napisał(a) PabloX » 12.08.2013 12:56
Bocian napisał(a):PabloX napisał(a):Bocian napisał(a):Ja pije tylko do 7,50 HRK. Nie będą na mnie zarabiać. Poza tym ja wiozę z PL w butelkach dwulitrowych, przelane z puszek, mam ze sobą syfon to sobie nagazuję.
Bocian, a nie prościej i szczerzej byłoby napisać tak, jak wielu pisze w różnych wątkach - w tym stylu, że to piwo przelane z puszek to wieziesz z Polski, bo
lubisz rozgazowane, oczywiście wyłącznie polskie, bo nie znosisz smaku chmielu, który można spotkać w różnych zagranicznych szczynach Jakoś dopiero trafiłem na ten wątek, któryś-tam z kolei na temat cen piwa...
Urwał nać!! Rozszyfrował mnie...
A jak, sam stosowałem kiedyś ten sam patent, z tych samych powodów co Ty
Ale go udoskonaliłem - wkładam 20-litrowy worek na śmieci w drugi taki sam, ten zestaw w jeszcze jeden, potem przelewam tam zawartość trzydziestu puszek jakiegoś browca, który akurat jest w promocji... wszystkie smakują tak samo pysznie, słodziutkie, mocne, polskie nasze, więc co za różnica, jaki to gatunek... dolewam litr spirytu z przemytu, żeby trochę wzmocnić i zakonserwować na drogę - i już, super myk, hę?
Czasami wyjmuję jeszcze z tacek i wrzucam tam karkówkę na grilla, też latem zawsze jakaś jest w promocji - od razu w panierce z przypraw. To mam zakonserwowane mięsko na pierwsze dni wakacji, a piwo przy okazji nabiera ciekawszego smaku.
Nie będę płacił krwiopijcom z Konzuma 7,49 HRK za buteleczkę Tuborga. Cienkusz i ryja wykręca, taki gorzki.
Z worka transportowego przelewam swojską naszą słodycz bezchmielową do 1,5-litrowego plastika i hyc na plażę, jakby Policija ichniejsza uwzięła się na Polaków pijących na plaży, to niech mi pokażą nakaz przeszukania, żeby sprawdzić, co mam w butelce po mineralnej.
Wakacje pierwsza klasa, można sobie niczego nie żałować