mirasowski napisał(a):...Pomyśleliśmy sobie że i tak w planie mieliśmy zwiedzić Zadar...W szpitalu poszło sprawnie szybciutko (nie to jak w Polsce że trzeba czekać wszędzie godzinami), prześwietlono stopę i postawiono diagnozę. Diagnoza brak widocznego złamania stwierdzono skręcenie.
Leczenie -przykładać lód, owijać elastycznym bandażem, trzymać nogę na podwyższeniu. Dodam że Pan lekarz chirurg świetnie rozmawiał po angielsku a my słabo...
no_fear napisał(a):mirasowski napisał(a):...Pomyśleliśmy sobie że i tak w planie mieliśmy zwiedzić Zadar...W szpitalu poszło sprawnie szybciutko (nie to jak w Polsce że trzeba czekać wszędzie godzinami), prześwietlono stopę i postawiono diagnozę. Diagnoza brak widocznego złamania stwierdzono skręcenie.
Leczenie -przykładać lód, owijać elastycznym bandażem, trzymać nogę na podwyższeniu. Dodam że Pan lekarz chirurg świetnie rozmawiał po angielsku a my słabo...
"obsłużyli" Cię tam (bezpłatnie ?) na podstawie karty EKUZ (NFZ) ?
czy miałeś dodatkowe ubezpieczenie ?
TomKinS napisał(a):Jeśli to koniec relacji, to nasuwa się pytanie, dlaczego nie było tak pięknie jak miało być? Chorwacja super, widoki, jedzonko, i ogólny klimat, jak to w Chorwacji. A noga... , cóż może lepiej było zostać w domu
Powrót do Nasze relacje z podróży