600 Trip czyli Chorwacja na 2 tyg. za 600zł! UP! #6 str. 23

napisał(a) **Ebert** » 28.12.2016 14:50

magnyc napisał(a):Mi się pomysł podoba - czekam na relację. Wiem, że koszty trochę naciągane ze względu na to, że na same LPG pójdzie niemal cały budżet - (w lato był gaz tani, ale tak czy siak za granicą w okolicach 2,2-2,6).

Tym, nie mniej wieżę w konserwę + wędkę. Jeśli miałbym z powrotem 18-20 lat - to dałbym radę i sprawiłoby mi to frajdę, dziewczynę wyrwałbym na miejscu (na plaży można strugać zamożnego)

Wieże są w zamkach :oczko_usmiech:

Ja nie wierzę w wyrwanie dziewczyny przez struganie :oczko_usmiech:

napisał(a) **magnyc** » 28.12.2016 20:38

Moja wiara w autokorektę jest widać też zbyt mocna. :lol:

Poprawione.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 28.12.2016 23:21

anakin napisał(a):
maksle napisał(a): No a jednak, auto z LPG i jazda.

Zakładając średnie spalania na poziomie 10 litrów i trasę np.1000 km, na LPG wydałeś jakieś 200-250 PLN.

A powrót ok. 1000 km za friko :wink:

napisał(a) **Bodek1** » 29.12.2016 00:12

To już przestaje być zabawne.
Nie lepiej siedzieć w oczekiwaniu na to co napisze założyciel tego tematu ,zagryzając popcorn i popijać Kolę,w najgorszym razie podgryzać paznokietki .
Niedługo zbliżymy się do 10 stron , wyluzujcie.

napisał(a) **Crocodyl** » 29.12.2016 05:41

Bodek1 napisał(a):To już przestaje być zabawne.... Niedługo zbliżymy się do 10 stron , wyluzujcie.

Moim zdaniem najlepszą zabawę ma autor wątku. Tylko 4 wpisy z czego praktycznie jeden opisu i taaaka lawina "dogłębnych analiz" i itp. Raczej wątpię, że autor się jeszcze odezwie ale czekam cierpliwie.

napisał(a) **śmigacz** » 29.12.2016 07:59

Janusz Bajcer napisał(a):A powrót ok. 1000 km za friko

Assistance i laweta.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 29.12.2016 08:06

Bodek1 napisał(a):To już przestaje być zabawne.
Nie lepiej siedzieć w oczekiwaniu na to co napisze założyciel tego tematu ,zagryzając popcorn i popijać Kolę,w najgorszym razie podgryzać paznokietki .
Niedługo zbliżymy się do 10 stron , wyluzujcie.

W innych relacjach po tzw. "zjawce" też czasem jest kilka stron do następnego "postu relacyjnego" autorki/autora ... a tutaj autor ma zamiar wszystko zawrzeć w pierwszym poście poprzez jego edytowanie.

napisał(a) **boboo** » 29.12.2016 09:08

Kiedyś był ciekawy program/wywiad z jakimś milionerem (w Niemczech).
Było to jeszcze za czasów Marki (DM).
Otóż ów pan rzekł był, iż na jedzenie wydaje 1 DM na dzień.
Czyli średnio 30 DM na miesiąc.
Porównując ceny (wtedy - dziś) da się to przełożyć na 1 € / dzień.
Konsultował się z lekarzem i ten nie miał żadnych zastrzeżeń.
Takoż regularne badania nie wykazały odstępstw od normy.
Raki, homary, steki, trufle i kawior go nie rajcują mimo, że go stać.
Jedzenie traktuje tylko jako konieczność.

napisał(a) **valdemar** » 29.12.2016 14:53

boboo napisał(a):Kiedyś był ciekawy program/wywiad z jakimś milionerem (w Niemczech).
Było to jeszcze za czasów Marki (DM).
Otóż ów pan rzekł był, iż na jedzenie wydaje 1 DM na dzień.
Czyli średnio 30 DM na miesiąc.
Porównując ceny (wtedy - dziś) da się to przełożyć na 1 € / dzień.
Konsultował się z lekarzem i ten nie miał żadnych zastrzeżeń.
Takoż regularne badania nie wykazały odstępstw od normy.
Raki, homary, steki, trufle i kawior go nie rajcują mimo, że go stać.
Jedzenie traktuje tylko jako konieczność.

Kiedyś w tv był ciekawy cykl na NG, nazywal się Tabu. W jednym z odcinków występowała pani która chciała być kucykiem. Czesała grzywkę, miała uprząż, zakładała sobie kopytka, wesoło kłusowała w padoku i robiła ihaha

Wynurzenia i styl życia tej pani nie różnią się niczym od twojego niemieckiego milionera czy też opowieści z mchu i paproci autora wątku :mrgreen:

napisał(a) **SYLWKA_2014** » 29.12.2016 18:31

boboo napisał(a):Kiedyś był ciekawy program/wywiad z jakimś milionerem (w Niemczech).
Było to jeszcze za czasów Marki (DM).
Otóż ów pan rzekł był, iż na jedzenie wydaje 1 DM na dzień.
Czyli średnio 30 DM na miesiąc.
Porównując ceny (wtedy - dziś) da się to przełożyć na 1 € / dzień.
Konsultował się z lekarzem i ten nie miał żadnych zastrzeżeń.
Takoż regularne badania nie wykazały odstępstw od normy.
Raki, homary, steki, trufle i kawior go nie rajcują mimo, że go stać.
Jedzenie traktuje tylko jako konieczność.

Nie mogłam się powstrzymać... i tak wątek bez ciągu dalszego będzie miał 15stron.
Moja Babcia (Świętej pamięci) mawiała- żeby nie ta dupa to byłaby złota chałupa. Aktualne cały czas - każdy może przetłumaczyć po swojemu - pełna lodówka albo panna na boku

napisał(a) **figusek** » 29.12.2016 20:37

Autorze, może trochę relacji, a nie dywagacji?

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 29.12.2016 20:45

Autor jeszcze odpoczywa po Świętach.

Ostatnia wizyta: poniedziałek, 26 grudnia 2016, 19:39

napisał(a) **śmigacz** » 30.12.2016 23:17

Cisza.

Ostatnia wizyta:30.12.2016 00:37

napisał(a) **walp** » 30.12.2016 23:28

śmigacz napisał(a):Ostatnia wizyta:30.12.2016 00:37

Ostatni wpis 26.12.2016 18:31, a więc żyje, walczy ... Jest nadzieja na to be continued :smo:

napisał(a) **jaceek1** » 31.12.2016 14:16

Tak co poniektórzy skoczyli na kolegę że zapał podzielenia się podrożą mu minął. Nie dziwię się bo sam bym chyba zrezygnował. Prawda jet taka że kto chce wierzyć to wierzy a kto nie chce ten nie musi czytać i nabijać stron postami. Poza tym wszystkiego najlepszego w Nowy Roku :papa: