napisał(a) wookie1982 » 24.06.2010 07:48
Zauważyłem w Chorwacji, że nieznaczną różnicę mają w stosunku małuch do dużych pojemności. Np. 0.5 Karlovacko czy Ozujsko w sklepie to jakieś 10Kn, nastomiast 1.5 Karlovacko i Ozujsko w tym samym sklepie (niestety w butelce plastykowej) to ok 20 Kn, więc już bardziej przyzwoicie.
Nie ma co jednak ukrywać, że jest tam drogo, a te trzy piwa, które znam (+Pan), jakoś nie do końca mi smakowały (lubię Heinekena i Żywca) i co ciekawe w niektórych małych sklepikach gdzieś na zupełnym uboczu potrafią kosztować niemal tyle co w knajpach.
Ale jak się lubi piwo, to trzeba płacić.