrzezwien!!
JOlu, tym razem znowu masz okazje
pucati od smijeha :) ili
smijati se do suza ) Mozna jeszcze
smijati se koa lud albo
smijati se grohotom (czyli na całe gardło
)
Z winem to w Chorwacji troche inaczej niz w POlsce - ja nie spotkalam naszych jaboli, bo po co komu dosypywac siarki do soku i wody, kiedy mozna szybko miec rozne wina domowe, w kraju winem plynacym? Ale zapewne sa jakies najtansze, ktore maja swoje nazwy wlasne (typu nasz "czar pegeeru" albo "slodka blondyna":)) Ale ja jestem slabym zrodlem informacji w tej sprawie, bo degustator ze mnie bardziej niz pijak
Wracajac do domu i kuci, Drusilla mnie zaplodnila mysla, ze przeceiz ojczyzna to domovina, wiec moze jednak dom ma bardziej patriotyczne konotacje a kuća jest bardziej intymna... Musze to kiedys rozkminic
Dobrze Cie tu widziec Morski Pas, nawt jak pociagasz z gwinta w ostatniej lawce
A.