Oj, przeoczyłam ten link MkM...
Ale nie przesadzajmy i nie popadajmy w paranoję, naprawdę. Nie ma w tym żadnego zamachu na "chorwackość". Dokładnie tak, jak pisze Nives.. Muchadorze, zdziwiłbyś się, ile ludzi w Hr (w tym i w samym Zg, gdzie są kluby z taką tylko muzyką) słucha sr "narodnjaków" - (nie wiedzieć czemu, bo poziom tragedia; podobnie zresztą jak i hr czy bih turbofolk).
A co mogłoby być "nie na miejscu"? Pewnie byś się zorientował po tekście na przykład.
Pozdrawiam