yarko2000 napisał(a):Jestem i szykuję się do oglądania fajowych zdjęć
Mam nadzieję, ze nie zawiodę nadziei
Rzgość się na pokładzie yarko2000
yarko2000 napisał(a):Jestem i szykuję się do oglądania fajowych zdjęć
"wiola2012"]Cześć Beatko!
Podczas tej podróży będzie trochę cieplej niż na Mazurach .
Na szczęście zdążyłam się przesiąść z Komisarza Ryby …do busa .
Na widok Waszego zaopatrzenia aż mi szczęka opadła . Szczerze mówiąc, to ja mogłabym się przez dwa tygodnie odżywiać smalczykiem, pasztetem i ogóreczkami .
Musisz mieć jakiś patent na przechowanie takiej ilości żywności, szczególnie wędzonek, podczas rejsu.
Epepa napisał(a):Jestem i ja. Nie mogłabym przegapić kolejnej relacji. Słuchałam audycji i bardzo mi się podobała. Masz radiowy głos!
piotrf napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Drugi...i mam nadzieję, że po 14-tym dalej.
Tego się trzymajmy , trzeba uwierzyć - wiara czyni nawet cuda
Jak mamy popłynąć . . . to płyńmy
Pozdrawiam
Piotr
dangol napisał(a):To oczywiście jest realne , ale... Lepiej mieć takie zaopatrzenie, jak Beata. Zdrowe, smaczne i pięknie pachnące...
My co prawda bazujemy na lokalnym żarciu (ale "wędlin" nie kupujemy), jednakże na cro-rejsy zawsze zabieraliśmy sporo domowych zapasów . Smakowicie i znacznie taniej , niż kupując na miejscu cokolwiek
mchrob napisał(a):Płyńmy na przekór przeciwnościom
majkik75 napisał(a):Oczywiście, że jestem
Choć pisz szybko, bo ironicznie ... masz czas tylko do 14.02 ...
pozdrawiam, Michał
Śniadanie, kawa do termosów, dorzucamy resztę bagażu do busa, nastawiam zmywarkę i pora zamknąć dom i bramę.
Przygodę czas zacząć!!!
Tam jeszcze tylko tankowanie busa pod korek w Brezicach i po kilku minutach jesteśmy w naszym słoweńskim domu.
pomorzanka zachodnia napisał(a):Ty przynajmniej zdążysz sporo napisać przez ten tydzień. A ja... nie wiem czy "z Chorwacji zdążę wyjechać" . Jesteśmy na tym samym dniu. . Padało trochę, padało.
"wiola2012"]
Ten moment lubimy najbardziej .
Gdy brama się zamyka i jeszcze wszystko przed nami .
Wiem, wiem!!!
Pojechaliście po cyca
Powrót do Nasze relacje z podróży