Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

ADAC

Wszystkie rozmowy na tematy turystyczne nie związane z wcześniejszymi działami mogą trafiać tutaj. Zachowanie się naszych rodaków za granicą, wybór kraju wakacyjnego wyjazdu, czy korzystać z biur podróży.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 23.04.2015 08:54

Ja, żona oraz 1.5 roczna córka, jesteśmy członkami ADAC. Jeśli ktoś chce zapisać się, ale przeszkadza mu bariera językowa- służę pomocą.

W skrócie.

W opłacie członkowskiej macie zapewnione wszystko bez dodatkowych opłat jak u polskich ubezpieczycieli. Jeśli ktoś myśli "jak ja się dogadam po szwabsku w razie wypadku/awarii/spóźnienia na autobus,etc.?"- sprawa jest prosta- wystarczy mieć apkę z google play, która wskazuje Wasze położenie i tyle- czekacie. Nie płacicie za hol oraz usługę naprawy/tudzież chęci transportu auta na lawecie do domu (bez limitu km). Płacicie tylko za części, które są w Europie w podobnej cenie. Wiadomo, że jak silnik "pokaże kopyto", to wraca na lawecie do Polski, a Wy kontynuujecie wakacje majac zastępcze auto lub wracacie do PL transportem za ktìry zwraca Wam automobilklub. Co najważniejsze płaci sie za członkostwo i można jeździć autem jakim się chce... (chodzi mi o to, że assistance nie jest przypisany do danego auta- możecie jechać autem znajomego, które Wam zdechnie i macie ochronę).
kleeberg
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8037
Dołączył(a): 08.01.2009
ADAC

Nieprzeczytany postnapisał(a) kleeberg » 23.04.2015 09:21

brzo1985 napisał(a):Ja, żona oraz 1.5 roczna córka, jesteśmy członkami ADAC. Jeśli ktoś chce zapisać się, ale przeszkadza mu bariera językowa- służę pomocą.

W skrócie.

W opłacie członkowskiej macie zapewnione wszystko bez dodatkowych opłat jak u polskich ubezpieczycieli. Jeśli ktoś myśli "jak ja się dogadam po szwabsku w razie wypadku/awarii/spóźnienia na autobus,etc.?"- sprawa jest prosta- wystarczy mieć apkę z google play, która wskazuje Wasze położenie i tyle- czekacie. Nie płacicie za hol oraz usługę naprawy/tudzież chęci transportu auta na lawecie do domu (bez limitu km). Płacicie tylko za części, które są w Europie w podobnej cenie. Wiadomo, że jak silnik "pokaże kopyto", to wraca na lawecie do Polski, a Wy kontynuujecie wakacje majac zastępcze auto lub wracacie do PL transportem za ktìry zwraca Wam automobilklub. Co najważniejsze płaci sie za członkostwo i można jeździć autem jakim się chce... (chodzi mi o to, że assistance nie jest przypisany do danego auta- możecie jechać autem znajomego, które Wam zdechnie i macie ochronę).


Podaj cenę.
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 23.04.2015 09:23

brzo1985 napisał(a):Ja, żona oraz 1.5 roczna córka, jesteśmy członkami ADAC. Jeśli ktoś chce zapisać się, ale przeszkadza mu bariera językowa- służę pomocą.

W skrócie.

W opłacie członkowskiej macie zapewnione wszystko bez dodatkowych opłat jak u polskich ubezpieczycieli. Jeśli ktoś myśli "jak ja się dogadam po szwabsku w razie wypadku/awarii/spóźnienia na autobus,etc.?"- sprawa jest prosta- wystarczy mieć apkę z google play, która wskazuje Wasze położenie i tyle- czekacie. Nie płacicie za hol oraz usługę naprawy/tudzież chęci transportu auta na lawecie do domu (bez limitu km). Płacicie tylko za części, które są w Europie w podobnej cenie. Wiadomo, że jak silnik "pokaże kopyto", to wraca na lawecie do Polski, a Wy kontynuujecie wakacje majac zastępcze auto lub wracacie do PL transportem za ktìry zwraca Wam automobilklub. Co najważniejsze płaci sie za członkostwo i można jeździć autem jakim się chce... (chodzi mi o to, że assistance nie jest przypisany do danego auta- możecie jechać autem znajomego, które Wam zdechnie i macie ochronę).

Dość ciekawa opcja ....koliko?
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 23.04.2015 09:47

maniust napisał(a):Dość ciekawa opcja ....koliko?


OWU (tzw) bym przeczytał chętnie i do jakiego wieku auto to obejmuje. Jak będą konkrety to wydzielę tą dyskusję do oddzielnego tematu, bo jak na razie to w relacjach mysom :mrgreen:
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 23.04.2015 12:33

Zaznaczam- wiek auta nie ma znaczenia- członkostwo bierzesz na siebie lub rozszerzasz o rodzinę tak jak ja. Masz kartę i obojętnie czym jedziesz do 3.5 tony, będąc członkiem ADAC korzystasz M. IN. z ochrony (assistance).

Poniżej linki:

Opcje

https://www.adac.de/mitgliedschaft/tarife/

Objaśnienia

https://www.adac.de/mitgliedschaft/leistungen/

Przetłumaczcie sobie nawet googletranslatorem, Niemcy są pragmatyczni i wszystko jest klarowne.

Ja mogę od siebie dodać, iż od ośmiu lat mam BMW z 2000 roku- robię nim pełno km i osobiście nie korzystałem z pomocy, lecz jadąc na dwa auta z przyjaciółmi- ich nowa Octavia nie wytrzymała i na granicy HR klęknęła im pompa wody :). Przesiadłem się i wg instrukcji- laweta i usługa free, płatność za części.

Wiem, że są filmiki na yt ludzi, których ratowały żółte anioły. Jak wrócę z pracy, to coś wynajdę. Ja polecam członkostwo. Płaciłem wczesniej 79€ rok. Teraz 109€, bo zapisałem rodzinę. Nawet nie wykupuje ubezp. podróży, bo to co mam w ramach członkostwa, jest oferowane w standardzie polskich ubezpieczycieli...

Mówimy o członkostwie w ramach ADAC Plus Mitgliedschaft
Użytkownik usunięty
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.04.2015 11:32

ADAC "oglądam" już od 2 lat, ale nie przekonuje mnie chyba z powodu bariery językowej. Czy ich centrum zgłoszeniowe operuje angielskim?
Nie jest wg mnie wystarczające wciśnięcie guziczka. Nasze potrzeby mogą być różne i trzeba je wyartykułować.

Nie znalazłem też informacji o holowaniu /jak, gdzie/. Wygląda jakby holowali do zaprzyjaźnionych najbliższych warsztatów. Ale to tylko mój domysł. Bez dokładnego wczytania się w OWU nie kupię, a mój angielski jest za słaby żeby dokładnie poznać warunki.

Może ktoś się wykaże większą wiedzę.

U nas ADAC kupił udziały w Starterze, a ci warunki maja dość słabe.
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 24.04.2015 13:01

Znów się zaczyna... "a może tak, a może nie..."

Startera usługi (jak wykupisz) w PL są na miernym poziomie, lecz STARTER wykonuje wszystko co należy niezwłocznie wykonać w ramach ADAC.

W innych krajach, też jest tak samo- inne firmy wykonują prace dla członków ADAC.

OWU masz w linku, wystarczy przetłumaczyć sobie byle jakim translatorem. Ja nie będę robić tego, bo ktoś leni się.

Mając opcję na Europę- nic Cię nie interesuje. Tyle. Tak po angielsku teź rozmawiają. Można również zapytać, czy jest ktoś kto rozmawia po polsku- pracują na linii w Monachium również Polacy...
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 24.04.2015 13:33

Czytanie ze zrozumieniem tekstu pisanego przez prawników a przetłumaczonego przez translatora to delikatnie mówiąc nieporozumienie. Przynajmniej dla mnie. Poczekam aż przygotują ofertę na Polskę, z tym że nie przez startera, bo jak przedmówcy napisali ofertę mają bardzo kiepską. Kiedyś funkcjonowała strona www.adac24.pl gdzie można było się czegoś po polsku dowiedzieć. Jak widać nie zależy im na naszym rynku bo zdechła.
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 24.04.2015 20:48

Starter wykonuje na terenie Polski usługi assistance dla członków ADAC- czytaj- MASZ ZAPEWNIONE TE SAME USŁUGI JAKIE OBOWIĄZUJĄ W DE. Nie ma to nic wspólnego z ofertą ASSISTANCE Startera dla Polski. Analogicznie mając problem, np. w Austrii- dzwonisz do ADAC i przyjeżdża po Ciebie ÖAMTEC zapewniając te same warunki jakie należą się członkom w ADAC- mimo tego, że w członkostwie ÖAMTECU czy STARTERA przykładowo macie limity w holowaniu. Adac to nie jest assistance- tylko automobilklub- w ramach członkostwa masz zapewniony najlepszy assistance w Europie. Masz wypadek, awarię etc.- zapewniają Ci wszystko.

W Polsce dopiero przechodzimy z Etiopii do Tunezji w ramach OC- narazie tylko trzy TU likwidują szkodę z OC sprawcy, jeśli zgłaszasz to do swojego TU z OC. Dzwoniłem zgłosić szkodę z OC sprawcy do firmy TUZ i ciągle tylko "jesteś 10 w kolejce". Później dowiedziałem się, że można zgłaszać "u swojego" i tu już machina ruszyła...

Assistance w PL jest obwarowany limitami i nigdy nie będzie przypominać w najmniejszym stopniu pakietu z ADAC, bo tu tylko nas kroi się na składkach i mami obietnicami, a później jest płacz jak holują na parking w Hiszpanii, spuszczają psy i siusiamy do butelki, bo strach wyjść z auta (pozdrawiam Polski Zakład Cebulaków)

;)

A propos strony adac24.

Posiadał ją człek na stałe mieszkajacy w DE. Zasada jest prosta- zapisywał ludzi i służył pomocą(tłumaczeniem)w razie w. Zapisując kogoś nowego w ramach Freundwerben, człowiek otrzymuje prezenty z katalogu. Nie są to prezenty jak na stacjach benzynowych- badziewia, a np. wiertarki profi Boscha czy komplet porcelany z Salzburga.

Niemcom nie zależy na naszym rynku pewnie dlatego, że w latach 90tych, cebulaki ściągały bite auta na handel do PL via pomoc ADAC. Od tego czasu trochę się pozmieniało.
Użytkownik usunięty
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.04.2015 21:21

Być może Starter w Polsce wykonuje usługi dla ubezpieczonych w ADAC Niemcy zgodnie z umową "niemiecką".

Nie widzę wzajemności w zapisach.

Chyba każdy "polecający" Adac ma bonusy i ty również. brzo1985 nie zarzucaj mi lenistwa.
Rozumiem, że zrzekłeś się polskiego obywatelstwa żeby nie łączono cię z "cebulakami" z Polski?

Edit: Po prostu podaj tu link, który pokaże limity/zasady holowania.
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 24.04.2015 21:38

Dlaczego mam zrzec się obywatelstwa? Jestem Polakiem. Cebulaków- nienawidzę, bo wszędzie robią nam wstyd. Ogarnę Ci skan z Motorweltu, póki co świętuję zejście profesora bez tytułu magistra, który to dostał L4 z KL Auschwitz ;)

Pozdro.
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 24.04.2015 22:15

Das ist passiert:
Ihr Fahrzeug fällt in Europa aufgrund einer Panne oder eines Unfalls aus und kann nicht innerhalb von drei Werktagen im Ausland bzw. einem Tag in Deutschland wieder technisch fahrbereit gemacht werden. Es liegt kein Totalschaden vor. Ihr gestohlenes Fahrzeug wurde wieder aufgefunden. Ein Rücktransport wird notwendig.
Das leisten wir für Plus-Mitglieder:
Organisation, Durchführung und Kostenübernahme des Rücktransports des Fahrzeugs an Ihren Wohnsitz
Übernahme der Abschlepp- und Einstellkosten


Jeśli auto zostanie zniszczone podczas wypadku lub ulegnie awarii w Europie mają czas na naprawę trzy dni, w Niemczech dzień.

Dodatkowo dla członków Plus (tyczy się nas):
-organizacja, dalsza podróż, koszty transportu powrotnego członków oraz samochodu do miejsca zamieszkania z holowaniem.

Od siebie dodam, że wygląda to technicznie w ten sposób. Mieszkasz w Polsce. NIE MASZ ADAC PLUS.Umarło Ci 10 letnie auto na autostradzie w Niemczech. Masz 5 min. na naprawę auta. Nie dajesz rady. ADAC holuje Cię do najbliższego zjazdu. Płacisz 300 €. Stoisz i dzwonisz do PZU. Jak odbiorą.

MASZ PLUSA.
Holują Cię do warsztatu (limit holowania DO WARSZTATU- 300€). Warsztat robi wycenę, która okazuje się być bardzo wysoka (przeważnie tak jest jak ma się stare auto). Dajesz znać do ADAC i w zależności od odległości od Twojego domu organizują Ci i towarzyszom podróży hotel plus transport do domu. Oczywiście auto jedzie pod adres podany przy rejestracji członkostwa. To w wielkim skrócie.

Adac zaczyna działać jak nastąpi awaria powyżej 30 km od miejsca zamieszkania.

Mieszkam w Polsce. Do 17 działa polski nr, potem łączy Monachium.

Oczywiście, że zapisując kogokolwiek biorę za to gifty, to normalne.

Napisałem tu aby pomóc, lecz zaczyna się malkontenctwo tak jak przy moich informacjach dotyczących nieodbytego koncertu Thompsona w Berlinie, czy innych.

Zawsze- jeśli ktoś ma rzeczowe informacje (które są dostępne), to skazywany jest na ostracyzm i brak zaufania.

Najważniejsze jest tylko to by było tanio i można było objechać autostradę w Słowenii, tudzież załadować więcej słoików.

Nie cwaniakuje, tylko jajowo i konkretnie podchodzę do sprawy.
Użytkownik usunięty
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.04.2015 23:23

brzo1985 napisał(a):póki co świętuję zejście profesora bez tytułu magistra, który to dostał L4 z KL Auschwitz


A miało nie być nic o polityce w Polsce :? :? :?

brzo1985 napisał(a):Zapisując kogoś nowego w ramach Freundwerben, człowiek otrzymuje prezenty z katalogu. Nie są to prezenty jak na stacjach benzynowych- badziewia, a np. wiertarki profi czy komplet porcelany z Salzburga.

brzo1985 napisał(a):

Oczywiście, że zapisując kogokolwiek biorę za to gifty, to normalne.

Napisałem tu aby pomóc, lecz zaczyna się malkontenctwo...

Zawsze- jeśli ktoś ma rzeczowe informacje (które są dostępne), to skazywany jest na ostracyzm i brak zaufania.

Najważniejsze jest tylko to by było tanio i można było objechać autostradę w Słowenii, tudzież załadować więcej słoików.

Nie cwaniakuje, tylko jajowo i konkretnie podchodzę do sprawy.


Bierzesz kasę za werbunek do ADAC i ja to rozumiem, kręcisz tu swoje lody :? :? :?

Tylko co to ma wspólnego z uczciwymi poradami :?: :? :? :?

Przecież to jest czysta akwizycja :? :? :?
DamianM
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 490
Dołączył(a): 16.12.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) DamianM » 25.04.2015 06:23

Lednice napisał(a):
brzo1985 napisał(a):póki co świętuję zejście profesora bez tytułu magistra, który to dostał L4 z KL Auschwitz


A miało nie być nic o polityce w Polsce :? :? :?

brzo1985 napisał(a):Zapisując kogoś nowego w ramach Freundwerben, człowiek otrzymuje prezenty z katalogu. Nie są to prezenty jak na stacjach benzynowych- badziewia, a np. wiertarki profi czy komplet porcelany z Salzburga.

brzo1985 napisał(a):

Oczywiście, że zapisując kogokolwiek biorę za to gifty, to normalne.

Napisałem tu aby pomóc, lecz zaczyna się malkontenctwo...
Tzn. Na wiertarki z ADAC :D
Tzn.na wiertarki z ADAC :D

Tzn.na wiertarki z ADAC

Tzn na wiertarki z ADAC


Tzn.na wiertarki z ADAC
Zawsze- jeśli ktoś ma rzeczowe informacje (które są dostępne), to skazywany jest na ostracyzm i brak zaufania.

Najważniejsze jest tylko to by było tanio i można było objechać autostradę w Słowenii, tudzież załadować więcej słoików.

Nie cwaniakuje, tylko jajowo i konkretnie podchodzę do sprawy.


Bierzesz kasę za werbunek do ADAC i ja to rozumiem, kręcisz tu swoje lody :? :? :?

Tylko co to ma wspólnego z uczciwymi poradami :?: :? :? :?

Przecież to jest czysta akwizycja :? :? :?
brzo1985
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 343
Dołączył(a): 18.01.2012
Re: Uszkodzone auto+laweta+brak assistance=koszmar.

Nieprzeczytany postnapisał(a) brzo1985 » 25.04.2015 08:12

Uśmiałem się po pachy.

Od Thompsona też brałem kasę.

Proszę zajrzeć tu:

https://www.adac.de/mitgliedschaft/freu ... fault.aspx

Napisałem jak naprawdę odbywa się zapis z PL przez członków automobilklubu, by ktoś nie przeczytał ogłoszeń ludzi, którzy piszą, że zapisują "za darmo". Stałem się akwizytorem, który "bieże pieniendze od mniemnców, wiertarki od mniemnców i żute żąkile (bo żuty to kolur adac)". Być może za chwilę dowiem się, że jestem volksdeutschem wspierającym Ustaszy, bo nakręcałem ludzi na wyjazd na koncert Thompsona w Berlinie.



:D
Następna strona

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone