śmigacz napisał(a):Tak sobie myślę gdyby cofnąć czas i się odmlodzić też pewnie taka wyprawa jest nie realna w naszych młodych czasach. Inny ustrój, brak telefonów, nawigacji itd
Habanero napisał(a):śmigacz napisał(a):Tak sobie myślę gdyby cofnąć czas i się odmlodzić też pewnie taka wyprawa jest nie realna w naszych młodych czasach. Inny ustrój, brak telefonów, nawigacji itd
W naszych młodych czasach . Może wtedy na bogato nie było, ale wakacje w Jugosławii pod namiotem, przy dobrym towarze, wychodziły na zero a czasami człowiek wracał zarobiony
śmigacz napisał(a):Inne czasy teraz są kolega wsiadł i pojechał do Chorwacji tzn zmierza póki co w jej kierunku.
U mnie w 5 osób nad morze maluszkiem. Fakt z przodu rodzice z tyłu dzieci. Dało się dało. O wyjazdach zagranicznych nie było mowy.
Janusz Bajcer napisał(a):Habanero napisał(a):śmigacz napisał(a):Tak sobie myślę gdyby cofnąć czas i się odmlodzić też pewnie taka wyprawa jest nie realna w naszych młodych czasach. Inny ustrój, brak telefonów, nawigacji itd
W naszych młodych czasach . Może wtedy na bogato nie było, ale wakacje w Jugosławii pod namiotem, przy dobrym towarze, wychodziły na zero a czasami człowiek wracał zarobiony
W moich młodych czasach Rodzice i ja do Jugosławii mogliśmy jechać palcem po mapie.
Pod namiot to tylko do Bułgarii i na Węgry wyjazd był możliwy.
Syrenka zamiatała chlapaczami asfalt, ale nas zawiozła i przywiozła.
anakin napisał(a):marze_na napisał(a):Ja bym poszła dalej Przez dwa - trzy tygodnie nieobecności w domu mam trochę zaoszczędzone na prądzie, wodzie i gazie. Można byłoby odjąć do ceny wynajmu kwatery...
Masz rację.
To zdecydowanie redukuje koszty z tym związane.Janusz Bajcer napisał(a):Skoro autor poradnika spał na dziko
to tym tokiem rozumowania całość miał za friko...
Czyli nie ma bata - gość jest do przodu i to nieźle.
Słusznie więc niektórzy podejrzewają, że ściemnia..
blatko, to są Twoje koszty związane z urlopem w Cro.
Klik.blatko napisał(a):8 nocy, Istria, przełom sierpnia i września, miał być wyjazd ekonomiczny i taki też był
- rodzina 2+2 (l. 9 i nastolatek liczony jako dorosły)
- 2700km, lpg + winiety (w tym Słowenia 2x15E) - 850zł
- własne namioty na campingu Bijela Uvala - 275E czyli 34E/noc (razem 1183zł przy kursie 4,3zł za 1E)
- jedzenie raczej swoje, +codziennie lody i karlo/ozujsko (sporo), + jedno poważniejsze wyjście do knajpy
całkowity koszt - 3000zł albo lekko poniżej
Całkowity koszt to 3000 zł, mimo, że opłaty drogowe i camp to koszt ok. 2000zł.
Zostaje 1000, który przeznaczyłeś na jedzenie i przyjemności ( o innych kosztach tu nie wspominasz, więc mam prawo rozumieć, że na to poszło).
Reasumując - wliczamy żarcie czy go nie wliczamy?
Janusz Bajcer napisał(a):Takie małe pytanko...
Czy pół boxa środków antykomarowych wlicza się w koszt wakacji
anakin napisał(a):blatko napisał(a): Tak, też jestem zdania że jak się zabiera prowiant z domu, albo dokładnie w tej samej cenie kupuje to samo na miejscu to nie należy tego wydatku wliczać do kosztu wakacji. Jeść w końcu trzeba codziennie, niezależnie czy to wakacje czy nie.
Idąc tym tokiem rozumowania to i paliwa nie należy wliczać w koszty wakacji, bo przecież będąc w domu i tak ciągle gdzieś jeździmy, np. do pracy.
Jeżeli jeździmy autostradą też nie powinniśmy wliczać opłat drogowych związanych z wyjazdem, bo przecież w PL też takowe ponosimy przez cały rok.
I tym sposobem koszt wakacji ograniczymy do wydatków związanych z apartmanem.
Żarcie, paliwo, winiety są za free.
blatko napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Takie małe pytanko...
Czy pół boxa środków antykomarowych wlicza się w koszt wakacji
Jeśli tyle zużywasz na co dzień w domu to jak najbardziej nie powinno się tego wliczać,a jeśli w PL nie korzystasz w ogóle z offa a w CRO zeszło ci pół boxa to jak najbardziej tak. Proste?
Janusz Bajcer napisał(a):blatko napisał(a):Janusz Bajcer napisał(a):Takie małe pytanko...
Czy pół boxa środków antykomarowych wlicza się w koszt wakacji
Jeśli tyle zużywasz na co dzień w domu to jak najbardziej nie powinno się tego wliczać,a jeśli w PL nie korzystasz w ogóle z offa a w CRO zeszło ci pół boxa to jak najbardziej tak. Proste?
Ja w domu nie używam środków na komary, na wakacje zabierałem jedną spiralę i jednego offa.
Nie wliczałem tego w koszta wakacji.
elka21 napisał(a):No i co było dalej .
Dojechaliśmy jak na razie do Brna i dalej stop .
Chyba na dalszą podróż skończyły się pieniądze
Ural napisał(a):Wielka ściema.
maksle napisał(a):Teraz na szczęście mamy wybór i można spędzić wakacje tak jak opisuję ...
Powrót do Nasze relacje z podróży