Habanero napisał(a):Mi się ten cypel najbardziej podobał
A tak na poważnie, bez ludzi ładnie tam
To zdjęcie to chyba w kwietniu było robione
Nefer napisał(a):Bez ludzi rzeczywiście całkiem ładnie plaża wygląda na tym zdjęciu, które wstawiłeś... Ale to w sezonie chyba niemożliwe.
kaeres napisał(a):2x byłem na Pag i ani razu w tych okolicach.
Kompletnie jak nie Pag
Z perspektywy tego co widziałem na Pagu i w ogóle w Chorwacji (w szczególności na wyspach) to te plaże piaszczyste / miejskie w okolicach Povljany nie są dla nas.
Ale wiele zależy czego od Chorwacji wymagamy w danym momencie naszego życia.
Pamiętam plaże Krku w 2012r gdy miałem malutką córeczkę i trudno dostępne plaże były koszmarem i szukaliśmy tych łatwo dostępnych, z deptakiem z możliwością spacerku, napicia się kawy w restauracji, itp. Trafialiśmy na brzydką betonową w Krku albo zatłoczoną Baśkę.
Pierwsze wakacje w Breli w 2010r wspominam jako raj na Ziemii, a przecież to były zatłoczone plaże Breli.
Nie ujmuję im oczywiście ale jeżeli ktoś zazna Pokrivenika na Hvarze, Maskalica na Pag, Stinivy Brusje na Hvarze czy Strand w Starej Baśce na Krk i potrzebuje jedynie pięknej wody, rybek i spokoju to na Zlatni Rat czy Punta Rata raczej wrócić chciał nie będzie.
majkik75 napisał(a):Habanero - te ostatnie zdjęcia i pokazane plaże oraz zabudowa, są niemal identyczne (a mam poczucie, że takie same) jak niektóre na Vir ... Nawet podobne zdjęcia mamy, w sensie tłoku na plaży, nijakiej zabudowy i ogólnego chaosu
Widać te strony Pagu jakoś "nawiązują" do tego co ja widziałem na Vir ...
pozdrawiam, Michał
PS. Już zaklepałem ....
travel napisał(a):To zdjęcie to chyba w kwietniu było robione
Habanero napisał(a):I już Brusje zanotowane Jak tam z dojazdem ?
.
Habanero napisał(a):Nefer napisał(a):Bez ludzi rzeczywiście całkiem ładnie plaża wygląda na tym zdjęciu, które wstawiłeś... Ale to w sezonie chyba niemożliwe.
Możliwe, ale tylko między 23:00 - 7:00
kaeres napisał(a):Po prostu Brusje Beach.
Tam nie byłem, a w Twojej relacji z tego miejsca zdjęcia się nie wczytują :/
kaeres napisał(a):Dojazd łatwiejszy niż do Pokrivenika. Oczywiście szuter.
Dojazd 100m od plaży tak gdzie jest w stanie dotrzeć street view, więc z butka 2 minutki.
wiolek_lp napisał(a):Naszą taką pierwszą, zaraz po naszej "przydomowej" była w Brusje Lucisce...
Jak patrzę teraz na openstreetmap, to nie wiem co sobie myśleliśmy, ale na papierowej mapie nie było widać jakości tej drogi
Tam było taaaak cudownie, nad przepiękną zatoką pola winorośli, zero ludzi, ale wiem, że tam nie wrócimy nigdy
Zawał gwarantowany. Najtrudniejsza droga jaką do tej pory jechaliśmy, duże przepaści i praktycznie zero miejsc do mijania...a mieliśmy mijankę z małą ciężarówką, co opisałam w swojej relacji Po tej drodze, żadna inna na Hvarze nie była straszna
Więc żeby nic Was nie podkusiło
wiolek_lp napisał(a):kaeres napisał(a):Po prostu Brusje Beach.
Tam nie byłem, a w Twojej relacji z tego miejsca zdjęcia się nie wczytują :/
Tej nazwy nie znam, na mojej starej wydrukowanej mapie Hvaru, która krążyła tu na forum, ale jest już niedostępna ( jakie szczęście, że zapisałam ją na dysku ) i na open street map występuje pod nazwą Luciste.
...
Nefer napisał(a):Habanero napisał(a):Nefer napisał(a):Bez ludzi rzeczywiście całkiem ładnie plaża wygląda na tym zdjęciu, które wstawiłeś... Ale to w sezonie chyba niemożliwe.
Możliwe, ale tylko między 23:00 - 7:00
Ha, ha. Ale nie byłoby wtedy takiego pięknego lazurowego nieba .
majkik75 napisał(a):Habanero napisał(a):Gdzie lądujecie
Na razie niezobowiązująco Metajna
pozdrawiam, Michał
wiolek_lp napisał(a):... Postaram się wrzucić coś wieczorem z domu jeśli Konrad nie ma nic przeciwko
Habanero napisał(a):Pod tym względem Pag spełnił nasze oczekiwania i utwierdził nas w przekonaniu,
że nocleg w pobliżu miasteczek ze starówką, najbardziej nam odpowiada.
p.s.
Chociaż tygodniową robinsonadką bym nie pogardził
wiolek_lp napisał(a):Żałuję, że samemu miaseczku Pag poświeciłam tak mało czasu i uwagi, pierwsze wrażenie sprawiło fajne, ale dla mnie nie ma co go porównywać np. do Povlji czy nawet chodźby Jelsy
wiolek_lp napisał(a):Jedliście w Ankorze ? Jadłam tam moje pierwsze w życiu kalmarki Przepyszne, a co dziwne podane i z frytkami i ryżem razem Nigdzie indziej później się z tym nie spotkałam
wiolek_lp napisał(a):
To właśnie największu dylemat, czy postawić na wieczorne spacery w miasteczku czy cudowne plaże... U nas w tym roku wygrała hvarska robinsona, mam nadzieję, że będzie dobrze
wiolek_lp napisał(a):
Wstawiam obiecane zdjecia Lucisce, jakość tragiczna ( pisałam w relacji, że coś mi się poprzestawiało w aparacie ) ale zatoka zrobiła na nas ogromne wrażenie, jeśli miałbyś możliwość dotrzeć tam pływadłem, to baaardzo polecam
Powrót do Nasze relacje z podróży