Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Abordaże mniejsze i większe czyli pirackie wybryki 2013

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 27.12.2013 22:49

Niedośpielin to duża miejscowość położona tuż przed gminnymi Wielgomłynami. Nazwa bierze się z legendy związanej z królem Kazimierzem Wielkim. W czasach średniowiecznych osada otoczona była wokoło obfitującymi w grube zwierzę wielkimi borami Puszczy Pilickiej. Bory jako miejsce do polowania upodobał sobie król Kazimierz. Pewnego razu, po wyczerpującym łowieckim dniu, postanowił zanocować w jednym z domostw, w osadzie nie mającej wówczas nazwy. Wyjące w puszczy wilki nie pozwalały jednak królowi zasnąć. Stąd podobno wzięła się nazwa Niedośpielin - od króla, który "nie dospał". Druga wersja legendy głosi, iż król Kazimierz wracając nocą z polowania szukał miejsca, gdzie mógłby doczekać rana. Dostrzegł jedno światełko wśród drzew i w tej chłopskiej chacie, której mieszkańcy jeszcze nie spali skorzystał z gościny. Na pamiątkę tego wydarzenia król nakazał nazwać osadę Niedośpielinem. Oficjalnie po raz pierwszy nazwa Niedośpielin pojawia się w dokumentach z 1383 roku - 13 lat po śmierci monarchy.
W środku wsi stoi piękny modrzewiowy kościółek pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej i Kazimierza. Zbudowany został w latach 1773-76. Kościół jest jednonawowy, orientowany, o konstrukcji zrębowej. W jego wnętrzu znajdują się trzy XVIII wieczne ołtarze. W głównym ołtarzu obraz św. Katarzyny. Również dzwonnica pochodzi z okresu powstania kościoła. Zbudowana z drewna modrzewiowego, o konstrukcji słupowej, czworościenna o lekko pochyłych ścianach i namiotowym dachu. Oba obiekty są wpisane do rejestru zabytków.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kościół zamknięty.
Dzwonnica za to zamknięto-otwarta ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy kościele grób małej dziewczynki. Niestety nie pamiętam tej historii ale dopiszę jak już sobie przypomnę :)

Obrazek

Do pracy dojeżdżam sporo za wcześnie. Medalu za ten bohaterski wyczyn nie przyznano :(
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.12.2013 22:58

SgwdYrEira napisał(a):Obrazek

Bardzo lubię takie stropy.

Pozdrawiam,
Wojtek
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 28.12.2013 00:00

Z pracy również wracam okrężną drogą, bardziej okrężną niż jechałem rano ;)

Gorzkowice jako wieś, były wymieniane już w XIV wieku. Od drugiej połowy XV wieku stanowiły własność rodów Kurozwęckich herbu Poraj (Mikołaj lokował tu miasto), Myszkowskich herbu Jastrzębiec, Łaskich herbu Korab, Koniecpolskich herbu Pobóg. Pierwszy murowany dwór, prawdopodobnie bez cech obronnych zbudował tu w XVI wieku Krzesław Kurozwęcki.

Budowę zamku rozpoczęto prawdopodobnie na początku XVII wieku z inicjatywy Mikołaja Koniecpolskiego, sędziego ziemskiego sieradzkiego. Nie wykluczone jednak, że zrobił to dopiero ród Walewskich herbu Kolumna, którzy nabyli okolicę po roku 1625. Z nimi bowiem wiąże zamek tradycja ludowa. Podobno w 1704 r. w ruinach opuszczonego zamku schroniły się oddziały Augusta II Sasa. Zostały tu one zaatakowane przez szwedzkiego generała Rosenstierna i przy okazji całkowitemu zniszczeniu uległy mury zamkowe. Rozebrano je więc do końca i użyto do budowy stajni i innych budynków folwarcznych. Następny właściciel Franciszek Zaremba chciał odbudować zamek, lecz jego plany przerwała nagła śmierć. Ruiny zamku istniały jeszcze szczątkowo w wieku XIX w. wspomina bowiem o nich "Słownik geograficzny" F. Sulimierskiego i W. Walewskiego, wydany w 1881 roku. Pierwsze prace archeologiczne zostały przeprowadzone dopiero w 1993 r. za sprawą A. Andrzejewskiego i J. Pietrzaka.

Dziś kopiec jest terenem zrewitalizowanym z przeznaczeniem na cele kulturalne i turystyczne. Prace ukończono w drugiej połowie 2011 roku. Wycięto zarośla, obiekt uporządkowano, a co najważniejsze... odsłonięto fundamenty budynku i nadbudowano je niskim murkiem. W sąsiedztwie wzniesiono kamienną scenę, oraz trybuny. Obok kopca stoi tablica informacyjna traktująca o mieście i gorzkowickim palazzo in fortezza.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pierwsze dwa zdjęcia powstały niecałe dwa tygodnie temu (chciałem uzupełnić, w maju nie zrobiłem zdjęć z tej strony), stąd obecność ozdób na choince ;)

Opowieść związana z zamkiem gorzkowickim dotyczy czasów "potopu". Po nieudanym oblężeniu Jasnej Góry, trzy oddziały wojsk szwedzkich z kilkoma generałami wyruszyło do Piotrkowa. Tak znaleźli się pod zamkiem w Gorzkowicach, którego właścicielką była wdowa po cześniku radomskim - Walewskim. Była piękną kobietą, miała licznych adoratorów, a wśród nich pułkownika Wacława Sadowskiego. Służył on jednak Szwedom i wraz z nimi usiłował zdobyć Jasną Górę. Walewska pogardzała nim jako zdrajcą. Teraz przybył ze Szwedami i zapowiedział, że albo za niego wyjdzie, albo jej zamek zostanie zniszczony, a ona uprowadzona. W odpowiedzi usłyszał: "Jeśli koniecznie chcesz mojej śmierci, dziś o północy będę gotowa". Sadowski uznał te słowa za zgodę i zaczął szykować się do ślubu o północy. Sprowadził księdza i pospraszał gości. Tymczasem Walewska rozpuściła służbę i o północy stanęła w oknie wieży zamkowej, w której umieszczone były beczki z prochem. Kiedy pułkownik w otoczeniu Szwedów wjechał na most zamkowy i dostrzegł wybrankę swego serca, nisko się pokłonił, a wtedy potężny grzmot przeszył powietrze. Piękna wdowa, która nie chciała zdrajcy, zginęła w gruzach strzaskanej baszty zamkowej, jak Wanda co nie chciała Niemca, w nurtach Wisły.

Istnieje też inna wersja tej legendy opublikowana w latach międzywojennych; mówi, że pułkownik Sadowski był narzeczonym wdowy Walewskiej. Jednak gdy ta dowiedziała się o ataku Szwedów, wśród których był Sadowski, na Jasną Górę odesłała mu pierścionek zaręczynowy. Rozgniewany zdrajca począł oblegać wraz ze Szwedami zamek gorzkowicki. Nieliczna załoga otworzyła bramy warowni na znak poddania się, lecz kiedy najeźdźcy, na czele Sadowskiego, wkroczyli do zamku wdowa osobiście podpaliła beczki prochu. Zamek wyleciał w powietrze grzebiąc zarówno wrogów jak i swoich.
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 28.12.2013 14:04

11.05.2013

Piotrków Trybunalski to miasto, które wiele osób mija tranzytem nie zatrzymując się nawet na chwilę. A zatrzymać się i pospacerować po starym mieście warto.
Zostawiamy samochód poza strefą płatnego parkowania i idziemy na spacer.

Obrazek

Piotrków Trybunalski - miasto położone w środkowej części Wyżyny Łódzkiej, na pograniczu historycznych dzielnic państwa polskiego, liczy obecnie ok. 80 tysięcy mieszkańców i zajmuje obszar o powierzchni 68 km2. Legenda przypisuje założenie miasta, żyjącemu w I połowie XII wieku, potężnemu możnowładcy polskiemu Piotrowi Duninowi zwanemu Włostowicem, który pokutując za czyn nierycerski, miał w Polsce wybudować 77 kościołów, w tym najstarszy kościół w Piotrkowie pod wezwaniem św. Jakuba. To od jego imienia ma pochodzić patronimiczna nazwa miasta, której drugi człon: Trybunalski , został nadany w czasach nowożytnych dla upamiętnienia Trybunału Koronnego - najwyższego sądu dawnej Rzeczypospolitej - mającego tutaj swoją siedzibę przez 214 lat, poczynając od 1578 roku aż do katastrofy państwa polskiego u schyłku XVIII wieku.Historyczne początki Piotrkowa nie są znane, a pierwsza informacja o nim spotkana w źródłach historycznych, pochodzi z przywileju księcia krakowskiego wystawionego w 1217 roku, który potwierdza wyrok sądu książęcego, korzystny dla położonego blisko, nad Pilicą, klasztoru cystersów w Sulejowie.
W ciągu XIII wieku Piotrków rozwinął się w znaczną i ludną osadę, gdzie władcy księstw łęczyckiego i sieradzkiego zwoływali zjazdy rycerskie i odbywali sądy, w czasach, gdy władca był najwyższym sędzią swoich poddanych. Prawdopodobnie w trakcie jednego z takich zjazdów, który w roku 1291 zwołał tutaj książę sieradzki Władysław Łokietek, Piotrków otrzymał przywilej lokacyjny i prawo miejskie, bowiem w początkach XIV wieku, co wynika z dokumentów książęcych, był już miastem i cieszył się opieką władcy. Niestety pierwsze dokumenty miejskie Piotrkowa uległy zniszczeniu około 1400 roku, kiedy wielki pożar zniszczył zabudowę i naruszył mury miejskie stawiane w II połowie XIV wieku za panowania Kazimierza Wielkiego. Wtedy także zbudowana została Fara - najstarszy z piotrkowskich kościołów, którego mury bywały świadkami wydarzeń mających znaczenie dla królestwa polskiego, tu bowiem uroczystymi nabożeństwami zaczynały się w XV i XVI wieku zjazdy generalne szlachty polskiej i obrady sejmowe, a później sesje Trybunału Koronnego. Tu rozpoczynali swoje rządy, obierani władcami na sejmach elekcyjnych, potomkowie Władysława Jagiełły, który w 1404 roku potwierdził wszystkie dawne przywileje Piotrkowa i nadał jego mieszkańcom prawo magdeburskie, zapewniające samorząd i królewską opiekę. Tu składali pierwsze hołdy władcom Rzeczypospolitej wielcy mistrzowie Zakonu Krzyżackiego.
Na zjeździe generalnym zwołanym do Piotrkowa przez króla Jana Olbrachta w styczniu 1493 roku nastąpiło ostateczne ustalenie kształtu parlamentu polskiego z podziałem na Izby Senacką i Poselską. Te wydarzenia powodowały, że Piotrków był w tym okresie drugą - polityczną stolicą królestwa. Nic dziwnego, że wieki XV i XVI to najlepszy okres w dziejach miasta, które pomimo trapiących je klęsk żywiołowych, pod koniec XVI wieku liczyło ponad 3000 mieszkańców w obrębie murów miejskich i na rozległych przedmieściach.
Upadek miasta przyniosły dopiero klęski żywiołowe i skutki wojen ze Szwecją toczonych w XVII i początkach XVIII wieku. Wielki pożar we wrześniu 1786 roku zniszczył barokową zabudowę Starego Miasta, które odbudowane w początkach XIX wieku, zachowało tylko średniowieczny układ urbanistyczny i zabytkowe kościoły. Miejskie mury obronne, które utraciły swoje znaczenie i były w złym stanie technicznym, zostały rozebrane przed 1827 rokiem, a ratusz - dawna siedziba Trybunału Koronnego po 1867 roku z polecenia władz gubernialnych. W tym trudnym dla miasta okresie pewnego splendoru dodawały mu, powstałe w na przełomie XVII i XVIII wieku, kolegia jezuitów i pijarów kształcące młodzież szlachecką ze znacznej połaci kraju. W XVIII wieku pobierali tu nauki ludzie, którzy zapisali się w historii Polski jako ważne postacie życia politycznego i naukowego jak Stanisław Konarski - reformator oświaty, lub Tomasz Maruszewski i Stanisław Małachowski współtwórcy Konstytucji 3 Maja. W okresie rozbiorów, Piotrków uzyskał możliwości rozwoju i odzyskał w pewnym stopniu dawne znaczenie po przeprowadzeniu przez miasto w 1846 roku pierwszej w Polsce linii kolei tzw. warszawsko-wiedeńskiej i posadowieniu tutaj siedziby władz utworzonej w 1867 roku guberni piotrkowskiej, która funkcjonowała do wybuchu I wojny światowej. W tym okresie powiększony został kilkakrotnie obszar zabudowy miejskiej Piotrkowa, powstało nowe centrum pomiędzy Starym Miastem i linią kolejową, rozwinęły się zakłady przemysłowe, a ludność miasta wzrosła do 40 tys.
W okresie I wojny światowej, Piotrków znajdując się pod okupacją austro-węgierską, ponownie zyskał znaczenie ośrodka politycznego, będąc miejscem szczególnie ożywionej działalności patriotycznej i rekrutacji Legionów Polskich. Tutaj mieściły się Departament Wojskowy Naczelnego Komitetu Narodowego, Komenda Legionów Polskich, działały szpitale i szkoły wojskowe, a piotrkowskie drukarnie wydawały tysiące publikacji, które rozchodziły się na cały okupowany kraj.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, Piotrków jako miasto powiatowe w województwie łódzkim, stracił swoje dotychczasowe znaczenie centrum administracyjnego i ośrodka politycznego.
II WŚ:
1939:
- W dniach 2-4 września nieustanne bombardowania miasta. Zniszczono około 200 budynków mieszkalnych i użyteczności publicznej
- 5 września Bitwa pod Piotrkowem Trybunalskim i zajęcie miasta przez Wehrmacht, początek okupacji hitlerowskiej
- (wg różnych źródeł: 30 września, 5 lub 8 października) – utworzenie pierwszego getta żydowskiego w okupowanej Europie
- 26 października włączenie Piotrkowa do Generalnego Gubernatorstwa
1942:
- 14-29 października – likwidacja getta piotrkowskiego (ok. 20 tys. Żydów wywieziono do obozu zagłady w Treblince, 3500 pozostało w tzw. "małym getcie", zlikwidowanym w 1944)
1945:
- 18 stycznia – wkroczenie do Piotrkowa Armii Czerwonej i Wojska Polskiego.


Na ul. Dąbrowskiego spotykamy budynek bardzo nielubiany przez mężczyzn z okolicy - Willa Wanda, do niedawna WKU.

Wybudowana w secesyjnym stylu willa ,,Wanda" przy ul. Dąbrowskiego to jeden z najciekawszych piotrkowskich budynków. Powstała w 1904 roku, zaprojektował ją Feliks Nowicki, architekt guberni piotrkowskiej, absolwent petersburskiego Instytutu Inżynierów Cywilnych.
Przy willi "Wanda" rosną dwa pomniki przyrody, w tym wyjątkowy, stuletni miłorząb japoński.

Tutaj w latach I wojny światowej mieściło się Centralne Biuro Werbunkowe Legionów Polskich, tutaj przyjeżdżali najdzielniejsi młodzi patrioci ze wszystkich ziem polskich, aby walczyć za niepodległą Ojczyznę. Do "Wandy" ponoć przyjechał także Józef Piłsudski, aby naocznie sprawdzić, jak przebiega rekrutacja. Kierownikiem Biura był piotrkowianin Piotr Górecki, który już od sierpnia 1914 roku prowadził rekrutację legionistów na terenie Zagłębia.

Informacje z Piotrkowa często pojawiały się w prasie polskojęzycznej. I tak np. tygodnik "Nowości Illustrowane" 1 stycznia 1916 roku donosił: "W dniu 12 grudnia r.b. odbył się w Departamencie Wojskowym N.K.N. w Piotrkowie raport oficerów werbunkowych. Stawili się wszyscy oficerowie rozmieszczeni w siedzibach c. i k. Komend Obwodowych w Królestwie. Przybył również delegowany ad hoc przez c. i k. Komendę Grupy oficer Legionów dr. Pawłowski. Zaznaczyć trzeba, że akcyą werbunkową do Legionów Polskich na terenie okupacji austryackiej kieruje Departament Wojskowy N.K.N. przez szefa swego podp. Wł. Sikorskiego. Kierownikiem Centralnego Biura Werbunkowego Departamentu Wojskowego N.K.N. jest p. Piotr Górecki, jego zastępcą jest p. Jan Pokoski."

Od 1918 roku willa "Wanda" była użytkowana przez Wojsko Polskie. Początkowo mieściło się w niej dowództwo VI Okręgu WP, później kasyno, a w 1938 roku planowano przekazać ją na potrzeby organizacji patriotycznych. Podczas II wojny światowej tutaj mieściła się siedziba gestapo, a w 1945 roku - siedziba NKWD. Do tej pory w piwnicach budynku są czytelne napisy na cegłach wyryte przez więźniów. 

W 1947 roku w willi znajdowała się wojskowa komenda miasta. Na pierwszym piętrze gabinet miał komendant - kpt. Wojciech Jaruzelski. Przez następne lata działała w willi Wojskowa Komenda Uzupełnień.

W październiku 2009 roku przy Zarządzie Okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w Piotrkowie Trybunalskim zawiązał się Społeczny Komitet Utworzenia Muzeum Legionów Polskich. Inspiracją była informacja, że planowana jest likwidacja Wojskowej Komendy Uzupełnień w Piotrkowie, która mieściła się w tym miejscu. Ówczesny komendant tej placówki twierdził z przekonaniem, że nie dopuści do tego. Społeczny Komitet planował już wówczas, by w jednym z pomieszczeń willi "Wanda" zorganizować ekspozycję poświęconą legionowym tradycjom tego miejsca. Wtedy okazało się, że piotrkowianie mają w swych domowych archiwach wiele pamiątek związanych z Legionami Piłsudskiego.



Obrazek
Obrazek

W końcu 2010 roku WKU zlikwidowano i poinformowano o zamiarze sprzedaży budynku. Społeczny Komitet, na czele z generałem Burzą-Karlińskim próbował zainteresować władze miasta przejęciem willi, lecz bezskutecznie. Udało się natomiast zainteresować sprawą dyrektora Muzeum Wojska Polskiego prof. Janusza Ciska.

Utworzenie pierwszego w Polsce Muzeum Legionów Polskich poparł też Prezydent RP Bronisław Komorowski, który w specjalnym piśmie stwierdził: "…z dużym zainteresowaniem przyjąłem projekt powstania w Piotrkowie Trybunalskim Muzeum Legionów Polskich i w pełni go popieram. To ważna inicjatywa, która przypomina o silnym związku miasta z historią Legionów. Zorganizowanie wystawy ukazującej wspaniałe karty naszych dziejów nie tylko wzbogaci Piotrków Trybunalski o ważny punkt na turystycznym szlaku, ale będzie też okazją do przekazywania wiedzy o Legionach Polskich kolejnym pokoleniom". 

Do Pałacu Prezydenckiego zaproszona została delegacja z Piotrkowa na czele z gen. Stanisławem Burzą-Karlińskim. Podsekretarz stanu Maciej Klimczak szczegółowo został poinformowany o planach utworzenia Muzeum Legionów Polskich, opartego na współpracy z Muzeum Wojska Polskiego. Zobowiązał się wówczas do szybkiego wyjaśnienia sprawy. 
Wydawało się, że sprawa ocalenia willi "Wanda" przedsprzedażą jest bliska pomyślnego załatwienia. Tym bardziej, iż starosta Stanisław Cubała wyraził chęć przejęcia budynku od Agencji Mienia Wojskowego, a prof. Janusz Cisek zobowiązał się do utworzenia Muzeum Legionów Polskich jako filii Muzeum Wojska Polskiego.
Dodatkowym argumentem był fakt, że starania Społecznego Komitetu Utworzenia Muzeum Legionów Polskich nie są nową inicjatywą. Już podczas I wojny światowej narodził się taki sam pomysł! W czasopiśmie "Żołnierz Legionów i P.O.W." numer 3-4 z 1939 roku czytamy: "Departament Wojskowy nie porzucił też myśli zgromadzenia u siebie materiałów do historii Legionów Polskich i z końcem 1915 r. zawiadomił, że przy Departamencie Wojskowym N.K.N. w Piotrkowie powstało archiwum L.P., obejmujące dokumenty, tudzież przedmioty mające związek z powstaniem, rozwojem i działalnością Legionów".

W związku z tym szef departamentu zwrócił się do szeregu wybitnych osób w Legionach Polskich, by zechcieli przekazać swoje zbiory archiwum. W tym czasie przy Departamencie założono jeszcze Muzeum Legionów Polskich, którego zaczątek miały stanowić "ważniejsze dokumenty prasowe, obrazy z życia Legionów, wzory mundurów, wykazy prac legionowych, zestawienia ważniejszych momentów z życia Legionów itp.". 
Chociaż trwała wojna, to potrafiono docenić rolę, jaką dla świadomości narodowej wnosi wiedza o historii najnowszej. Zbieranie i archiwizowanie dokumentów zapobiegało ewentualnemu wypaczaniu czynu niepodległościowego Polaków. Podkreślał to Józef Piłsudski apelując do swoich żołnierzy: - Piszcie swoje dokumenty, bo inni fałszować je będą.

Z dalszych informacji wynikało, że piotrkowskie Muzeum Legionów Polskich stało się zaczątkiem Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Prof. Janusz Cisek potwierdził tę informację. Natomiast na początku 2012 roku pojawiła się propozycja, aby z Warszawy do Piotrkowa przenieść Centralne Archiwum Związku Strzeleckiego "Strzelec", które znakomicie mogłoby funkcjonować przy Muzeum Legionów Polskich.

Społeczny Komitet Utworzenia Muzeum Legionów Polskich wciąż podkreślał, że handlowanie tak wyjątkowym obiektem dla historii Polski jest działaniem niedopuszczalnym. Jednak w ubiegłym roku sprawa utknęła w martwym punkcie. Minister Obrony Tomasz Siemoniuk nie odpowiedział na pismo Społecznego Komitetu Utworzenia Muzeum Legionów Polskich. Także podsekretarz stanu Maciej Klimczak nic nie załatwił, choć takie obietnice złożył.



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 29.12.2013 15:04 przez SgwdYrEira, łącznie edytowano 1 raz
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 28.12.2013 19:54

Skręcamy w lewo, w ulicę Słowackiego, w narożnym budynku mieści się Straż Miejska. Na ścianie umieszczono tablicę pamiątkową.

Obrazek

Idziemy dalej.

Obrazek
Obrazek

Przy skwerze Józefa Chełmońskiego znajduje się cerkiew pw. Wszystkich Świętych.

Powstanie parafii prawosławnej w Piotrkowie związane jest z grupą religijną Greków, która przybyła do Piotrkowa z Macedonii w połowie XVIII wieku. Król Stanisław August zezwolił na otwarcie w 1778 roku prawosławnej kaplicy pw. Wszystkich Świętych przy obecnym placu Czarneckiego 10. Pierwszym proboszczem został Grek, Georgis z Chios, noszący polskie nazwisko Sergułowski. Kaplica ta funkcjonowała aż do 1844 roku kiedy to podjęta została decyzja o budowie cerkwi prawosławnej przy ulicy Słowackiego.
W latach 1844-1847 powstała świątynia utrzymana w stylu neobizantyńskim, na planie krzyża greckiego. Autorami projektu budynku byli architekci Marczewski i Gołoński. Obiekt stanął na gruncie wykupionym za 5 tys. rubli od zakonu pijarów. We wnętrzu świątyni znajdował się jednorzędowy drewniany ikonostas z dwunastoma ikonami napisanymi przez Aleksandra Kokulara. Poświęcenie obiektu miało miejsce 28 listopada 1848.
W 1869, po powstaniu guberni piotrkowskiej, przystąpiono do jej rozbudowy. Sfinansował ją polski przedsiębiorca Ignacy Markiewicz. Plan obiektu uległ przekształceniu wskutek wydłużenia ramion – z krzyża greckiego stał się krzyżem łacińskim. Od północy, południa i wschodu przesunięto ściany obiektu o siedem metrów, dostawiono przedsionek, nad którym wzniesiono dzwonnicę z czterema freskami w niszach (przedstawiały Świętych Cyryla i Metodego, św. Włodzimierza i św. Aleksandra Newskiego). Nad głównym wejściem znalazła się ikona Chrystusa Zbawiciela. Zmodyfikowano wnętrze świątyni, m.in. wykonując na ścianach nową polichromię i dziewięć fresków. Wstawiono trzy piece kaflowe i wymieniono posadzkę na marmurową. Na dzwonnicy powieszono dziewięć dzwonów. Nowy ikonostas wykonał Sieriebriakow, ikony do niego – Wasiljew.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Niewiele dalej znajduje się gmach sądu.

Na początku XX wieku na miejscu dawnego magazynu solnego został wzniesiony okazały i do dziś jeden z najładniejszych w Piotrkowie Trybunalskim gmach na ul. J. Słowackiego 5 (wówczas Petersburskiej) naprzeciw ogrodu bernardyńskiego z przeznaczeniem na siedzibę sądu gubernialnego i hipoteki. Został on zaprojektowany przez Feliksa Nowickiego. Architekt ten pochodził z rodziny szlacheckiej posługującej się herbem Nowina. Ukończył on Gimnazjum Rządowe Męskie w Piotrkowie
Trybunalskim (dziś I LO im. Bolesława Chrobrego), a następnie Carską Akademię Sztuk Pięknych w Petersburgu. Był głównym architektem ówczesnej guberni piotrkowskiej. Gmach obecnego sądu został wzniesiony według jego projektu w latach 1904-1907, ma kształt podkowy, a pośrodku znajduje się dziedziniec z fontanną. Na fasadzie budynku rzuca się w oczy centralnie umieszczony ryzalit zwieńczony tympanonem i ozdobiony balustradami. Po bokach wejścia do budynku znajdują się po dwie kolumny. Wschodnie skrzydło zajmuje Archiwum Państwowe utworzone w 1919 r. jako jedno z pierwszych w odrodzonej Polsce.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ACandrzej
Cromaniak
Posty: 1402
Dołączył(a): 17.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ACandrzej » 28.12.2013 21:40

A rowerek będzie?
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 28.12.2013 22:06

ACandrzej napisał(a):A rowerek będzie?


Rowerek już niebawem, powoli się do niego zbliżamy :)


Po drugiej stronie ulicy pomnik Braterstwa Broni, pomnik Jana Pawła II

Obrazek
Obrazek

oraz zespół klasztoru oo. Bernardynów.

Obrazek

Klasztor oo. Bernardynów Piotrkowie Trybunalskim został erygowany w 1624 roku z inicjatywy i fundacji rodu Starczewskich. Budowle wzniesiono poza murami ówczesnego miasta, na tzw. Łysej Górce będącej własnością mieszczan piotrkowskich. W 1657 roku, w trakcie potopu szwedzkiego, podczas oblężenia Piotrkowa przez wojska Karola Gustawa klasztor Bernardynów został zrabowany i poważnie uszkodzony.

Dziś na wczesnobarokowy zespół klasztorny oo. Bernardynów w Piotrkowie składają się:

- kościół p.w. Matki Boskiej Anielskiej i św. Krzyża, wzniesiony w XVII stuleciu. Jest to budowla murowana, jednonawowa, podparta skarpami, z prezbiterium zwróconym na północ i zamkniętym półkoliście. Dwuspadowy dach wieńczy wieżyczka na sygnaturkę. Świątynia posiada dużą, czworoboczną wieżę nakrytą barokowym hełmem z zegarem.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

- budynek klasztoru - od zachodu do kościoła przylega dwukondygnacyjny, murowany budynek klasztorny, wzniesiony na planie czworoboku z wirydarzem pośrodku. Elewacje klasztoru wskutek wielokrotnych remontów utraciły pierwotny charakter. Od strony północnej, obok wejścia do klasztoru znajduje się również boczne wejście do kościoła. W pomieszczeniach klasztornych na uwagę zasługują kolebkowe sklepienia i płaskiej stropy a w jednej z sal strop kasetonowy.

Obrazek

- barokowa brama ozdobiona figurami bernardynów jest głównym elementem ogrodzenia kościoła, wzniesionego w 1735 r. wg projektu tutejszego zakonnika Wenecjusza Pensa. Na uwagę zasługuje, zachowana jedynie w niewielkim fragmencie cenna kuta krata żelazna, odtworzona w całości XIX w. i w 1917 r.

Obrazek

Kilkadziesiąt metrów dalej znajduje się plac T. Kościuszki gdzie widzimy zespół klasztorny dominikanek, w skład którego wchodzą klasztor wsparty o średniowieczne mury miejskie oraz kościół pw. Matki Bożej Śnieżnej.

Piotrkowski klasztor sióstr Dominikanek powstał w latach 1627-73 z fundacji Katarzyny Warszyckiej. Klasztor, mimo oporu mieszczan został dobudowany do murów obronnych.
Na kompleks oprócz samego budynku klasztornego składa się przylegający do niego kościół p.w. Matki Boskiej Śnieżnej – murowana, jednonawowa świątynia, wzniesiona w XVII stuleciu w stylu barokowym. Wnętrze kościoła posiada wyposażenie z XVII i XVIII w. (w tym ołtarz główny z 1755 r. z obrazem patronki kościoła), a sklepienie nawy głównej jest ozdobione bogatymi stiukami barokowymi. Po kasacie klasztoru (funkcjonującego do 1864 r.) znalazło tu swe miejsce rządowe gimnazjum żeńskie, a obecnie mieści się tu Centrum Kultury Katolickiej.


Obrazek

Widzimy również kamienicę Złoty Róg, która była Domem Bankowym Kramera w filmie Vabank.

Obrazek

O jeszcze jednym filmie tu później wspomnę.
W Piotrkowie nakręcono sporo filmów, planowane jest wytyczenie "szlaku filmowego".

Obrazek
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 29.12.2013 10:50

Wchodzimy na ulicę Sieradzka, jednocześnie przekraczając linię murów miejskich, jesteśmy w obrębie starego miasta,

Obrazek
Obrazek

spotykamy wspomniany przez Andrzeja rowerek:

Obrazek

Tym sposobem docieramy na

Obrazek

Rynek Trybunalski stanowi centralny punkt średniowiecznego układu urbanistycznego. Rynek jest stosunkowo niewielki – ma bowiem wymiary 60 x 73 m. Funkcję centrum administracyjnego miasta utracił w 2. połowie XIX stulecia, gdy rozebrano, stojący tu niegdyś na środku Ratusz Miejski. Piotrkowski ratusz był jednopiętrowym budynkiem w kształcie wydłużonego czworoboku, wzniesionym z cegły. Przypuszcza się, że został wybudowany w XV wieku, jednak budowla ta w ciągu swego istnienia poddana została kilku przebudowom. W 1611 r. do ratusza dobudowano wieżę, która później mieściła więzienie.Zakłada się, że od lat osiemdziesiątych XVI stulecia do 1792 roku to właśnie w budynku ratusza obradował Trybunał Koronny – ówczesny najwyższy sąd Rzeczypospolitej. Utworzenie Trybunału było przełomem w dziejach sądownictwa polskiego – dzięki temu władza ustawodawcza oddzielona została od władzy wykonawczej. Do 1863 roku piotrkowski ratusz był siedzibą tutejszego magistratu. Następnie został wydzierżawiony kupcom. Po 1867 r. został rozebrany z rozporządzenia rosyjskiego gubernatora Kochanowa.
W 1964 roku podczas badań archeologicznych prowadzonych na Rynku Trybunalskim odsłonięto podziemia dawnego ratusza. Zarys fundamentów tej budowli zaznaczono na płycie Rynku – jest tu również pamiątkowa tablica poświęcona 400. rocznicy powstania Trybunału Koronnego, którego piotrkowski ratusz był siedzibą. Stojące przy Rynku kamienice mają w większości XIX-wieczne elewacje Na ich współczesnym wyglądzie zaważyły kolejne pożary, skutkiem których była likwidacja podcieni i przebudowa domów w stylu klasycystycznym.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W karty grają, cygara palą, kolejny film powstaje?

Obrazek

Od południowo-wschodniego rogu rynku odchodzi ulica

Obrazek

na końcu której widzimy Sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej Patronki Polskich Parlamentarzystów.

Obrazek
Obrazek

Klasztor oo. Jezuitów - budowę zespołu klasztornego złożonego z kościoła p.w. św. Franciszka Ksawerego, zabudowania gospodarcze i dwa Kolegia jezuici rozpoczęli w 1695 roku. Prace przerywane wydarzeniami wojny północnej i pożarami trwały praktycznie do kasaty zakonu w 1773 roku. Najciekawszą artystycznie budowlą jest zachowane w niezmienionym stanie od połowy XVIII wieku wyposażenie kościoła będące perłą sztuki późnego baroku. W ołtarzu głównym umieszczony jest obraz "Matki Boskiej Pocieszenia" nazywanej także Trybunalską. Obraz malowany na desce około 1600 roku, w XVII i XVIII wieku był umieszczany w kaplicy na ratuszu w czasie obrad Trybunału Koronnego.

Obrazek

Możemy iść w prawo ulicą Łazienną Mokrą

Obrazek

ale wtedy wrócilibyśmy na rynek, wybieramy więc ulicę

Obrazek
Obrazek
Obrazek

I tak dotarliśmy do najstarszego kościoła w Piotrkowie.

Obrazek
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 29.12.2013 12:42

Kościół Farny pw. św. Jakuba

Murowany, wybudowany w końcu XII w., w stylu romańskim, przebudowany w stylu gotyckim. Obecny jego wygląd pochodzi z XIV w. W latach następnych uzupełniony nowymi kaplicami. W 1965 r. ankrowano mocno rysującą się wieżę i wciągnięto dzwon Jakub oraz przyozdobiono świątynię polichromią.
Świątynia jest oszkarpowana, z węższym i niższym prezbiterium zamkniętym wielobocznie. Od strony zachodniej do fasady świątyni przylega siedmiokondygnacyjna wieża (przełom XIV i XV wieku, 55 metrów wysokości) nakryta barokowym hełmem, ze strzelnicami, ostrołukowymi i półkolistymi oknami oraz kruchtą w przyziemiu. W nawie i prezbiterium istnieją do dzisiaj pochodzące z początku XVI wieku gwiaździste sklepienia, oddzielone ostrołukowo. W świątyni znajduje się gotycki obraz „Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny” z 1510 r. autorstwa Marcina Czarnego, ucznia Wita Stwosza. Namalowane temperą na desce dzieło miała podarować kościołowi królowa Bona. W piotrkowskiej farze w XVII i XVIII wieku odprawiane były uroczyste nabożeństwa inaugurujące obrady wszystkich sejmów koronnych, a potem, aż do roku 1792 – uroczyste inauguracje sesji Trybunału Koronnego.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wewnątrz sprzątanie, czyżby przygotowania do I komunii?

Obrazek

Brama kościelna, za nią widać budynek na rogu Farnej i Grodzkiej.

Obrazek

20 lat temu natrafiłem tutaj na ciekawą scenę, przejeżdża biały pontiac, przy stoliku przed tym budynkiem siedzi przebrany za władzę Wojciech Mann :roll: :shock:
Zdjęcia do kolejnego filmu.
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 29.12.2013 13:39

Idąc przez

Obrazek

docieramy do I LO im. Bolesława Chrobrego.

Obrazek
Obrazek

Przed szkołą gwiazd wypatruje Mikołaj Kopernik.

Obrazek
Obrazek

Geneza dzisiejszego I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego sięga XVII wieku i wiąże się z przybyłymi do Piotrkowa zakonami pijarów i jezuitów.

Pijarzy przybyli do Piotrkowa w 1674 roku, dzięki fundacjom zakupili kamienicę, w której zamieszkali i już w 1675 roku otworzyli szkołę, która prowadziła swą działalność do 1832 roku. Szkoła ta, mimo trudnych warunków lokalowych, cieszyła się uznaniem okolicznej szlachty, ponieważ miała nowoczesne programy i światłych nauczycieli, spośród których w panteonie wybitnych polskich pedagogów znaleźli się m.in. ks. Cyprian Małachowski i ks. Paweł Kotowski. Ks. Małachowski rektor od 1738 roku rozbudował szkołę, założył pierwszy konwikt pijarski, wprowadził do niego naukę arytmetyki, geografii, historii oraz język francuski. W 1753 roku został prowincjałem. Ks. Paweł Kotowski to historyk, członek Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, od 1813 roku profesor i prefekt w konwikcie warszawskim, a następnie profesor akademii duchownej w Warszawie. Onufry Kopczyński to autor gramatyki łacińskiej i polskiej dla uczniów. Wybitnymi wychowankami szkoły pijarskiej byli Stanisław Konarski, bracia Jacek i Stanisław Małachowscy, Józef Pawlikowski, Wacław A. Maciejewski oraz Kazimierz Stronczyński.

Okres działalności kolegium jezuickiego przypada na lata 1706 - 1773. Jezuici, dysponując dużymi funduszami, utworzyli w 1706 roku szkołę tzw. Stare Kolegium w zakupionych od mieszczan kamieniczkach przy ulicy Łaziennej. W 1740 roku u pijarów naukę pobierało 250 słuchaczy, w tym czasie u jezuitów było ich 40. Lata 1740 - 1741 zapoczątkowały okres zmagań piotrkowskiej szkoły pijarskiej z rywalizującą z nią o wpływy i supremację szkołą jezuicką. Ciągłe zatargi i rywalizacja między pijarami i jezuitami przenosiły się także na kształconą przez nich młodzież, wśród której dochodziło do konfliktów, a nawet bójek.

Kasacja zakonu jezuitów w 1773 roku i likwidacja ich szkoły w 1775 roku znacznie przyczyniła się do poprawiania warunków nauczania w szkole pijarskiej. Opustoszały nowoczesny budynek, którego budowę rozpoczęli jezuici w 1754 roku ( a dokończyli pijarzy w 1804 roku) został przekazany pijarom przez Komisję Edukacji Narodowej. Akt inkorporacji szkoły jezuickiej przez pijarów nastąpił w 1775 roku. Z uwagi na wysoką ocenę wydaną przez wizytatora Komisji Edukacji Narodowej - Augusta Sułowskiego w roku 1774 szkoła piotrkowska nazwana została Wojewódzką i Główną województwa sieradzkiego. W 1784 szkoła liczyła 200 uczniów, z tego 148 rekrutowało się z województwa sieradzkiego, 50 pochodziło z innych województw, a 30 przypadało na miasto Piotrków, 2 pochodziło z Węgier, jeden z Prus. Wśród uczniów przeważał młodzież należąca do stanu szlacheckiego.

W 1786 roku wielki pożar Piotrkowa zniszczył budynki pijarskie.

W 1788 za zgodą KEN-u pijarzy przenieśli swą szkołę do kolegium pojezuickiego.

Po II rozbiorze Polski Piotrków zajęli Prusacy. Budynki popijarskie przejęło państwo, kościół nabyła nowopowstała parafia ewangelicka. W roku 1794 po ustaniu działalności KEN, podległe jej szkolnictwo podporządkowane zostało Ministerstwu Oświaty w Berlinie. Okres pruski (1794 - 1807) mimo zmian organizacyjno - programowych był dla kolegium pijarskiego okresem regresu. Zmniejszyła się też liczba uczniów, wpłynęło na to też zamknięcie Trybunału Koronnego i utworzenie przez zaborców kordonów granicznych. W okresie Księstwa Warszawskiego Kolegium jako szkoła wydziałowa zaczęło dźwigać się z upadku. W czasie odwrotu wojsk napoleońskich spod Moskwy budynki zostały zajęte na lazaret. Gmach główny zwolniły wojska rosyjskie dopiero w 1816 roku.

W 1827 roku szkołę przemianowano na Wojewódzką dla Województwa Kaliskiego. W okresie powstania listopadowego nauczyciel języka francuskiego Ludwik Guilmet utworzył za zgodą księży pijarów oddział, który wcielony został do wojsk powstańczych. Po upadku powstania na szkolnictwo zakonne posypały się represje. Na mocy ustawy z 1833 roku Szkołę Wojewódzką w Piotrkowie przemianowano Rządowe Gimnazjum Województwa Kaliskiego. Pierwszym dyrektorem świeckim został Jan Siewieluński. W szkole pracowało 5 profesorów i 5 nauczycieli oraz ksiądz katecheta. W sześciu klasach (I - VI) naukę pobierało 154 uczniów. Warunki lokalowe szkoła miała dobre, laboratorium do nauczania fizyki i chemii oraz bibliotekę liczącą 1400 tomów. W następnych latach uruchomiono klasy VII i VIII (filologiczne i techniczne). W 1840 roku w szkole było 13 oddziałów i 340 uczniów. W pierwszych latach działalności Gimnazjum Rządowego nauczycielami byli Polacy. Władze rządowe nie miały do nich zaufania, szkoła była często wizytowana. W 1835 roku wizytator kontrolujący szkołę badał, czy uczniowie nie mają "pism niedozwolonych i ksiąg zabronionych". W latach czterdziestych do szkoły wprowadzono naukę języka rosyjskiego (z braku nauczycieli tylko w starszych klasach), naukę historii i statystyki oraz geografii Rosji. W 1848 roku po raz pierwszy został napisany po rosyjsku protokół powizytacyjny.

W okresie wrzenia rewolucyjnego, poprzedzającego wybuch powstania styczniowego, dużą rolę na terenie Piotrkowa odegrali nauczyciele i uczniowie Gimnazjum Rządowego. W mieście organizowano manifestacje patriotyczne, miały miejsce burzliwe zajścia uliczne. Do oddziałów powstańczych wstępowali uczniowie starszych klas, w walkach o Radomsko zginął uczeń Adolf Zawadzki, pod Koniecpolem zginął uczeń Łaszewski, a pod Małogoszczą uczeń A.Drożyński. Po powstaniu na szkołę posypały się represje, musiał odejść na emeryturę dyrektor Karol Beithel. Wypierano język polski, zwiększano ilość godzin na naukę języka rosyjskiego. Mimo zróżnicowania narodowościowego młodzież polska była dobrze zorganizowana, czego dowodem jest jej wystąpienie w dniu 1 lutego 1905 roku. Młodzież domagała się języka polskiego jako języka wykładowego oraz udziału społeczeństwa polskiego w zarządzaniu i nadzorze szkolnym. Kuratorium Warszawskie zastosowało ostre sankcje, wydalono 256 uczniów. Szkoła opustoszała, w 1905 roku szkołę ukończyło zaledwie 5 uczniów, w tym tylko jeden Polak. Władze rosyjskie pozwoliły utworzyć gimnazjum polskie. Powstał szkoła utworzona przez inżyniera Jacobsona skupiła relegowanych uczniów z Gimnazjum Rządowego.

W tym trudnym dla społeczeństwa polskiego okresie pracowali w gimnazjum wybitni nauczyciele: Józef Fabiani, późniejszy dyrektor w polskiej szkole, Jordan Kański - matematyk i statystyk, autor opracowania historii szkół piotrkowskich, Roman Plenkiewicz - historyk literatury, autor licznych opracowań naukowych drukowanych w różnych pismach, Leon Rzeczniowski - historyk, autor opracowań dotyczących Łomży i Piotrkowa, Adam Kozłowski - matematyk, z zainteresowania wybitny humanista, tłumacz Petőfiego a także członek Towarzystwa Literackiego im. Petőfiego w Budapeszcie. Pod kierunkiem wybitnych pedagogów zdobywali wiedzę uczniowie, którzy w przyszłości odegrali w różnych dziedzinach życia szczególną rolę: Władysław Biegański - wybitny lekarz, zwany "polskim Hipokratesem", Adolf Pawiński - dyrektor Archiwum Głównego, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, Marceli Nencki - światowej sławy lekarz fizjolog, Stanisław Jankowski - Delegat Rządu Emigracyjnego na Kraj. Na przełomie 1914/1915 roku Piotrków zajęły wojska austriackie. W 1916 roku władze austriackie wyraziły zgodę na utworzenie 8 klasowej Szkoły Społecznej.

W 1918 roku minister Antoni Ponikowski szkołę upaństwowił nadając jej imię Króla Bolesława Chrobrego. Uczniowie szkoły wykazywali się dużą samorządnością. Już w 1918 roku powołali do życia własną organizację pod nazwą "Samopomoc uczniowska". Organami prasowymi tej organizacji było czasopismo "Razem", a później "Nasza Przyszłość". Kadrę stanowili profesorowie byłego gimnazjum rosyjskiego, a także napływający nowi, przeważnie z Galicji.

Po klęsce wrześniowej i ustaniu działań wojennych, Gimnazjum i Liceum rozpoczęło swoją pracę. Jednak w połowie listopada Niemcy przerwali naukę, zamykając wszystkie szkoły w Piotrkowie. W listopadzie 1940 roku w budynku gimnazjalnym otworzyli szkołę powszechną dla chłopców, ale wkrótce i tę zamknęli przeznaczając budynek na szpital dla żołnierzy.

Profesorowie przystąpili do organizowania kompletów tajnego nauczania. Uczniowie podejmowali pracę, część była w konspiracji, walcząc z okupantem; harcerze IV Drużyny weszli w skład Szarych Szeregów. Długa jest lista tych, którzy polegli na placu boju, bądź zostali zamordowani w obozach koncentracyjnych.


Dalej poprzez

Obrazek
Obrazek

i

Obrazek

docieramy do

Obrazek

Zamku Królewskiego.
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 29.12.2013 14:09

No, Piracie, mnóstwo czasu poświęcasz na ten wątek :wink:
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 29.12.2013 14:55

ASIULA HK napisał(a):No, Piracie, mnóstwo czasu poświęcasz na ten wątek :wink:


Trochę czasu na to schodzi ale z przyjemnością to robię :) Jak tylko wyjedziemy z Piotrkowa to zrobię sobie małą przerwę ;)

„Zamek królewski” – rezydencja Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta wybudowana w Piotrkowie w latach 1511-1519, w znanej ze Średniowiecza formie zachodnioeuropejskich „pałaców wieżowych”. Był to obok przebudowanego wówczas Wawelu, pierwszy gotycko-renesansowy obiekt zbudowany od podstaw przez Benedykta Sandomierzanina – budowniczego królewskiego. Zamek jest murowany z cegły, cokół ma z kamienia polnego, zaś naroża, obramienia okien i portale z piaskowca. Plan budowli jest zbliżony do kwadratu, a jego wymiary wynoszą 18,45 m x 20,25 m (dłuższa jest oś wschód-zachód), zaś mury na parterze osiągają grubość 2,3 – 2,4 m. Zamek prawdopodobnie był nietynkowany, przypuszczalnie miał czterospadowy stromy dach pokryty dachówką, stał na sztucznym nasypie i był otoczony fosą, przez którą od strony północnej prowadził most z poręczami z obu stron (według Inwentarza z 1568 roku).
Do tej „wieży” królewskiej przybywali na narady z królem senatorowie. Poza fosą, która otaczała główną budowlę, znajdowały się drewniane budynki królewskiego zespołu dworskiego, w tym dom królowej i „wielka sala radna”, gdzie w czasie zjazdów sejmowych, aż do 1567 roku obradowała izba poselska. Po śmierci Zygmunta Augusta do końca dawnej Rzeczypospolitej zamek był siedzibą starostwa grodowego a w okresie od 1578 roku prawdopodobnie do końca XVI wieku także Trybunału Koronnego. Podczas wojny polsko-szwedzkiej na przełomie kwietnia i maja 1657 roku „wieża” została uszkodzona przez Szwedów i oblegające miasto wojska wojewody kijowskiego Stefana Czarnieckiego. Około 1670 roku zamek został odbudowany staraniem starosty piotrkowskiego Michała Warszyckiego i dalej był siedzibą urzędu i sądu grodzkiego. Po rozbiorach Polski budowla niszczała, w 1836 roku zasypano fosę, kilka lat później usunięto z dachu orła, opróżniono wnętrze zamku z marmurów i różnego żelastwa, pozbawiono go podłóg i murów środkowych. Pożar z 1865 roku dokończył dzieła zniszczenia, a w 1869 roku budowla została przekazana dla potrzeb garnizonu wojsk rosyjskich i uległa znacznej przebudowie – wysoką trzykondygnacyjną „wieżę” zmniejszono do dwu kondygnacji i dobudowano cerkiewną kopułę.
Odzyskana w 1918 roku rezydencja ostatnich Jagiellonów, po niezbędnym remoncie, stała się siedzibą Muzeum Krajoznawczego PTK otwartego dla zwiedzających 15 października 1922 roku. W grudniu 1949 roku Muzeum Krajoznawcze przejęte przez skarb państwa otrzymało status Muzeum Regionalnego. Obecne zbiory w czterech podstawowych działach: archeologii, historii, etnografii i sztuki liczą około 17 tysięcy eksponatów. W ekspozycjach stałych prezentowane są zbiory mebli, obrazów, broni białej i palnej, materiały związane z historią miasta i zabytki archeologiczne pochodzące z badań własnych prowadzonych w regionie piotrkowskim.


Przed budynkiem czekające na ponowne umieszczenie wokół okien ozdoby.

Obrazek

Przez te drzwi wchodzimy do muzeum.

Obrazek

W środku różne eksponaty, zdjęć niewiele :(

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jak widać, najbardziej spodobały mi się bogato zdobione meble :)
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 29.12.2013 15:29

Z muzeum kierujemy się powoli w kierunku auta, mamy jeszcze plany na dzisiaj więc trzeba się zbierać. Idziemy przez plac Czarnieckiego,

Obrazek

następnie rzut oka w ulicę Rwańską gdzie widać
barokowy kościół ewangelicko-augsburski. Pierwotnie kościół klasztoru Pijarów zbudowany w latach 1689-1718 (przebudowany 1824), opuszczony po pożarze we wrześniu 1786 r. Zakupiony przez władze pruskie w roku 1793 z przeznaczeniem na potrzeby powstającej parafii protestanckiej.

Obrazek

W zasadzie to koniec naszego spaceru po Piotrkowie.
Dla zainteresowanych przewodnik i kilka broszur do ściągnięcia:

- przewodnik po Piotrkowie,
- szlak zabytków, cz.1, cz.2,
- trakt filmowy, cz.1, cz.2,
- trakt luterański, cz.1, cz.2,
- trakt rosyjski, cz.1, cz.2,
- trakt żydowski, cz.1, cz.2.

A tutaj trochę o atrakcjach regionu łódzkiego.

W ramach uzupełnienia piotrkowska wieża ciśnień sfotografowana przy okazji innego wyjazdu.

Wodociągowa wieża ciśnień wybudowana w latach 1925 – 1927. Zaprojektowana przez Władysława Leszka Horodeckiego (który przygotował także projekt hali targowej w Piotrkowie). Cylindryczny, stalowy, nitowany zbiornik ma pojemność 1.860 m³.
Budowa wodociągów sfinansowana była z pożyczki udzielonej przez nowojorską firmę „Ulen & Co.”, z którą rząd polski podpisał umowę dotyczącą sfinansowania w kilku wybranych polskich miastach inwestycji sprzyjających unowocześnieniu infrastruktury i podniesieniu standardów sanitarno-zdrowotnych. Wieża pełniła rolę zbiornika wyrównawczego ciśnienia w sieci i nierównomierności dobowego zużycia wody. Stanęła w centrum, nieopodal dworca i ul. Słowackiego. Została wzniesiona na planie koła, w formie nawiązującej do renesansu. W dolnej części wysokiego korpusu wyraźnie wyodrębniona została część cokołu, w części środkowej umieszczono wąskie okna rozmieszczone w elewacji wzdłuż linii wznoszącej się spiralnie ku górze. Najbardziej ozdobna jest partia stanowiąca zwieńczenie wieży – rozmieszczono tu kilkanaście okienek oddzielonych od siebie krótkimi pilastrami. Elementem wieńczącym jest gzyms na kroksztynach. W tej części umieszczono także herb Piotrkowa.


Obrazek
Obrazek
SgwdYrEira
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4294
Dołączył(a): 18.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) SgwdYrEira » 03.01.2014 20:03

Wracając z Piotrkowa postanowiliśmy w Poniatowie skręcić w prawo i podjechać do Witowa.
A cóż ciekawego jest w tej wiosce?

Na zespół klasztoru Norbertanów składają się:

- kościół (obecnie parafialny pw. św. Małgorzaty i św. Augustyna) - murowany, trzynawowy, bazylikowy z dwiema wieżami. Świątynię tą wzniesiono w 1. poł. XIII wieku, rozbudowano w 1677 r. i wielokrotnie przebudowywano m.in. w 1. poł. XVIII stulecia oraz w 1920 r. kiedy podwyższono wieże. Kościół posiada sklepienia kolebkowe z lunetami, ściany podzielone pilastrami. Nawa główna połączona jest arkadami z nawami bocznymi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

- budynek dawnego klasztoru - wzniesiony w tym samym czasie co kościół, wielokrotnie przebudowywany. Do dnia dzisiejszego zachowało się jedno skrzydło, które od kasaty klasztoru w 1819 r. mieści przykościelną plebanię.

Obrazek

- wieża obronna z bramą wjazdową - gotycko-renesansowa, wzniesiona ok. 1470 r., nadbudowana w 1. poł. XIX w. a wchodząca niegdyś w skład dawnych obwarowań klasztornych. W wieży zachowały się późnogotyckie odrzwia z XVI stulecia.

Obrazek
Obrazek

Tablica na ścianie kościoła informuje:

Opactwo Norbertanów w Witowie zostało założone w 1179 roku przez Vitusa, biskupa płockiego. Kompleks dwóch klasztorów (dla zakonników i zakonnic) w 1240 roku został zniszczony przez Tatarów. W tej również epoce narodził się kult męczeństwa zakonnic, które zostały zamordowane przez najeźdźców. Po tym okrutnym pogromie tylko zakonnicy wrócili i zajęli opactwo.
Niedługo później okazało się, że bliskie sąsiedztwo klasztoru Cystersów w Sulejowie jest przyczyną konfliktów majątkowych, które trwały aż do połowy XVIII wieku. Zamożność opactwa w Witowie stawała się coraz bardziej znana. Ważne było również położenie blisko Piotrkowa, gdzie często przebywał dwór królewski.
Około 1470 roku opactwo zostało ufortyfikowane. Z tego okresu pochodzi baszta obronna. Od 1613 do 1737 roku nominacje opatów w Witowie dokonywane były przez króla. Otrzymywali je głównie jego zwolennicy, jako wynagrodzenie zasług na rzecz państwa. W 1657 roku, podczas najazdu wojsk szwedzkich, król Karol Gustaw przebywał w Witowie ze swoim garnizonem. W 1677 roku dawna świątynia została przebudowana. W 1710 roku podczas epidemii w Piotrkowie opactwo w Witowie było siedzibą Trybunału Koronnego.
Pod koniec lat trzydziestych XVIII wieku zabrano się za rekonstrukcję całego opactwa. Prace wykonywane były przez budowniczych ze Śląska. Do naszych czasów w świątyni zachował się barokowy wystrój wnętrz. Przypuszcza się, że jest to dzieło śląskiego rzeźbiarza, Franciszka Urbańskiego, któremu przypisuje się także wykonanie dekoracji stiukowych w ścianach kościoła i suficie prezbiterium.
Wyjątkowe znaczenie opactwa w Witowie w czasach dawnej Rzeczypospolitej nie pozostało bez wpływu na architekturę polską. Częsta obecność królów i innych dostojników w murach klasztornych w Witowie przyczyniła się do rozsławienia tego miejsca. Nowa barokowa siedziba Norbertanów, dzięki wyrazistemu stylowi, stała się modelem architektonicznym dla wielu kościołów parafialnych, wzniesionych w drugiej połowie XVIII wieku w środkowej Polsce.
Dzisiaj świątynia w Witowie może być dumna z obrazu Zwiastowania Najświętszej Marii Panny, który został uznany za cudowny przez władze kościelne w 1735 roku. W 1819 roku rozwiązano kongregację Norbertanów w Witowie. Około 1860 roku zburzono część budynków klasztornych, zdewastowanych wcześniej przez najeźdźców rosyjskich. Wtedy to w miejscu rozległego opactwa utworzono parafię. W 1920 roku podwyższone wieże kościoła o jedną kondygnację. W takiej formie obiekt przetrwał do naszych czasów pełniąc rolę kościoła parafialnego.


Tutaj ciekawie dzieje klasztoru opisuje ks. Waldemar Kulbat.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 03.01.2014 21:54

Franz napisał(a):Bardzo lubię takie stropy.

Spodobałoby ci się w Oporowie, Żelazowej Woli i w co najmniej jednej kamienicy na Rynku Starego Miasta w Warszawie ;)

W Piotrkowie nie tylko Trybunał, ale również zjazdy sejmów miały miejsce i to właśnie tu, na sejmie 24 grudnia 1529, przypieczętowano anschluss (na nasze - inkorporacyję) Mazowsza do Korony, po którym już nigdy nie odzyskaliśmy wolności 8)

W takim razie nie było wyjścia - trzeba było załatwić to "po naszemu" ;)

:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Abordaże mniejsze i większe czyli pirackie wybryki 2013 - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone