Roxi napisał(a):Mam nadzieję, że relacja przyda się komuś podczas planowania swoich wakacji, a jeżeli nie, to może sprawiłam komuś malutką przyjemność zdjęciami naszego kochanego Jadranu i opisami mniej lub bardziej znajomych miejsc.
Sprawiła mi całkiem sporą przyjemność.
Twoją relację przeczytałam zaraz po powrocie ale nie miałam wolnego czasu by się nią podelektować. Za to dzisiaj baaardzo wcześnie jestem w pracy a wstałam (o 4.45) prawie jak Wy wybierając się w drogę powrotną i jeszcze raz już bez pośpiechu zaczytałam się i odwiedziłam znajome miejsca na Cresie. Oczywiście ze szczególną uwagą przyglądnęłam się tym miejscom które przegapiliśmy. Jak np mostek rzymski w Beli i Eko-Centar z sępami płowymi czy mały spacer do baszty z czasów weneckich w Cresie.
Chorwacji w tym roku nie będzie ale miałam chyba jakieś szczęście bo kilka dni temu w brzeskim parku natrafiłam na chorwacki roślinny ślad
I rosło tego bardzo dużo.
Roxi napisał(a):Mały ruch na drodze ( większość osób ten kawałek tnie autostradą) i urocze miasteczka.
Jak ja lubię te widoki z normalnej drogi. Fakt, że prędkość poruszania jest niewielka i zakrętów mnóstwo ale i droga może być ciekawym celem.
Dzięki za relację i pozdrawiam serdecznie.
Lidia