Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

5 tysiecy na 3 tygodnie

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
grazka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 05.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) grazka » 30.07.2003 13:34

Temat ciekawie sie rozwija ale mnie interesuje jedna kwestia wstyd za rodaka że nie ma pieniędzy :!: czym to się objawia ja sie z tym nie zetknełam ?czyli o jakie sytuacjie i zachowania chodzi ? może napiszecie:
a) żebrze na ulicy
b) prosi w kanajpie o darmową zupkę a może gorzej o trunki wyskokowe
c) nie ma za co zatankować i odrabia pracą na CPN
d) nie płaci za nocleg
e) jest ambitny zachawuje sie porawnie ale mdleje z głodu zwiedzając np Dubrownik
f) nie zamawia wina lub piwa do posiłku
g) inne
Grazka :oops:
Ostatnio edytowano 30.07.2003 16:01 przez grazka, łącznie edytowano 1 raz
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 30.07.2003 14:21

wczasowiecz napisał(a):Panie i panowie mieszkający na kempingu, nie oszukujcie się, taka juz jest opinia na całym swiecie, że na kempingu mogą się odbywać dantejskie sceny, ze tam przyjeżdzaja osoby żądne wrażeń. Musicie być tego świadomi, świadomość tylko pomoże a nie zaszkodzi.


Nie wiem jakie ty znasz kampingi, ale te na które ja jeżdżę w Chorwacji nijak nie pasują do Twego opisu.
Bywają tam sami sympatyczni ludzie (głównie rodziny z dziećmi, ale nie tylko). Od 24 do 6 jest cisza i każdy jej przestrzega. Na terenie kampu zazwyczaj jest ograniczenie prędkości do 20 km/h i jak sie zapomnisz, to zaraz ktoś Ci zwróci uwagę.

W tym roku koło nas było towarzystwo z Zagrzebia, które naraziło się naszym znajomym holendrom głośnym słuchaniem muzyki. Po 2 uwagach już sie poprawili.

A i jeszcze jedno - na kampy wcale nie jeżdżą ludzie biedni, tylko tacy, którym ten rodzaj spędzania wakacji odpowiada.
atma
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 25.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) atma » 30.07.2003 14:44

No i stało się to co przewidywałem. Ludziom, którzy oceniają innych po tym co i gdzie jedzą na urlopie można tylko współczuć, bowiem mało widzą.
Pytam się ciebia wawa, dlaczego ty mi współczujesz? Pytam się, bo doprawdy nie wiem dlaczego.
Widzę, że na wszystko masz już gotową odpowiedź; "Nie wierzę w to, ze jadąc na kemping nikt nie ma forsy. Ma, oczywiście że nie za wiele lecz czy nie mozna by skrócic o kilka dni a godnie wypocząć." A skąd u Ciebie ta wiara, powiedz mi bo ja nie wiem jak ty dochodzisz do takich przekonań.
"Moge sie założyć o wiele, że w towarzystwie to ..... jedliście w restauracjach, byliscie tu i tam, forsa tu , forsa tam, noclegi - tylko czasami na kempingu ale w większości w hotelach, pensjonatach, apartamentach. W ogole wszystko było ok. W realu .. siedzi sobie nieborak pod miedzą i wcina kromkę krajowego chleba. " Powiedz nam wawa skąd ty to wiesz?
Wszystko sam sobie interpretujesz i oceniasz bez poznania prawdy, bo tak jest łatwiej. I właśnie o tym pisałem, o tym, że współczuję tym, którzy oceniają ludzi przez pryzmat jedzenia na parkingach.
Co ty w ogóle wiesz o tych ludziach?
I nie wiem dlaczego włączyłeś mnie do bliżej mi nie określonej grupy, której współczujesz. Powiedz mi co mnie łączy z tymi ludźmi, którym współczujesz. Bowiem ci podpowiem, że ja nigdzie nie pisałem, że jem na parkingach, powiedz mi zatem czego mi współczujesz.
I nie spowdziewaj się, że kolejne brednie, twoje imaginacje, które piszesz o ludziach mają cokolwiek wspólnego z prawdą. Zobacz ludzi na prawdę a nie swoje wyobrażenia.

To tyle.
kali

Nieprzeczytany postnapisał(a) kali » 30.07.2003 15:17

ojjj widze,ze niezlego zametu narobilam...takze uwazam,ze fakt,iz samemu sie bedzie przygotowywalo posilki nie robi z kogos od razu dziada! niech mi ktos powie w takim razie po co sa apartamenty z aneksem kuchennym????pewnie po to zeby sobie robic kawe...wiadomo,ze przez 3 tygodnie nie bede jesc zupek chinskich i goracych kubkow! A z wyjazdu zrezygnowali jedni znajomi, wiec mamy nocleg zarezerwowany ( mielismy jechac trzema rodzinami)- niedrogi,a sprawdzony. nie jade na wakacje,zeby spac w hotelu pieciogwiazdkowym,bo i tak bedziemy tam tylko nocowac i przyzadzac posilki,jezeli ktos ma zamiar siedziec caly dzien w hotelu i napawac sie pieknem apartamentu to prosze bardzo!ja jade,zeby cos zobaczyc. jedzenie bedziemy wspolnie przygotowywac i nie widze w tym nic zlego!a pytajac chcialam sie zorientowac,czy taka suma wystarczy, wiadomo,ze bierzemy karty ze soba i jak siem skoncza pieniadze,to sie wezmie z konta. pozdrawiam wszystkich dziadow i burakow;P
Andy
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 64
Dołączył(a): 07.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andy » 30.07.2003 20:43

Witam :sm: (nie dziad ani burak)
Odpowiem Ci na swoim przykładzie:
Dwa tygodnie na Istri w lipcu z przyczepą w dwie osoby dorosłe i dziecko
8 lat (oj lubi wyciągać kasę) :lol: W tym roku zapisywaliśmy wszystkie wydatki ,a że wzieliśmy złotówki na wymianę ,trochę euro i karty było łatwo policzyć.I co z tego wyniknęło:
Ubezpieczenie zdrowotne,zakupy soków,wody i żarcia w Polsce(tylko na
śniadania bo wszystkie kolacje jedliśmy codziennie w knajpie),autostrady, paliwo,opłaty za campingi,wycieczki na miejscu,lody,wino,piwo,rakija,
owoce i inne pierdoły na miejscu,w powrotnej drodze camping w Wiedniu i
oczywiście PRATER (poszło ze 100 euro).Ogólnie nie żałowaliśmy sobie.
W domu wziąłem kalkulator i... 7500 PLN.Myślę że przy w miarę oszczędnym trybie, bez knajpek (kolacja na trzy osoby, średnio wydawaliśmy 150 HRK) powinniście zmieścić się na styk w waszych założeniach.

pzdr.Andrzej :papa:
jasiuz
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 30.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jasiuz » 30.07.2003 21:06

Jakoś się przeraziłem wysokością podawanych tutaj kwot. Napomkne tylko że na 2 tygodnie zamierzam wydać od 1000 do 1500 zł na osobę. Jedziemy pod namioty, jedzonko zabieramy ze sobą i jak namniej gotówki. Od czego są karyt kredytowe. Może to za mało - ale na więcej mnie nie stać. A zależy mi na dobrym wypoczynku i nie zamierzam myśleć tam o pieniądzach. Po prostu tzreba będzie ograniczać wydatki....
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 30.07.2003 21:22

Andy . Mialem juz nie pisać( jestem burakiem, debilem, etc.). Czy nie czytałeś wczesniejszych postów czy co. ? Przeciez teraz jesteś nowobogackim który pisze ile to wydał, jak to on wcina żarcie w restauracjach miast samemu zrobic sobie na bazie prokuktów ojczystych. Za mało kupiłeś przed wyjazdem, za mały samochód masz czy co. ? I jeszcze wydac 7500 PLN !!! Ty człeku nowobogacki !!! jak mogłes tyle forsy wydać, ( przerąbać). Jednak jak juz tyle wydałś to powinneś napisać że np. 1000 zł. i ze całkiem sobie dałeś radę. Ooooooo, wówczas byłbyś swój chłop.. Czy wiesz ile za to można kupic w kraju np. bułek, soczków, ......zapałek.
Następny rok, postepuj według wiekszości: obowiązkowo kemping, worek ziemnikow, zupki, przyprawy, konserwy .... Tak inteligencja III RP teraz wypoczywa. W inny sposób nawet nie próbuj. Poczytaj wypowiedzi kempingowców co niektorych. Udusili by człowieka.
ps. ja po tej wymianie pogladów jeszcze bardziej mam zdanie .......
Dzieki za uratowanie mnie, już myslałem pójść .....do psychiatry, no bo jak to jest, wszyscy kombinują a ja nie. Niechybnie ze mną cosik nie tak.
Pozdrawiam.

aha, nie doczytałem. Byłes na kempigu z przyczepą. Juz ci współczuję. Jak rozpoznają Cie inni - koniec. Rada : udawaj mniej zamożnego. Narzekaj że wszystko drogie jak ....
Ostatnio edytowano 30.07.2003 21:48 przez woka, łącznie edytowano 1 raz
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 30.07.2003 21:46

jasiuz napisał(a):Napomkne tylko że na 2 tygodnie zamierzam wydać od 1000 do 1500 zł na osobę. Jedziemy pod namioty, jedzonko zabieramy ze sobą i jak namniej gotówki. Od czego są karyt kredytowe. Może to za mało - ale na więcej mnie nie stać. A zależy mi na dobrym wypoczynku i nie zamierzam myśleć tam o pieniądzach. Po prostu tzreba będzie ograniczać wydatki....


Masz na myśli 1500 zł. za całość, czy to kwota, jaką wydasz, nie licząc dojazdu, kosztów kampingu i jedzenia z Polski ?
jasiuz
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 30.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) jasiuz » 30.07.2003 22:31

maciogg napisał(a):
jasiuz napisał(a):Napomkne tylko że na 2 tygodnie zamierzam wydać od 1000 do 1500 zł na osobę. Jedziemy pod namioty, jedzonko zabieramy ze sobą i jak namniej gotówki. Od czego są karyt kredytowe. Może to za mało - ale na więcej mnie nie stać. A zależy mi na dobrym wypoczynku i nie zamierzam myśleć tam o pieniądzach. Po prostu tzreba będzie ograniczać wydatki....


Masz na myśli 1500 zł. za całość, czy to kwota, jaką wydasz, nie licząc dojazdu, kosztów kampingu i jedzenia z Polski ?

Tak. Zamierzam wydać na wszystko 1500 zł. Wiem, że to może być za mało ale na większe wydatki mnie nie stać, i spróbuję za to jakoś wyżyć...
atma
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 87
Dołączył(a): 25.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) atma » 31.07.2003 06:33

jasiuz, życzę Ci udanego wypoczynku!
Pozdrawiam
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 31.07.2003 07:22

jasiuz napisał(a):Jakoś się przeraziłem wysokością podawanych tutaj kwot. Napomkne tylko że na 2 tygodnie zamierzam wydać od 1000 do 1500 zł na osobę. Jedziemy pod namioty, jedzonko zabieramy ze sobą i jak namniej gotówki. Od czego są karyt kredytowe. Może to za mało - ale na więcej mnie nie stać. A zależy mi na dobrym wypoczynku i nie zamierzam myśleć tam o pieniądzach. Po prostu tzreba będzie ograniczać wydatki....


Spokojnie, wystarczy, najwyżej będzie bliżej tego 1500 a nie 1000 na osobę.

Baw się dobrze Juli
erloy

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 31.07.2003 08:15

juli napisał(a):Spokojnie, wystarczy, najwyżej będzie bliżej tego 1500 a nie 1000 na osobę.
Baw się dobrze Juli


Chyba troszke przesadzilas :)
1500zl na jedzenie kupione w Polsce, dojazd, noclegi nawet na polu namiotowym oraz pobyt, i to na 2 tygodnie to raczej nie jest realna kwota.
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 31.07.2003 09:30

hmmm, wzięłam dla porównania nasz czerwcowy wyjazd który na 3 tygodnie na 2 osoby kosztował łącznie ciut ponad 4 tys ( a były i obiadki w knajpkach od czasu do czasu i piwo i zakupy rakijowe, lody, Plitvice). A tu jadą 2 osoby na 2 tygodnie i chcą wydać łącznie 3 tys, żyjąc oszczędnie. Teraz jest drożej niż w czerwcu ale chyba nie aż tak żeby nie starczyło? Erloy, skoryguj, jeśli się bardzo mylę, bo ty byłeś właśnie w miesiącach letnich, prawda? No i chyba, że jadą samochodem spalającym tak z 10l/100km, chcą dojechać pod Dubrownik i spać na kampie po dwadzieścia parę euro - wtedy nawet na piwo zabraknie :wink: .

Juli
jedzenie w Polsce 14 dni 10 zł/dzień=140 zł
jakaś benzyna na ok. 3 tys km, 8l/100, po 3,50 zł=840 zł
ubezpieczenie ok. 100 zł
winetki ok. 100 zł(Czechy, Austria)
zostaje 1820 zl na kamping i przeżycie na miejscu - to jest po 130 zł na dzień! Jasne, że to nie będzie luksus, ale da się żyć :wink: A morze i tak będzie piękne :mrgreen: .
Ostatnio edytowano 31.07.2003 09:39 przez juli, łącznie edytowano 1 raz
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 31.07.2003 09:36

juli napisał(a):zostaje 1820 zl na kamping i przeżycie na miejscu - to jest po 130 zł na dzień! Jasne, że to nie będzie luksus, ale da się żyć.


A ile z tych 130 zł. dziennie szło na kamping?
Keszel
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 113
Dołączył(a): 19.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Keszel » 31.07.2003 09:49

Nie mogę pojąć, jak można oceniać ludzi po tym, gdzie i jak lubią wypoczywać. Przecież to nie zależy od grubości portfela ale od upodobań.
Na kamingach wypoczywają ludzie, którzy liczą grosz do grosza ale i tacy, którzy mogliby wykupić pół apartamentów w danej miejscowości. W apartamentach to samo - sa tacy, którzy targują się o każde euro oraz tacy, dla których cena i wydatki nie mają najmniejszego znaczenia. Po co te epitety. Czyzby istniał jakiś odgórny podział, na dobrych, kulturalnych, światowych oraz na tych drugich, złych i chamowatych. Przecież to totalna bzdura. Wypoczywajmy w Chorwacji jak kto lubi. Nie ma sie za co obrażać, że ktoś lubi co innego niż ja. A jak ktos uważa, że jest tylko jedna słuszna linia - na Białoruś, do towarzysza Łukaszenki. On rozsądzi kto ma rację - rację ma tylko on.
Pozdrawiam. Od jutra prawie 3 tygodnie w Chorwacji. :D :D :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
5 tysiecy na 3 tygodnie - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone