A może Bułgaria....

Lesiu żeby Ci nie było smutno to masz TU kawałek grupy, która pochodzi z mojego miasta - i jej nazwa i tytuł kawałka będzie jak znalazł
Szerokiej drogi
PS. Szkoda, że nie jedziesz przez Rumunię bo Transylwania Cię ominie - a to duza strata

Leszek Skupin napisał(a):Ewa nie chodziło mi o mnie , bo ja to z chęcią zagłębiłbym się nawet w bezdroża Rumunii , ale o żonę

A co Ty się martwisz, przecież to wymysł Żony, a nie Twój - głowa do góry - przecież to Europa i na dodatek kawałek Unii

Piotrek B ma racje , Vampirowo jest przepiekne i trzeba go zobaczyć !!:)
Wracając do tematu BG to moim zdaniem każdy powinien się sam przekonać jak tam jest na prawdę!

Spędziłem tam ponad miesiąc w ciągu dwóch lat i miałem pare dziwnych sytuacji typu-oszustwo w kantorze w Varnie czy zawyżenie ceny za wycieczkę !
Tak niestety maja Ci ludzie!Mimo tego chętnie tam wrócę bo BG ma swój klimat!
W moim przypadku w każdej z tych sytuacji jakoś dałem sobie rade i mile wspominam te wyjazdy!
Trzeba się pilnowac trochę bardziej niż na zachód od nas-niestety!
W tym roku spędze wrzesień w Cro i będe miał możliwość porównania tych dwóch krajów-napisze jak to wygląda w porównaiu z BG!
Tymczasem nie ma co się zrażać na zapas!
Dla chętnych mam namiary na sprawdzony pensjonat w miejscowości niedaleko Varny!
Pamiętajcie że dużą część Bułgarów stanowią Turcy , albo przedziwne kombinacje tych ludzi a oni całe życie handlowali-dla nich to normalne że cena na początku nie zawsze musi byc ceną na końcu-zawsze chca więcej-to nie tak jak z Arabami!:)
Tymczasem do zobaczenia w Cro!

Witam Panie i Panowie,

Czytam te wasze 'strachy' na temat BG i z przykrością nie mogę się z nimi zgodzić. Tu cytuję swój wpis z innego forum, bo nie mam czasu pisać od nowa ...

'We wrześniu 2006 byliśmy z żoną i dwójką dzieci (3 lata i 0,5 roku) tydzień w Ahtopolu. To taka Bułgaria dla Bułgarów, ale jeżeli ktoś nie chce widzieć i słyszeć tłumów Anglików czy innych, to polecam. Hotel Eskada, pokoje z widokiem na morze, śniadanie w cenie,fajny i czysty basen hotelowy, bezpieczny parking na samochód. W Ahtopolu plaża miejska (taka sobie), ale jakieś 10km na południe piękna i dziewicza plaża w Sineomorcu (po jednej stronie słodka woda z rzeki Veleki,po drugiej morze). Jak się komuś znudzi cisza i spokój, to może skoczyć samochodem na zwiedzanie Sozopola czy Nesebaru (obydwa miasta mają super starówki z ciekawą zabudową). My jechaliśmy 'do' przez Rumunię z postojem na jeden dzień w Sighisoarze (bardzo sympatyczny hotel Joker) oraz przezjazdem trasą transfogaraską (piękna nawet w chmurach) i przez Bukareszt (rzecz gustu, na pewno trochę egzotyczny), a potem wzdłuż całego wybrzeża BG. Powrót 'z' prowadził przez Istambuł (też polecam dzielnicę Sultanahmet i hotel Med Cezir), interior BG, czyli Veliko Tarnovo (wioska Arbanasi i hotel Wine Palace), przełęcz Sipka, Sofię (można pominąć), Belgrad (ciekawie), oraz Budapeszt (na pewno warto, jeśli ktoś tam jeszcze nie był). W bilansie 3 tygodnie, z czego tydzień nad morzem. Wyprawa nie dla wszystkich, to pewne. Jeżeli ktoś jedzie oszczędzać, to może się rozczarować. Ale jeżeli ktoś jedzie odpocząć i nie chce przy tym przepłacać, to polecam. Zwłaszcza poza sezonem '

Co do bezpieczeństwa w RO czy BG to oczywiście trzeba być roważnym i uważnym, ale bez przesady ... my czuliśmy się dobrze i bezpiecznie przez cały czas ... spotkani Bułgarzy mili, a spokoju małego Ahtopolu nie zamieniłbym na gwar i rwetes Słonecznego Brzegu czy innej 'fabryki turystycznej' ...

Jeżeli ktoś chce zobaczyć kilka fotek i kilka namiarów na hotele, to zapraszam do odwiedzenie mojej stronki na virtualtourist.com ... a oto i link ...

http://members.virtualtourist.com/m/ece14/

Pozdrawiam,

PAP

największą wada Bułgarii jest dojazd przez rumunię!!!!!!!!! byłem 8 razy i zawsze niemiłe wspomnienia z rumuni! ale bułgaria super. trzeba zerkać na samochód mniej więcej jak w Polsce. Złodzieje są wszędzie. Rumunie zawsze jechaliśmy jednym chaustem a i tak zawsze coś się wydażyło. taki kraj. niestety dwunarodowościowy. a policja- gorsza jak w rosjii. ale miło wspominamy tzw. białych rumunów( broń boże nie jestem rasistą) chętnych do pomocy. Pamiętam pana,który zapytany o drogę przez bukareszt wsiadł do nas do samochodu i przejechał z nami ok40 km. pilotując nas po tym żle oznakowanym i dziurawym mieście. odmówił przyjęcia pieniędzy twierdząc, że była to przyjemność i wróci autobusem.

:D Taką samą sytuację miałem jadąc do BG przez Rumunię . Poprosiłem o pomoc w przejeżdzie przez miasto kierowcę autobusu ..... a on jedż za mną i ze wszystkimi pasażerami przeprowadził mnie ulicami a w autobusie nikt nie zaprotestował. Ukłoniłem sie grzecznie , no i pa pa. Pamiętam to do dzisiaj. Wszędzie są ludzie i ludziska . :D W BG byłem około 10 razy przeniosłem sie do Cro, Pozdrav dla wszystkich :D

:D W BG oszustwa finansowe turystów to normalność sam padłem ofiarą dwa razy . Wymiana forsy TYLKO W BANKU. :D

Robert Baran napisał(a):największą wada Bułgarii jest dojazd przez rumunię!!!!!!!!! byłem 8 razy i zawsze niemiłe wspomnienia z rumuni! ale bułgaria super. trzeba zerkać na samochód mniej więcej jak w Polsce.

Nie wiem kiedy jechaleś ale przez ostatnich pięć lat,trzy razy byłem w Błg i powiem tyle,że mi się najlepiej jechało właśnie przez Rumunię (zawsze jechałem do przez Ro a wracałem przez Srb).Pełna kultura,nawet nocleg był w Ro i żyjemy (jedna suszarka ale 10EU zrobiło swoje)
Góry zajefajne a szczególnie Trasa Transfogarska gdzie różnica temp.między dołem a górą wynosiła 25st.,widoki w okolicach Brasov niesamowite.
Serbia to tylko zwyła autostrada z polami kukurydzy(dla mnie to jest bardzo męczące).Sam dojazd już jest przygodą a nie tylko ciaraniem 190km/h na autobanie
Co do zarkania na samochód to fakt,ale tylko w Nesseber jak stałem na zakazie to mi dmuchnęli auto na laewtę i na parking mi go zawieźli.Zero złodziejstwa,auto stało pod hotelem nie raz nie zamykane i ze spuszczonymi szybami i nic , A po za tym nie takimi brykami tam jeżdżą (oba autka na Błg numerach

Andreas napisał(a)::D W BG oszustwa finansowe turystów to normalność sam padłem ofiarą dwa razy . Wymiana forsy TYLKO W BANKU.

Oszustwa są tylko na frajerach,którzy jadą do jakiegoś Kraju bez kompletnego przygotowania i nie mają pojęcia o życiu i którzy traktują neta tylko do oglądania panienek
Dla mnie kasa to tylko plastik obojętnie gdzie się znajdę (200EU zawsze na czarną godzinę w portfelu)

:D nie będę komentował ostatniego postu :( :?:

:D nie będę komentował ostatniego postu :( :? arturo 77 każdy w/g siebie :D

Nie wiem kiedy jechaleś ale przez ostatnich pięć lat,trzy razy byłem w Błg i powiem tyle,że mi się najlepiej jechało właśnie przez Rumunię (zawsze jechałem do przez Ro a wracałem przez Srb).Pełna kultura,nawet nocleg był w Ro i żyjemy (jedna suszarka ale 10EU zrobiło swoje)
Góry zajefajne a szczególnie Trasa Transfogarska gdzie różnica temp.między dołem a górą wynosiła 25st.,widoki w okolicach Brasov niesamowite.

Cytat Artura . Potwierdzam Przejazd przez Rumunię jest OK ! Byłem w tym roku w Bułgarii i przejazd przez Karpaty jest extra .

Odświeżamy pod kilki latach
Może ktoś się pokusi o aktualizację danych: zalety i wady jazdy przez Rumunię i Serbię, jak w mniejszych kurortach, podejście Bułgarów do turystów itp.
Trzeba zacząć zbierać dane na przyszły rok

Witam! Polska strona o bulgarii to bulgaricus .com.pl
Znajdziecie tam wszystko co potrzebne, linki ,forum itd. Ja korzystałem właśnie z tej strony podczas moich wyjazdów do Kiten,Obzor,Kraniewo.
Bułgaria ogólnie jest tania,ja byłem w latach 2005-2008,morze ciepłe tylko nie takie czyste jak Adriatyk,dlatego też zastąpiłem Bułgarię Chorwacją, no i droga bardziej męcząca bo ok 20 godzin niezależnie czy przez Rumunię czy przez Serbię.
Pozdrawiam

piekara114 napisał(a):Odświeżamy pod kilki latach
Może ktoś się pokusi o aktualizację danych: zalety i wady jazdy przez Rumunię i Serbię, jak w mniejszych kurortach, podejście Bułgarów do turystów itp.
Trzeba zacząć zbierać dane na przyszły rok

Właśnie wróciłem z Bułgarii jadąc w obie strony przez Rumunię.
Nocowałem na polach namiotowych w Obzorze i Sozopolu.Bułgarzy bardzo sympatyczni dla turystów.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany szczegółami to chętnie udzielę odpowiedzi.Pytajcie.