No właśnie! Najpierw znaczna grupa zbeształa Autora, a teraz oczekują na cd
Podejrzewam, że nie będzie cd
janka.mik. napisał(a):No właśnie! Najpierw znaczna grupa zbeształa Autora, a teraz oczekują na cd
Podejrzewam, że nie będzie cd
Bodek1 napisał(a):Czytam i nie dowierzam .
Nawet święta nie są przeszkodą dla wyrywnych by komuś poklepać po misce.
Niedowiarków i innych życzliwych też sporo.
Choćby to była bajka , to wskazana , bo czas ku temu jak najbardziej odpowiedni .
Nie jest istotne , czy to 6 stówek czy 10.
To i tak mało .
Ważne jest chyba co innego .
Nigdy nie liczę skrupulatnie kosztów wyjazdu po powrocie z wakacji bo i po co.
Po co doliczać do kosztów też rzeczy które mogą służyć w pozostałej części roku, czy w następne wakacje.
Czekam na cd.
Janusz Bajcer napisał(a):elka21 napisał(a):Upss, widać, że Janusz wziął się na poważnie za rozpracowanie kolegi, niczym wytrawny śledczy
Podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła
Mam jeszcze jedno pytanie uzupełniające - skąd wyjazd w sobotę z Polski (bo chyba nie było podane)
Gdzie autor dojechał do Chorwacji nad morze - pewnie się dowiemy
Janusz Bajcer napisał(a):maksle napisał(a):Podstawą jest oczywiście kuchenka gazowa (w miarę mała, żeby dużo miejsca nie zajmowała), zapas gazu ( ja wziąłem chyba z 6 butli 400g, starczyły niecałe 2
Kolejne pytania.
Co to były za butle i po ile sztuka
No i ile dokładnie było tych butli - sześć czy chyba sześć
Janusz Bajcer napisał(a):maksle napisał(a):Cześć!
Witaj na forum.maksle napisał(a):Chcę Wam opowiedzieć moją historię z tych wakacji, oraz mam nadzieję, że rozwieję kilka mitów które tutaj krążą. Na które się chwilę przed wyjazdem złapałem i mówiąc szczerze, była chwila zwątpienia. Ale wszystko po kolei!
Możesz wymienić tych kilka krążących mitów.maksle napisał(a):Zacznijmy od tego, że założenia były proste. Wszystko musi się zmieścić w 600zł (paliwo,jedzenie, wszystkie zachcianki), trwać 2 tygodnie ... .
Może wymienić te wszystkie zachcianki podczas 2 tygodni wakacji.maksle napisał(a):Pomysł pojawił się w czwartek wieczorem, chwila zawahania czy jechać. I tak piątek zleciał na zakupach i pakowaniu. W sobotę z rana miałem już jechać w kierunku wymarzonej Chorwacji.
Możesz podać dokładniejszą datę wyjazdu.
Ebert napisał(a):Ja nie wiem, ile osób pojechałomaksle napisał(a):Głodny nikt nie chodził, codziennie pełen posiłek, śniadanie, obiad (często z zupą, to nie "chińską"), kolacja.
Jechałem sam.
Nikt nie chodził Czyli było ich więcej 2,3,4,5 Więcej niż 5 w Passacie się nie zmieści
Nie napisał : głodny nie chodziłem
Pewną wskazówką jest pierwszy post, gdzie pisze się o spaniu w aucie dla 2 osób.
Generalnie nic się nie trzyma kupy
Ale mam nadzieję na wielką atrakcję:maksle napisał(a): Jak się uda to nawet filmiki z noclegów będą!
janka.mik. napisał(a):Wredne komentarze spłoszyły Autora Maksymilian! Pisz , proszę i się nie przejmuj
pozdrawiam
Hercklekot napisał(a):Wierzyłem w szczere intencje Autora, ale to chyba sposób na zdobycie kolejnych odsłon przez portal... Nie karmię już trolla
Pakula napisał(a):Rozkminie to za autora.
Nie pali i nie pije...
Beata W. napisał(a):No i wystraszyliście Maksa a ja myślałam, że coś ciekawego się nauczę W domu nie wyobrażam sobie za taką kwotę przeżyć a co dopiero na wakacjach które mają być przyjemnością
magnyc napisał(a):Mi się pomysł podoba - czekam na relację. Wiem, że koszty trochę naciągane ze względu na to, że na same LPG pójdzie niemal cały budżet - (w lato był gaz tani, ale tak czy siak za granicą w okolicach 2,2-2,6).
Tym, nie mniej wierzę w konserwę + wędkę. Jeśli miałbym z powrotem 18-20 lat - to dałbym radę i sprawiłoby mi to frajdę, dziewczynę wyrwałbym na miejscu (na plaży można strugać zamożnego)
figusek napisał(a):Autorze, może trochę relacji, a nie dywagacji?
jaceek1 napisał(a):Tak co poniektórzy skoczyli na kolegę że zapał podzielenia się podrożą mu minął. Nie dziwię się bo sam bym chyba zrezygnował. Prawda jet taka że kto chce wierzyć to wierzy a kto nie chce ten nie musi czytać i nabijać stron postami. Poza tym wszystkiego najlepszego w Nowy Roku
Ebert napisał(a):Nikt go nie zbeształ, tylko zwrócono mu bardzo grzecznie i wesoło uwagę, żeby nie pisał bajek
Matematycznie nie jest możliwe pojechać samemu autem do Chorwacji, siedzieć tam 2 tygodnie i przyjechać z powrotem do Polski,
wydając na wszystko, na wszystkie wydatki, 650 złotych
maksle napisał(a):Było sześć, zużyte prawie dwie. Coś takiego: allegro.pl/kartusz-gazowy-do-kuchenki-turystycznej-400ml-1szt-i6656602096.html
boboo napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):(...) i podgrzewania wody do mycia
Podgrzewać wodę do mycia w Chorwacji w lecie?
piotrekbeti napisał(a):Szczerze mimo iż nie jestem rozrzutny a wręcz przeciwnie to były dni w Cro że ponad 600 szło dziennie z biletami i jedzeniem dziennie
maksle napisał(a):boboo napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):(...) i podgrzewania wody do mycia
Podgrzewać wodę do mycia w Chorwacji w lecie?
Z rana delikatnie należało podgrzać bo jednak 20C to szału nie ma
maksle napisał(a):... Wszystko musi się zmieścić w 600zł....
Crocodyl napisał(a):Mówcie co chcecie a ja się cieszę, że Kolega maksle się odezwał. Szczerze myślałem, że to nie nastąpi.
PS. Pozdrawiam wszystkich w Nowym Roku!
Powrót do Nasze relacje z podróży