50 plaż Pagu - 2018

Abakus68 napisał(a):Pozostając nieprzekonany do Pagu jako wierny czytelnik zachodził będę...

A ja z każdym zdjęciem tej relacji coraz bardziej się do Pagu przekonuję . Może by tak za rok na Pag zamiast na Hvar .

Abakus68 napisał(a):Ostatnią rzeczą, na punkcie której miałem bzika był Kosmos 1999

Też wyglądałem na Konradowych zdjęciach komandora Koeniga albo chociaż fragmentu Orła 1 w kadrze

dr.kokos napisał(a):Niby byłem na tym Pagu... ale jak tak patrze na Twoja relacje, to jakby mnie tam nigdy nie było...

To znak, że jest po co wracać

wiolek_lp napisał(a):
Nie ma problemu, pytaj o co chcesz
Co do drogi z Gdinji z tego co pamietam jest bezproblemowa.
Pierwszy raz jak zjeżdżaliśmy do apartmana, to faktycznie zrobiła na nas wrażenie, ale to było nasze 1 spotkanie z tego typu drogami i szutrem, który zaczyna się w Uvali Trvdni Dolac.
Wydaje mi się, że mijać można się spokojnie, chodź tak naprawdę to 3 lata temu podczas 10 dni mijaliśmy się ledwie pare razy. Ale asfalcik jest w miarę dobry i na tym zakręconym odcinku jest dużo miejsca Mam jakiś filmik nagrany z drogi jakbyś bardzo chciał to kiedyś Ci mogę zgrać, chociaż to taki bardzo nasz domowy
Szutrówka do Veprinowej momentami faktycznie cięższa, ale bezproblemowa, pewnie do mijania się z kimś, kawałek trzeba było by cofać.
Co do parkowania we wcześniejszych Uvalach to przy niektórych jest miejsce przy drodze. W Veprinowej raczej słabo z miejscem, chociaż coś było dla gości restauracji. Ceny w restacuracji mega wysokie patrząc na menu, na zdjęciach google Ale Veprinową polecam bardzo, piękna zatoczka i dość duża, boję się, że teraz w Rapak będziemy mieć dużo ludzi, bo plaża malutka a domów trochę...

Dzięki za tak szczegółowy opis. Jesteś Wielka
p.s.
Jak będziesz mieć chwilkę wolnego czasu, to bardzo proszę o listę zatoczek z gatunku must see z dobrym dojazdem .
Wezmę je na pierwszy ogień

boboo napisał(a):

Habanero napisał(a):(...) Za parę dni będziemy tu plażować (...)

Ile Wyście tam byli? Pół roku?

Mentalnie to chyba jeszcze nie wróciłem
p.s.
Szerokiej drogi Bogdan,,, i jutro się widzimy

beatabm napisał(a):Genialne biało niebieskie miejsce

Nefer napisał(a):Zaton świetnie prezentuje się na Twoich zdjęciach. Wspaniałe kolory i kontrasty między wodą a skałami .

Tak, ...genialne połączenie kolorów i właśnie dlatego Pag, to absolutne must see Chorwacji
Uliczki, ruiny, zabytki, góry, są wszędzie , ale tylko na Pagu jest taki krajobraz

Piter_M napisał(a):

Habanero napisał(a):... tu w centralnym miejscu widokowym znajduje się Otočić Maskalić...

To jest Otočić Mali Maškalić

Święta racja , zaraz poprawiam .

Abakus68 napisał(a):Konrad, ty chyba przy pisaniu relacji zawsze jesteś w super-formie. Siedziałem dziś u dentysty z żoną i czytałem od miejsca w którym byłem ostatnio. Teksty znam, teraz oglądnąłem zdjęcia w powiększeniu. Jak zawsze klasa. Poza plażami to ci powiem, że wyrosłem na 3 rzeczach. Szacunku do ogródka moich rodziców. Radyjku i majowym ta da ta da da da ta da da dam, ta dam, ta da da, ta dam. Od 8 roku życia od maja 1976 słuchałem wszystkich możliwych relacji z wyścigu pokoju i chociaż szlag mnie trafiał, że za czasów mojej podstawówki tylko 3 Niemców i 5 Ruskich wygrało, to niezwykle się cieszyłem słuchając o kolejnych ucieczkach pewnego Mircei Romascanu. Ostatnią rzeczą, na punkcie której miałem bzika był Kosmos 1999
Pozostając nieprzekonany do Pagu jako wierny czytelnik zachodził będę...

Nie, ..czasami sobie pomagam

Wyścig Pokoju rządził w tamtych czasach i do dziś, żadna zawodowa impreza kolarska, nie budzi we mnie tylu emocji .
Też nie pamiętam wygranych Polaków, ale i tak lata 70 należały do nas (5 wygranych)

marze_na napisał(a):

Abakus68 napisał(a):Pozostając nieprzekonany do Pagu jako wierny czytelnik zachodził będę...

A ja z każdym zdjęciem tej relacji coraz bardziej się do Pagu przekonuję . Może by tak za rok na Pag zamiast na Hvar .

Jedź na Pag , ja na Hvar i się wyrówna

AdamZ napisał(a):

Abakus68 napisał(a):Ostatnią rzeczą, na punkcie której miałem bzika był Kosmos 1999

Też wyglądałem na Konradowych zdjęciach komandora Koeniga albo chociaż fragmentu Orła 1 w kadrze

Wspomnień czar

Tak jeszcze o Paskich wspomnieniach:
czy uderzyło Cię/Was coś szczególnego na tej wyspie?
Nie mogę napisac, że zwiedziłem szmat Chorwacji, ale w kilku miejscach byłem.
Ale jedno mi "z nosa" wyjść nie może: zapach Pagu.
Nie ziołowy czy owczy.
Zapach "spalonych kamieni" (tak to kojarzę).
Nie było tego na południu (Molunat, Mljet), nie czułem tego na Krk.

boboo napisał(a):Tak jeszcze o Paskich wspomnieniach:
czy uderzyło Cię/Was coś szczególnego na tej wyspie?
Nie mogę napisac, że zwiedziłem szmat Chorwacji, ale w kilku miejscach byłem.
Ale jedno mi "z nosa" wyjść nie może: zapach Pagu.
Nie ziołowy czy owczy.
Zapach "spalonych kamieni" (tak to kojarzę).
Nie było tego na południu (Molunat, Mljet), nie czułem tego na Krk.

W moim przypadku zmysł wzroku zdominował wszystkie inne
Na wyspie Ugljan było odwrotnie, tam zapachy ziół były tak intensywne, że nic nie widziałem tylko wąchałem
p.s.
Agnieszka mówi mi teraz , że czuła zapach suchych kamieni
Chyba coś z moim węchem jest nie teges

Habanero napisał(a):Na wyspie Ugljan było odwrotnie, tam zapachy ziół były tak intensywne, że nic nie widziałem tylko wąchałem
p.s.
Agnieszka mówi mi teraz , że czuła zapach suchych kamieni
Chyba coś z moim węchem jest nie teges

Mój węch zwariował z kolei od zapachu pinii (od pierwszych chwil z Zadarze) i już więcej nic nie rejestrował

RAB cz.1

Absolutny top , jeżeli chodzi o miasta w tym rejonie. O ile o Zadarze i Ninie mogę powiedzieć ładne i ciekawe,
o tyle o Rabie powiem, piękne i urokliwe Będąc na Pagu, koniecznie popłyńcie na Rab

Płynąc przez Paški Kanał już byliśmy zachwyceni, potem było tylko lepiej ...

Mapka do dzisiejszego odcinka...


Po dopłynięciu do brzegu (żółte kółko ), ruszyliśmy przed siebie Obalą Kralja Petra Kresimira IV .Rapska luka
Piękną promenadą, zdobiącą całą zatokę, doszliśmy do Trg Municipium Arba, głównego rynku starówki.
Arba to antyczna nazwa, jaką w przeszłości nosiło miast Rab. Pochodzi od Iliryjskiego słowa arb (zielony, zalesiony)
Municipium określa tereny podbite i należące w przeszłości do starożytnego Rzymu.

Stary rdzeń miasta Rab składa się z trzech równoległych ulic, które nazywane są po prostu dolną, środkową i górną.
Zwiedzanie zaczynamy od Donja ulica, do której dostajemy się bezpośrednio z targu.
Ulica nic nie straciła ze swojego pierwotnego przeznaczenia. Tu toczyło się życie portowe ...

Ulicą Dolną dochodzimy do Klasztoru św. Antuna Opata... ...gdzie ulica dolna łączy się z środkową.

Na Sredniej, tak jak dawniej, kwitnie handel.

Co krok w bocznych uliczkach spotykamy klimatyczne knajpki...

...jednak nas skusił lawendowy sklep ...cdn

Ślicznie.
Rab mnie także zachwycił - to rzeczywiście najpiękniejsze miasto w tym regionie. Będąc na Krku także warto do niego popłynąć.
Mam nadzieję na jeszcze duuużo zdjęć z Rabu w tej relacji.

Piękne miasteczko, szkoda tylko ,że nie ma w pobliżu równie pięknych plaż

Rzeczywiście ma klimat ten Rab. Sklep lawendowy przypomniał mi podobny w Supetarze przy schodach kościoła, aż czuję te zapachy

No i Rab to jest takie coś, co mnie się podoba. Czekam na więcej! Ra"b"!!!!skich zdjęć

Mikromir napisał(a):Ślicznie.
Rab mnie także zachwycił - to rzeczywiście najpiękniejsze miasto w tym regionie. Będąc na Krku także warto do niego popłynąć.
Mam nadzieję na jeszcze duuużo zdjęć z Rabu w tej relacji.

Będzie duuuuużo Rabu
Zbyt wiele tam pięknych miejsc, żeby go tylko liznąć

travel napisał(a):Piękne miasteczko, szkoda tylko ,że nie ma w pobliżu równie pięknych plaż

To prawda, plaża nic nie urywa , ...ale ze zrobieniem szybkiego nura nie było problemu
Dobrze, że w ogóle jest, bo w mieście tłoku się nie czuje, a spacer przez to przyjemniejszy

AdamZ napisał(a):Rzeczywiście ma klimat ten Rab. Sklep lawendowy przypomniał mi podobny w Supetarze przy schodach kościoła, aż czuję te zapachy

Klimacik jest , normalnie jak w Dalmacji

maslinka napisał(a):Piękne zdjęcia! Super się prezentuje ten Rab. Będąc na Pagu, prawie tam popłynęliśmy, prawie...

Patrząc na Twoje foty, widzę, że koniecznie musimy się tam wybrać!

Koniecznie Nie będziesz żałować

Abakus68 napisał(a):No i Rab to jest takie coś, co mnie się podoba. Czekam na więcej! Ra"b"!!!!skich zdjęć

Będą ,... będą. Takie jak lubisz

Również odwiedziliśmy Rab będąc na Pagu. Miasteczko zrobiło na mnie wrażenie. Udało się pospacerować i na plażingu pod murami chwilę spędzić

Co do zapachów ... Mi Pag pachniał rosołem czyli kochanką włoską, która pachnie jak maggi i jest jej tam pełno na gołych skałach.