Habanero napisał(a):Są gusta i guściki. Np. w tym zestawieniu, są tylko dwie plaże z mojego top 20
No tak, to zestawienie ma u podstaw chyba nieco inne wymagania co do plażowania niż zamieszczone w Twoim wątku.
Toman napisał(a):Po takiej relacji nie pozostaje nic innego jak wybrać się ponownie na Pag
kaeres napisał(a):No tak, to zestawienie ma u podstaw chyba nieco inne wymagania co do plażowania niż zamieszczone w Twoim wątku.
majkik75 napisał(a):Przepraszam, że nie na temat, ale dlaczego Habanero został zbanowany ... Coś mnie ominęło ... ?
pozdrawiam, Michał
Katerina napisał(a):Oddać nam Konrada
beatabm napisał(a):ten ban nie na wieczność????????????????
Habanero napisał(a):[\
Dziękuję Kochani za troskę
Już wróciłem z puchy, ale mam ciągle ograniczone prawa obywatelskie ( pw mi zablokowali )
agata26061 napisał(a):Właśnie przypomniałam sobie całą Twoją relację...
Prawie mam "zaklepaną" kwaterkę w Pagu na Pagu, więc dzięki powtórce Twojej relacji już wiem, co będzie moimi "must see"...
Miał być Krk, powtórka z Hvaru, ale w końcu zdecydowaliśmy się jechać na Pag
.
agata26061 napisał(a):Ma nadzieję, że będzie to świetny wybór. Patrząc na Twoje zdjęcia plaż, to myślę że się nie zawiode. Oczywiście mam pewne obawy, że będzie mi brakować tej pięknej roślinności chorwackiej, ale w sumie po 7 razach "normalnej" (w sensie tej bardziej zielonej) Chorwacji, to myślę że Pag będzie taka miła odskocznia
kaeres napisał(a):Nie bój się. Nie będzie brakować zieleni.
Ja również jestem zwolennikiem bardziej kwiecistej Chorwacji ale Pag to jest coś wspaniałego.
A plaże widzisz na zdjęciach. Na żywo jeszcze lepiej.
gusia-s napisał(a):Dla mnie właśnie cały urok Pagu w tej inności i pustynnym krajobrazie. Odskocznią była jednodniowa wizyta w Rab , gdzie nie brakuje zieleni rodem jak z MR.
Habanero napisał(a):Jak zapragniesz trochę Hvaru i zielonego, to pojedziesz do Lun na Furnje
A tak na poważnie powiem Ci jedno. Żadna wyspa nie wywołała u mnie takiego opadu szczęki.
Jest jedyna w swoim rodzaju
Ps
Na Furnje koniecznie pojedźcie i zabierzcie ze sobą chleb dla rybek.
W rankingu dałem jej tak wysokie miejsce bo tam jest najwięcej ryb w Chorwacji
Powrót do Nasze relacje z podróży