Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

a ja sądzę inaczej

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
michael_tureck
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 22.06.2008
a ja sądzę inaczej

Nieprzeczytany postnapisał(a) michael_tureck » 17.08.2011 23:13

Widzę że temat niebezpiecznie zboczył w kierunku porównań wycieczek "samochodowy dojazd własny" do wycieczek "Kreta 7 dni samolotem";
Uważam, ale to jest od razu zaznaczam moja prywatna opinia - że "NIE MA NAJMNIEJSZYCH SZANS ŻEBY 2 OSOBOM (Parze) UDAŁO SIĘ ZMIEŚCIĆ W KOSZTACH PRZY POBYCIE NA PRZYZWOITYM POZIOMIE w CHORWACJI W CENIE, JAKĄ KOSZTUJE PRZECIĘTNE LAST MINUT SAMOLOTOWE NP. do GRECJI"
ten wniosek nie opieram na opowieściach nie wiadomo kogo i nie wiadomo jak żyjącego i jak rozrzutnie, tylko byłem parę razy na wycieczce samochodowej i np średnie wakacje w taniej Słowenii to jest 1000+2500+2500 to jest 6000 tysięcy (Ci co byli to im nie muszę objaśniać tych kwot sami wiedzą o czym piszę) a Kreta all inclusiv w czerwcu tego roku kosztowała 2x1350 + 2000 = 4700.- Warunki: lepsze na Krecie, swoboda: lepsza w Słowenii, radocha i tu i tu taka sama - ale ja tego nie porównuję, raczej podchodzę tak że i to i to trzeba zaliczyć więc polecam Kretę 5-12 czerwca i dla odmiany Słowenię 20-27 sierpnia; ja z obu pobytów byłem zadowolony, ale nie zgodzę się z opinią że dojazdówka do Chorwacji (Słowenii, wszystko jedno) jest tańsza; jak się udaje pobyt pod namiotem etc. to być może; na wycieczkach lotniczych nie jeździ się do namiotów i tam jest inny standart, odpowiedzcie sobie na pytanie ile kosztuje podobny hotel w "dojazd własny" bo ja na Krecie spałem w hotelu naprawdę wysokiego standardu (w tak niskiej cenie wycieczki) i to się ma nijak do ofert, które objeździłem w wyjazdach "dojazd własny"
Słowem dla mnie CHorwacja dojazd własny jest droższa niż samolotówki np na tani Rodos, Zakhyntos czy Kretę, bo w gruncie rzeczy pod wieloma względami jest cenniejsza od tych wycieczek.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.08.2011 05:34

W sumie to trudno się nie zgodzić z tobą.

W moim przypadku koszty transportu i apartamentu musiały rozłożyć się na dwie, a mogłyby, spokojnie, na pięć osób.
W dodatku, przy dwóch kierowcach moglibyśmy jeszcze zaoszczędzić na kosztach noclegów po drodze do celu.
No, mógłbym tez poszukać czegoś takiego, jak, gdzieś tu czytałem, osiem osób w dwóch pokojach 15 minut od plaży.
Dla mnie to hardcore.

W zamian za to, co zapłaciłem, otrzymałem spory, dwupokojowy apartament,
położony minutę od Jadrana, w cichej okolicy z małą ilością sąsiadów.

No i, najważniejsze, na tych Kretach czy innych Tunezjach nie mam takiej swobody działania i możliwości zaplanowania wypoczynku, a jeżeli już, to to kosztuje.

Tutaj, zarówno po drodze, jak i na miejscu, mogłem sobie dowolnie planować trasę, miejsce i czas przeznaczony na zwiedzanie i na odpoczynek.

Pełna swoboda i niezależność, a to jest bezcenne i nijak się tego nie da porównać z turnusem wczasów zorganizowanych lub leżeniem bykiem na plaży przez kilka dni.

Ohyda. Brrr .... :D
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 18.08.2011 06:24

Panowie.... zgadzam się.
michael_tureck
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 100
Dołączył(a): 22.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) michael_tureck » 18.08.2011 08:45

weldon napisał(a):Ohyda. Brrr .... :D


Jest jeszcze jeden aspekt "weldon"; w tym roku w jednym z turnusów lipcowych na 7 dni pobytu było 4 dni zimna i deszczy w Chorwacji; klimat zmienia się globalnie (nie tylko w Polsce nad czy wszyscy dookoła utyskują) i niestety Cro staje się również coraz mniej "pewne", że tak to nazwę; a dla ludzi którzy planują urlop z 6 miesięcznym wyprzedzeniem według Planu Urlopów jest to wartość nieoceniona; stąd tzw południowe destynacje poniżej strefy europejskich chmur (Kreta, Cypr Egipt dają w szerokim zakresie roku 99,9 % pewności pięknej pogody;
a co do "swobody" całkowicie się zgadzam - to zupełnie inny standard, nie wspominam nawet o Egipcie gdzie masz poczucie przebywania w miejscu internowania :D o wyjściu nocą do sklepu po piwo - można zapomnieć :D (niezależnie czy ugryzie Cię żmija rogata, lub zabiją islamiści to twoja wędrówka nie ma sensu bo piwa w sklepie w Hurghadzie nie ma :D)
mireks
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1888
Dołączył(a): 18.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mireks » 18.08.2011 08:56

Wszystko ma plusy i minusy,i dojazd własny i lot samolotem.
Uważam że wszystko zależy od tego czego oczekuje się od wczasów.
Jeśli ktoś lubi leżeć przy basenie i popijać drinki,od czasu do czasu wskoczy do morza,jedzenie podadzą to tylko samolot,2-3 godz i jest na miejscu.
Dojazd własnym autem też może być wykorzystany atrakcyjnie,od nikogo niezależny,po drodze można trochę pozwiedzać itd.

My w tym roku byliśmy od domu 2100km w jedną stronę,jak apartament był w dobrej cenie to dojazd kosztował,paliwo,winiety,nocleg po drodze.
W sumie na miejscu byliśmy dwa tygodnie we Włoszech,wydaliśmy ok.9tys zł na cztery dorosłe osoby,pewnie za tą kwotę byśmy gdzieś samolotem polecieli na te dwa tygodnie,ale to co zwiedziliśmy po drodze to zostanie w nas.
Na pewno dojazd własnym autem ma większą swobodę,ale też kosztuje i jest męczący.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 18.08.2011 09:02

W haśle "swoboda" mieści się też aspekt niemożności zaplanowania wyjazdu na więcej, niż kilka dni naprzód.
A dzięki takiemu ograniczeniu, dostajemy dodatkowo bonus w postaci
możliwości skontrolowania prognoz i wybrania odpowiedniego miejsca na wypoczynek.

A nocny marek ze mnie marny. Raczej wolę wcześnie wstać.
Dodatkowo nie lubię upałów, no i, tak mi się wydaje, lot samolotem nie należy do rzeczy które chciałbym poznać :D

No i brak piwa mi kompletnie nie przeszkadza ;)

Jak by nie patrzeć, koszty, przy wyborze miejsca na wakacje, są rzeczą wtórną, bo rozpatrując w ten sposób, to mam dom z ogrodem, duży taras, rzekę, jeziora i las pod domem, dostęp do internetu i telewizję po Polsku,
więc gdybym chciał odpocząć tanio i wylegując się w ciepełku, to mógłbym to zrobić nie ruszając się z domu, a sprawy poznawcze załatwiłbym za pomocą Travel Chanel :lol:

I tak: nie ważne gdzie, ważne z kim :D
Heterka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 461
Dołączył(a): 21.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Heterka » 18.08.2011 09:17

Przewidziane koszty na wyjazd we wrześniu 2011 roku: przejazd 1200 zł ( paliwo + opłaty autostrad ) wynajem apartamentu na 10 dni - 1600 zł ( 50 m od morza ) razem daje to 2800 złotych dzieląc to na 4 osoby wychodzi 700 złotych od łba i oczywiście + koszty na miejscu = powinniśmy się spokojnie bez szaleństw zmieścić w kwocie 1500 złotych od osoby. Niezapomniane wrażenia, swoboda w działaniu, itp, itd. Nie lubię być ograniczana i bez samochodu.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8837
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 18.08.2011 09:39

Zgodzę się z tezą autora, ale tylko jeśli porównamy Chorwację i Grecję. Bo Grecja i jej wyspy jest jedynym tańszym kierunkiem, który daje podobną swobodę poruszania się co Chorwacja. Trzeba tylko wypożyczyć samochód. Mając do dyspozycji auto nasze wakacje na Krecie nie różniły się znacząco od tych chorwackich jeśli popatrzeć na sposób ich spędzania.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 18.08.2011 09:57

michael_tureck napisał(a):...kosztowała...


A wiesz że niektórzy nie liczą ile co kosztuje tylko korzystają z urlopu na który zapieprzają cały rok i niekoniecznie kierują się cennikiem z katalogu biura podróży tylko sercem by podczas urlopu robić to co się najbardziej kocha :lol:

michael_tureck napisał(a):a co do "swobody" całkowicie się zgadzam - to zupełnie inny standard, nie wspominam nawet o Egipcie gdzie masz poczucie przebywania w miejscu internowania :D o wyjściu nocą do sklepu po piwo - można zapomnieć :D (niezależnie czy ugryzie Cię żmija rogata, lub zabiją islamiści to twoja wędrówka nie ma sensu bo piwa w sklepie w Hurghadzie nie ma :D)


Baju, baj 8) Po Hurghadzie szlajaliśmy się czasem do białego rana, busikiem z "Ahmedem" za kółkiem za parę baksów. Byłem na miejscowej dyskotece gdzie 99% stanowili tubylcy, byłem w sziszarni gdzie nie serwowali tytoniu smakowego tylko najprawdziwsze z prawdziwych zielsko, takie że po 4-5 buchach miałeś banię jak po flasce, łaziłem nocą po zakazanych dla turystów nawet w dzień dzielnicach Kairu a wszystko to dzięki temu, że zaprzyjaźniliśmy się z naszym wicerezydentem, który był 100% Arabem i znał życie egipskie od wewnątrz a nie z punktu widzenia wystraszonej głównej rezydentki, która nawet nie znała arabskiego. Z kupnem piwa też nie miałem najmniejszego problemu, trzeba było tylko w sklepie zapytać czy mają i dać plecak na 15 minut w którym to czasie właściciel sklepu częstował nas zimną lemoniadą a plecak jechał taksówką w nieznane mi miejsce ale pełny wracał. Piwo miałem za 1 $/0,5l, fakt że tubylcze i bez rewelacji ale to było dokładnie to samo co serwowali darmowo w hotelu dla wersji All.. . :D Do plecaczka mieściło się spokojnie 15 -20 butelek, a jak zamawiałem to zawsze do pełna, co na kilka dni starczało do wieczorno nocnych nasiadówek na plaży. :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5098
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 18.08.2011 10:24

Rysio napisał(a):Baju, baj 8)


8O
No z tej strony Cię chyba nie znałam... :hearts:
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 18.08.2011 11:40

Może to i lepiej :wink:
leszekmw
Croentuzjasta
Posty: 170
Dołączył(a): 14.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) leszekmw » 18.08.2011 13:45

mireks napisał(a):W sumie na miejscu byliśmy dwa tygodnie we Włoszech,wydaliśmy ok.9tys zł na cztery dorosłe osoby,pewnie za tą kwotę byśmy gdzieś samolotem polecieli na te dwa tygodnie,.

przepraszam , ale gdzie ? do hotelu o ilu gwiazdkach ? w jakim terminie ?
hmmm... poleciał bym i ja...



najprawdziwsze z prawdziwych zielsko, takie że po 4-5 buchach miałeś banię jak po flasce

co to znaczy ? w głowie Ci się kręciło ? mowę odjęło ? to co oni tam wsypali ?
bo chyba nie haszysz.... , a innych rzeczy zdaje się że nie palą...., chyba że się coś zmieniło i się mylę..
grzes-80
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 14.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzes-80 » 20.08.2011 13:27

Przy dwóch osobach zgadzam sie całkowicie, lecz w moim przypadku, 2 osoby dorosłe + 2 dzieci koszty rozkładają się zupełnie inaczej, no i co znaczy "przyzwoity poziom"? Dla mnie przyzwoity poziom zamknął sie kwotą 4500zł za 14 noclegów. Na miejscu zrobiłem 750km, więc obalam też opinie że za małe pięniążki nie poznasz prawdziwej Chorwacji.
sneer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 725
Dołączył(a): 19.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) sneer » 20.08.2011 15:02

Też przerabiałem oba scenariusze (samolot z wycieczką all incl. oraz wyjazd własny autem do Chorwacji) i też uważam, że patrząc TYLKO na cenę, to przy 2 osobach bardziej "opłaca się" wycieczka samolotem z pakietem all inclusive, ale...

Sprawa zmienia się jednak dość diametralnie, gdy dochodzą dzieci i z "dwójki", robi się 2+1, albo 2+2. Wówczas jeśli chodzi o ceny, wycieczka samolotem z wyżywieniem staje się już niezbyt atrakcyjna finansowo, biorąc pod uwagę, że najczęściej koszty pobytu dziecka, które ma więcej niż 3 lata wynoszą już prawie tyle samo co dorosłego. Co przy takim - dla przykładu - czterolatku "brzmi" nieco absurdalne.

No i sprawa druga związana z dzieckiem. 3 tygodnie temu, wyjeżdżaliśmy do Chorwacji (2+1, autem) wczesnym rankiem w piątek. Budzimy się więc odpowiednio wcześniej, a tu się okazuje, że córka (4-lata) ma 39 stopni gorączki... (dzień wcześniej okaz zdrowia). Skończyło się wszystko dobrze, ale wyjazd musieliśmy nieco przesunąć. Do czego zmierzam. Otóż, wyobraźcie sobie taką sytuację, w momencie, gdybyśmy mieli zabukowaną wycieczkę samolotem? Chyba by na nas nie poczekali :) A ile % osób ubezpiecza swoją wycieczkę od takich sytuacji? Zatem, jak dla mnie, kolejny argument za "wyjazdem własnym".
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5828
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 28.08.2011 11:25

Każdy ma swój sposób na spędzenie urlopu i swoje upodobania... Ja kiedyś też korzystałem z propozycji biur podróży i wypadów samolotowych typu "all inclusive". Jednak od pewnego momentu zacząłem źle znosić loty samolotem i siłą rzeczy przerzuciłem się na wyjazdy samochodowe. Wówczas stwierdziłem, że wakacje organizowane przez biura podróży to po prostu strata czasu (o pieniądzach nie wspomnę, bo ktoś tu wyliczył, że mogą być tańsze). Dla mnie największą frajdą jest sama podróż samochodem i pełna improwizacja takich wyjazdów. Zatrzymujemy się tam gdzie chcemy i kiedy chcemy, sami wybieramy drogę i miejsca, które chcemy zobaczyć, jemy to, na co mamy ochotę a nie to, co nam zaserwują w hotelu (mimo dużego wyboru szwedzkiego stołu). Na tym polega dla mnie urok wakacji a przesiadywanie na plaży to tylko jakieś 15-20% przyjemności :wink:
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone