A miało być tak pięknie......

Super relacja i fotki.
Szkoda, na przerwany dalszy ciąg
Pozdrawiam i życzę przyszłego wyjazdu baaarrrdddzzooo długiego

Kolejny wyjazd już za 9 dni

Wiesz, że musisz uważać na siebie
Gdzie konkretnie się wybierasz?

A ja widzę, że spotkamy sie w Tucepi...

Lubie wbijać na relacje jako jeden z ostatnich gdy już są ukończone
Bardzo mi przykro z powodu przerwanego urlopu. Taki pech można brać pod uwagę ale nikt tego nie robi aby nie zapeszać.
Jak widać dodatkowe ubezpieczenia nie zawsze są dobre.
Ja skorzystałem raz (dokładnie to moja żona) z przywilejów takowego bo oddali nam za leczenie zęba.
Ale odliczając zmarnowaną kasę na telefon, kurs z jakim to wypłacili to i tak byliśmy stratni zważając na cenę tegoż ubezpieczenia.
Nie wiem czy w tym roku będę wykupował. Zawsze czuję się z nim bezpieczniej w podróży bo trwa od wyjazdu z domu na cały czas trwania wakacji w każdym kraju przez który przejeżdżamy.

Zdjęcia dobrym sprzętem w większości bajeczne. W kilku miejscach ich idealność zachwiał krzywy horyzont.
Ale z ręki, czasami pod słońce - zrozumiała rzecz.

rafalisko30 napisał(a):Wiesz, że musisz uważać na siebie
Gdzie konkretnie się wybierasz?

Witam. Uważam na siebie zawsze , a losowego przypadku nie przewidzisz. W 1999r miałem wypadek w pracy 250kg rama spadła mi na stopę , skończyło się tylko konkretnym stłuczeniem bez złamania, lekarze się dziwili, dwa razy prześwietlenie robili. Tak to omijały mnie "nieszczęśliwe przypadki", nigdy nie miałem złamania czy skręcenia. Zawsze byłem ogólnie zdrowy. Jestem zasłużonym honorowym dawcą krwi. Mam oddane już 15,7 litrów krwi.
Jednak rok 2013 i ten 2014 jest nieszczęśliwy dla mnie i mojej rodziny, ale to nie są sprawy na te forum ( zbyt osobiste).
Liczę i wierzę że udane wakacje w czerwcu tego roku i dobre wyniki badań przerwą złe lata i już będę cieszyć się z życia zdrowy i szczęśliwy.
Jeśli chodzi o pytanie gdzie się wybieramy w tym roku?
Najpierw jednodniowe zwiedzanie Wenecji, pózniej po drodze nocleg w Dramalj, dalej półwysep Peljesać, 7 noclegów w Orebić. Chcemy podjechać do Mostaru , Pocitelj ,Wodospady Kravica ,Blagaj może jeszcze raz Dubrownik. Pózniej 7 noclegów mamy w Tucepi. Plany są ambitne , jak się uda je zrealizować to może pech się ode mnie odwróci.
Pozdrawiam.

Wyjazd już 12 tego miesiąca gdzieś o godz 5:00 rano.
Nie dostałem ani grosza z ubezpieczalni za uraz z ostatnich wakacji a ubezpieczenie turystyczne jednak znowu wykupiłem. Tym razem w PZU, myślę że dość dobry wariant polisy. Chodzi o to że czuję się lepiej, bezpieczniej z wykupionym ubezpieczeniem. A koszt 125 zł za polisę dla 2 osób nie jest jakiś ogromny wydatek.

Jeśli chodzi o zdjęcia to właśnie z ręki robione i niektóre krzywe. Nic nie poprawiałem gdyż chciałem się uporać z relacją jak najszybciej i szczerze nie wiem za bardzo jak się je poprawia. Tym razem zainstalowałem Photoshopa i będę poprawiać fotki które będą tego wymagały ( jak się nauczę jak to robić) .
Pozdrawiam.

karin74 napisał(a):A ja widzę, że spotkamy sie w Tucepi...

Witam. Ja w Tucepi jestem dopiero od 21 czerwca.
A to do zobaczenia.

Witam:) Ciekawa relacja, chętnie ją przeczytałam. Ja w lipcu wyjeżdżam po raz drugi do Cro, do Vinisce. Zastanawiałam się czy warto zobaczyć Rogoznicę i muszę powiedzieć, że zamieszczone zdjęcia zachęcają do jej zwiedzenia. Życzę udanego wypoczynku i pozdrawiam

Limit pecha już wyczerpałeś...super urlopu życzę. Z narzeczoną czy z żoną?