napisał(a) wozka » 24.07.2003 16:24
Najpierw sprostowanie: PRZEPRASZAM WSZYSTKICH którzy poczuli sie urażeni. Jestem już z natury uprzejmy "aż do bólu", nikogo kto nie da mi powodu nie obrażę. Szanuję przeogromnie ludzi światłych, mobilnych, kreatywnych. Nie lubię wszelkich mętów a czasem niestety zachowania jakie zauważam wskazuja na męt nad mety. Co do wydawania kasiory, otóż jesteście w wielkim błędzie. Ja nie wydaję fortuny. Zjadam typowy obiad co drugi dzień, jestem wybitnie małożerny. To ze napisałem że bierz kasiorę to tylko z powodu, że myślałem ze gotujesz całymi godzinami miast wypoczywać, zwiedzać, etc. Jeżeli jest inaczej, nie ma żadnego problemu. Żadnego !!!! Juz Was lubię. Dla jasnosci .. jakbym mógł krytykować tryb spędzania wczasów, nigdy. Sam przecież należę do wszędziebylskich, jestem tu a za sekundę gdzieś tam. Osobiscie, jak pisałem (chyba) nie korzystam z kempingów, główny powód - małżonka jest strachliwa przeogromnie.
Jakby nie ten fakt, byc może również byłbym kempingowcem.
Dla zrozumienia mojej postawy podam jeden z przykładów:
plaża, ludzi pełno, na morzu jest ciągniony "banan", na spadochronie równiez ktos buszuje. Towarzystwo 1 kobieta, 3 facetów, 1 dziecko / 8-10 lat/ srdnia wieku dorosłych 28-30 lat.
Patrzą na morze, zdania jakie słychać od nich: , ...... o k...wa ale zapie....la ha,ha, ha..... już myślałem że za chwile sie wypie.....ą, o Michał widziałeś tamtego jak k.....wa zapie.... lił o wodę ...... . Młody, teraz Ty zasuwasz po piwo, zapie...laj, powiedz obsłudze że ma byc zimne, jak nie to walnij w dziub. .... i tak trwało dalej. Nie wiem ilu było Polakow ale prawie wszyscy na nich zwrócili uwagę, przekleństwa i wybitne grubiaństwo jest chyba podobne we wszystkich krajach.
Cichutko,.... na palcach..... ani mru,mru. zabrałem swoje przybory i oddaliłem sie w inny zakątek plaży. Nic nie mówiąc, aby mnie nie rozpoznano po głosie, z ja to z tych. To Towarzystwo było z kempingu ( z treści rozmów wiem). Aha, ponton również mieli. Jak to zdarzenie włynęło na małżonkę chyba nie musze pisać ( tam chyba wszyscy tacy).
Ostatnio edytowano 24.07.2003 16:51 przez
wozka, łącznie edytowano 2 razy