wiolek_lp napisał(a):Ale pusty ten Twój Mikulov I bardzo przyjemny Powiem Ci, że jego kamienice kojarzą mi się z rzeszowskim rynkiem i uliczkami wokół niego... Chodź praktycznie nigdy tam nie bywam, ale chyba tak to jest, że jak gdzieś się mieszka, to nie zauważa się w tym miejscu piękna
A knedliczki bym zjadła, gdy spróbowałam je 1 raz w czeskiej gospodzie, niestety nie w Czechach tylko u nas, tak mi posmakowały, że czasami je robię
Mój starszyy uwielbia je z sosem pomidorowym, zawsze się cieszy, że będą "pampuchy"
W Rzeszowie byłem chyba tylko raz, ale niewiele pamiętam
Na Podkarpaciu znam i bardzo lubię Leżajsk.
Mikulov bardzo ładny, no i knedliczki były smaczne .
Dla mnie Czechy bez knedlików i , to jak Cro bez Jadranu
A na Twoje knedliczki czekam w innym wątku
Nefer napisał(a):Habanero napisał(a):Twój avatar potwierdza sympatię do miasteczka
Rozszyfrowałeś mnie . Faktycznie bardzo mi się tam podobało .
Piękną pogodę mieliście w Mikulovie i ludzi mało, a co najważniejsze udało się zjeść knedliki .
Dzięki za świetną relację .
Pogoda była świetna
Super Nefer, że tu regularnie zaglądałeś.
To było dla mnie bardzo motywujące.
Dzięki
gusia-s napisał(a):Pag uwielbiam a Mikulov bardzo lubię
Szkoda, że już koniec
...:
Szkoda ,... ale już wkrótce Gusia zacznie
elka21 napisał(a):Habanero napisał(a): A,... jeszcze jedno
Pag jest super ...
Wiem, nie bez powodu byłam na nim dwa lata pod rząd.
Dzięki za relację i za miłe chwile wspomnień
Nie ma za co
Fajnie, że miło Ci się wspominało
Katerina napisał(a):....
Jeszcze raz dzięki za relację, plan na wrzesień 2019 jest... Oczywiście ...po Visie
Super plan
Uważajcie, bo Pag wciąga