napisał(a) Roxi » 21.07.2010 07:06
5 Lipiec- poniedziałek
Pobudka wcześnie rano, bo i tak spać nie mogę z powodu wiatru, a i tytułowe cykady zaczęły już jakiś czas temu swój koncert.
Dziś plażujemy na innej plaży, troszkę z prawej strony campu. Wszystkie te miejsca są zaledwie o 3 minutki oddalone od namiotu
Mój mąż w tym roku wymyślił (zresztą bardzo sprytnie), że będziemy nurkowali z mała, 3l butlą na niewielkich głębokościach. Tylko po to, żeby za każdym razem się nie wynurzać po oddech
Małą butlę zapakowaliśmy do plecaczka, do tego trochę kamieni jako balast, przykręcony automat i już. Mini zestaw gotowy
Minusem było to, że musieliśmy też zabrać 15l butlę 300bar, do napełniania tych małych
Na szczęście nasze autko sprostało i takiemu bagażowi
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Szczególnie na dzikich plażach, gdzie nikogo nie było i przez to pod wodą było bardzo ciekawie.
Niestety zdjęcia sprzętu brak, jedynie takie, na którym ja przymierzam się do zanurzenia i próbuję czy wszystko jest ok.
Zdjęcie zrobione na dzikiej plaży, na której będziemy pojutrze.
Cdn poniedziałku wkrótce
