Achy i Ochy, czyli tegoroczne Włochy.

kaszubskiexpress napisał(a):
Wyczekana pierwsza włoska kawa.
Najtańsza podczas całego pobytu i najlepsza.


Chciałbym w tym miejscu powiedzieć, że sporo naczytałem się o kawie za 1 euro.
Na czytaniu się skończyło.

Cappuccino to raczej nigdzie nie jest za 1 ojro, ale już espresso pite w barze na stojąco powinno mniej więcej tyle kosztować.

Zapowiada się ciekawa relacja, więc zakotwiczam.

Jestem i ja
u Ciebie pewnie będzie jak zwykle ciekawie

Chętnie zobaczę co nas w większości ominęło - też w czerwcu rozpoczęliśmy od Riva del Garda... niestety trochę pechowo.

Lepiej późno niż wcale. Jestem

Schodząc na dół przechodziliśmy przez inne obiekty i nikt nas nie przeganiał


Miejsce ma fajny klimat....


Kolacja nawet bez słońca smakowała wybornie....


Szybko zrobiło się ciemno....




CDN....

Połaziliśmy jeszcze chwilę po miasteczku.....


Zaglądając w zaułki....




Wróciliśmy do hotelu.....


Ten sam widok o poranku.....


Opuszczamy to bardzo sympatyczne miasteczko....


CDN...

Fajniunio,Włochy piekne,wiec dopisuję sie do listy chętnych podglądaczy

Jak to we Włoszech dość wąski wyjazd z hali garażowej w hotelu.....


Kierujemy się do Riva del Garda.....

Tankujemy w miasteczku.

Pogoda się zmieniała, więc znowu zatrzymujemy się na chwilę.....




Humory nam dopisują, bo zrobiło się całkiem gorąco....


Ale zdjęć......

Nie przewiduję.


CDN....

Przed nami spory kawałek.....



Dosłownie chwilę później korek.....


Widzę polskiego Tira, na bank ma CB i będzie wiedział, co się dzieje.
Niestety wieści nie są dobre. Zginął Rosjanin.
40 minut później jedziemy...


Ku przestrodze. Po jakimś czasie humory wróciły.

Pogoda daje nadzieję....


Śmigamy sobie bez przeszkód.....



Mijamy Orvieto.......



Przede mną pracowity weekend, ale w poniedziałek zacznę pokazywać miejsca, o których pewnie wiele więcej mieliby do powiedzenia ci dwaj panowie.

kaszubskiexpress napisał(a):Przede mną pracowity weekend, ale w poniedziałek zacznę pokazywać miejsca, o których pewnie wiele więcej mieliby do powiedzenia ci dwaj panowie.

No i chyba pogoda wreszcie w końcu jakaś taka bardziej italiańska będzie ...

kaszubskiexpress napisał(a):w poniedziałek zacznę pokazywać miejsca, o których pewnie wiele więcej mieliby do powiedzenia ci dwaj panowie.

Szkoda, że dopiero w poniedziałek, bo wrażeń z tego etapu jestem szczególnie ciekawa .

mysza73 napisał(a):No i chyba pogoda wreszcie w końcu jakaś taka bardziej italiańska będzie ...

Ta italiańska pogoda to jakaś ściema . Poza lipcem i sierpniem raczej loteria .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):No i chyba pogoda wreszcie w końcu jakaś taka bardziej italiańska będzie ...

Ta italiańska pogoda to jakaś ściema . Poza lipcem i sierpniem raczej loteria .

No wiem, wiem, Ciebie też nie rozpieszczała ... a może to trzeba sobie zasłużyć

Ladnego sobie A selfika robi

MARK1 napisał(a):Witam Sąsiada,

dr.kokos napisał(a): przysiądę jeśli mogę

Witam.

Magda O. napisał(a):Może czegoś się dowiem, o coś podpytam...

Jeśli tylko będę mógł pomóc, to jestem do dyspozycji...

elka21 napisał(a): dogoniłam Was

Hej.

piekara114 napisał(a):W Toskanii widzę Volterę.

Volterę oglądaliśmy z naszej miejscówki, mimo oddalenia o kilkanaście km.

Sara76 napisał(a): Czekam na ciąg dalszy

Cześć.

krakusowa napisał(a):Leonie, pięknie tu u Ciebie
jak zawsze ...

Dziękuję.

Potter napisał(a):Ja nie wiem dlaczego jeszcze nie byłam nad Gardą . Przecież tam tak pięknie .

Garda mimo nie najlepszej aury zrobiła na nas duże wrażenie.
Wiemy, że jeszcze tam pojedziemy licząc na słońce.

dangol napisał(a):Malcesine i Monte Baldo w zasadzie bardziej się domyślaliśmy , niż je widzieliśmy.

To, że nie wjechaliśmy na górę było dla mnie jednym z największych rozczarowań tego wyjazdu.

ruzica napisał(a):Bardzo jestem ciekawa tego co nie było och i ach

Dość irytujące zdarzenia, ale o tym później.

mervik napisał(a):Trochę chyba szybko uciekłeś z tej R de G

Następnym razem chyba właśnie w Rivie będziemy szukać noclegu.

Beata W. napisał(a):Ale weź tu człowieku teraz pracuj jak Garda po głowie chodzi i wspomnienia z tegorocznej majówki

Znajomi powiedzieli mi przed wyjazdem, że zaczynamy od najlepszego miejsca. Nie do końca się z tym zgadzam, ale Garda jest wykwintna.

piotrf napisał(a):Leonie , pięknie i ciekawie już na początku

Cześć. Dzięki.

andeo napisał(a):Fajnie się zapowiada ,będę zaglądać

Hej.

Kasia i Krzyś napisał(a):fajne widoki, choć chmur i deszczu strasznie nie lubię

Witam.
Postaram się pokazać więcej słońca

maxredaktor napisał(a):zakotwiczam.

Piter_M napisał(a):Jestem i ja

kataryniarz napisał(a):Chętnie zobaczę co nas w większości ominęło

piamir napisał(a): Jestem

CroAna napisał(a): dopisuję sie do listy chętnych podglądaczy

Kłaniam się.

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):No i chyba pogoda wreszcie w końcu jakaś taka bardziej italiańska będzie ...

Ta italiańska pogoda to jakaś ściema . Poza lipcem i sierpniem raczej loteria .

Ja też dość często drwiłem z hasła "Słoneczna Italia", ale generalnie słońce mieliśmy codziennie, chmury też się zdarzały, ale temperatura wieczorem w Sorrento spadała poniżej 20 st. W tym czasie w Gdańsku patelnia i 30 st i chyba to mnie dobijało.

tony montana napisał(a):Ladnego sobie A selfika robi

Akurat to jest kamerka i filmuje to co przed nią, podglądając w telefonie.

Z przyjemnością będę zaglądał.

Pzdr