Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

5 tysiecy na 3 tygodnie

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
rysiek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 394
Dołączył(a): 11.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) rysiek » 23.07.2003 10:17

Graz napisał(a):Faktycznie, jest w temacie. Ja czytałem treść. więc liczmy:
3 tyg. to jakieś min. 18 noclegów. Apartament przyjmijmy że po długich targach jest za 60 Euro ( ze wszystkim) . 60 x 18 = 1080 x 4,50 = 4 860 PLN.
5000 - 4860 = 140 PLN !!!!!!!!! Jejku to na lody nawet nie starczy. Pani jedzie samochodem, benzyna, winietki, opłaty, ..... pepsi cola, etc.
Moim zdaniem nie pomyliłem się ani ciut, ciut. Kali, dorzuć jeszcze co najmniej .... z wielką oszczędnością ... 2-3 tys. PLN. Jak zostanie będzie na nastepny rok. :oops:


Graz- jak ty liczysz Kali apartament dla 3 osób za 60 euro to faktycznie może mieć cienko ale moim zdaniem te 60 euro to trochę przesadzone :wink:
Graz
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Graz » 23.07.2003 10:58

Obym się mylił. Jednak wątpię w tańszy, z drozszym nie bedzie żadnego problemu. :)) Tak czy siak, lepiej mieć więcej jak mniej, czyli lepiej żeby zostało jakby miało zabraknąć. Proste.
Kobi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 64
Dołączył(a): 16.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobi » 23.07.2003 11:26

Graz napisał(a):Obym się mylił. Jednak wątpię w tańszy, z drozszym nie bedzie żadnego problemu. :)) Tak czy siak, lepiej mieć więcej jak mniej, czyli lepiej żeby zostało jakby miało zabraknąć. Proste.


A moze tak "Lepiej nosic niz sie prosic" :D . A ja jade 4 osoby (2 pary). Kwatera do 50E za A4 (aha jade 17 sierpnia). Szperajac po internecie widzialem takowe i wlsanie w tych terminach. Czyli 50E * 10dni = ok. 2250 zl. + paliwo ok 600zł + winietki ok. 120 zl. = 2970, czyli zalozmy 3000 na 4 osoby. Na pare wychodzi 1500. Do tego powiedzmy 50 zl. dziennie na kieszonkowe na osobe (wartosc srednia z calego wyjadzu, wiadomo raz mniej raz wiecej sie wyda, aha w tym jakies bileciki i podobne) czyli + 1000 na pare, wychodzi 2500 zl. na pare. I tak to u mnie wyglada. (aha zarelko w wiekszosci z Polski, ale bez przesady, iel mozna jesc gorace kubki).

A teraz do Was prosba o czym zapomnialem ???
erloy

Nieprzeczytany postnapisał(a) erloy » 23.07.2003 11:37

Kobi napisał(a):A moze tak "Lepiej nosic niz sie prosic" :D . A ja jade 4 osoby (2 pary). Kwatera do 50E za A4 (aha jade 17 sierpnia). Szperajac po internecie widzialem takowe i wlsanie w tych terminach. Czyli 50E * 10dni = ok. 2250 zl. + paliwo ok 600zł + winietki ok. 120 zl. = 2970, czyli zalozmy 3000 na 4 osoby. Na pare wychodzi 1500. Do tego powiedzmy 50 zl. dziennie na kieszonkowe na osobe (wartosc srednia z calego wyjadzu, wiadomo raz mniej raz wiecej sie wyda, aha w tym jakies bileciki i podobne) czyli + 1000 na pare, wychodzi 2500 zl. na pare. I tak to u mnie wyglada. (aha zarelko w wiekszosci z Polski, ale bez przesady, iel mozna jesc gorace kubki).

A teraz do Was prosba o czym zapomnialem ???


O oplacie klimatycznej ;)
Graz
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Graz » 23.07.2003 11:46

a gdzie jedno piwo dziennie ? (schłodzone). 1x 4 = 4 a to razy np. 6 kn czyli masz 24 kn. a to razy 10 dni = 240 kn. Widzisz że za mało forsy. Bierz więcej. !!! :lol:
juli
Croentuzjasta
Posty: 373
Dołączył(a): 04.04.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) juli » 23.07.2003 11:55

Graz napisał(a):a gdzie jedno piwo dziennie ? (schłodzone). 1x 4 = 4 a to razy np. 6 kn czyli masz 24 kn. a to razy 10 dni = 240 kn. Widzisz że za mało forsy. Bierz więcej. !!! :lol:


Kobi pisał o kieszonkowym 50 zł na dzień - więc jakoś piwo w tym upchnie :wink: . Ale i tak wychodzi mu 2500 na 2 osoby na 10 dni! To dalej jest więcej niż chce przeznaczyć na wyjazd Kali, która zaczęła ten temat :cry: .
Kobi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 64
Dołączył(a): 16.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobi » 23.07.2003 13:44

Graz napisał(a):a gdzie jedno piwo dziennie ? (schłodzone). 1x 4 = 4 a to razy np. 6 kn czyli masz 24 kn. a to razy 10 dni = 240 kn. Widzisz że za mało forsy. Bierz więcej. !!! :lol:


Hahaha dobre :D .

Co do oplaty klimatycznej faktycznie zapomnialem, ale zasugerowalem sie tym, ze jak dostawalem odpowiedzi na moje zapytania co do wolych terminow i cen, na ten termin, to wlasciwie wszyscy pisali ze oplata jest juz w cenie :D .

Jakby co to te 2500 to jest taka suma, nazwijmy to - minimalna. Jednak mysle ze spokojniej jest zawsze wziasc "troszke" wiecej. A ile wiecej to juz zalezy.... wiadomo od czego.

CRO RULEZ!!!
kali

Nieprzeczytany postnapisał(a) kali » 23.07.2003 20:03

no zgadza sie w Biogradzie bedzie 18 noclegow!soryy ze tak dlugo nie pisalam,ale nie liczylam na tyle odp w tak krotkim czasie:) 60 euro za nocleg to wg mnie troche za duzo- napewno za duzo biorac pod uwage moj budzet;P chcialam wynajac jakas kwatere w domu prywatnym- znajomi,z ktorymi jedziemy maja zalatwiony juz nocleg za 8 euro/os. nie licze na jakies luksusy w pokoju,bo jest mi to nie potrzebne. potrzebny tylko mi pokoj z 3 lozkami, lazienka-moze byc na korytarzu i aneks kuchenny. mam nadzieje ze bedzie dobrze a jak kasy braknie to bede ciagnac z konta;) pozdrawiam i dzieki za odp:)
kkrzys
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 12.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) kkrzys » 23.07.2003 21:26

Graz napisał(a):Faktycznie, jest w temacie. Ja czytałem treść. więc liczmy:
3 tyg. to jakieś min. 18 noclegów. Apartament przyjmijmy że po długich targach jest za 60 Euro ( ze wszystkim) . 60 x 18 = 1080 x 4,50 = 4 860 PLN.
5000 - 4860 = 140 PLN !!!!!!!!! Jejku to na lody nawet nie starczy. Pani jedzie samochodem, benzyna, winietki, opłaty, ..... pepsi cola, etc.
Moim zdaniem nie pomyliłem się ani ciut, ciut. Kali, dorzuć jeszcze co najmniej .... z wielką oszczędnością ... 2-3 tys. PLN. Jak zostanie będzie na nastepny rok. :oops:

Podstawa Twych wyliczen to APARTAMENT i to za 60 euro .Spokojnie znajdzie pokój za 30 euro.A to juz znacznie zmienia sytuacje.
Przy skromnych wydatkach moze wystarczyc,choc ja polecał bym na początek planowania lekkie skrócenie czasu pobytu.A jak kasy wystarczy to zostaniesz kilka dni dłuzej.Pozdr :D
Graz
Podróżnik
Posty: 28
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Graz » 23.07.2003 22:06

Kali:
Chciałbym napisac cos pozytywnego lecz skłamałbym. Za 8 Euro/osoba ? Moze jest to prawda lecz zapewniam Cie nie jest to zadna atrakcja, nie wierze w to. Piszesz ze chcesz wynająć kwatere w prywatnym domu z dostepem do kuchni. To przeciez nic innego jak apartament lub studio a to niestety kosztuje. Pamietaj, ze sezon letni nie trwa wiecznie, co zarobia w sezonie to ich. Ja do Chorwacji jezdze juz od lat, wiem czego mozna sie spodziewać i za jaka cenę. Jeżeli jedziesz do Dalmacji - owszem tam jest taniej lecz moim zdaniem mniej ciekawiej. To nic innego tylko prawa rynku, jakby było odwrotnie, Dalmacja byłaby droższa. Normalka. Wiem, bedąc pierwszy raz bedziesz w siódmym niebie, za któryms tam razem zaczniesz rozróżniać. Nic sie nie martw, to każdy przechodzi, ja równiez lecz mam to jakby juz za sobą. Teraz jeżdze w jedno miejsce, pedząc tu i tam tylko człek sie zmacha i tak naprawdę widział dużo i zarazem nic. Oczywiście, życze udanego wypoczynku, (piekne wrażenia bedziesz miała więc życzyc nie ma sensu) Powodzenia.
Jinka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 106
Dołączył(a): 19.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jinka » 24.07.2003 10:21

Kali, przede wszystkim się targuj! Można w ten sposób nieźle zejść z ceny. Szczególnie jeśli chcesz zostać dłużej.

Byliśmy pod koniec czerwca br w 2 osoby, 11 noclegów, ale każdy w innym miejscu, przejechaliśmy 4700 km. Wydaliśmy 750 euro (dodatkowo kupienie wyżywnienia w Polsce i 1 tankowanie ), w tym wliczone są noclegi (kwatery prywatne - zawsze się targowaliśmy, gdyż ważne dla nas było jak najtaniej), koszty benzyny, autostrad (na całej trasie), promów (zwiedziliśmy też wyspy), wstępów i parkingów.

ps. jak nie mam pieniędzy na bar czy restaurację to po prostu do niej nie wchodzę. A lody mogę sobie zjeść w Polsce. Co prawda zupki-kubki i konserwy mogą się bardzo szybko zbrzydnąć (i dokładnie tak jest), ale wytrzymam nawet i miesiąc bez mojej ulubionej potrawy czy przekąski, którą w Polsce jem codziennie, byleby wchłonąć jak najwięcej widoków. Każdy ma inne priorytety.
wozka
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 23.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) wozka » 24.07.2003 11:07

Jinka ......... i tym własnie sposobem robisz całkiem niezłe wrażenie i opinię ................ "dziada-polaka". Juz Cię nie lubię.
Jinka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 106
Dołączył(a): 19.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jinka » 24.07.2003 11:11

Nie gniewam się: nie każdy musi mnie lubić :)

Czym według Ciebie zasłużyłam na dziadostwo? Proszę konkrety
wozka
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 23.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) wozka » 24.07.2003 11:41

Jinka ... no to Cie lubię. Jesteś GOŚĆ.
Dlaczego tak napisałem ? już wyjaśniam:
do CRO wybieram sie juz N-ty raz. Zawsze samochodem a w samochodzie przezornie jedna (1) konserwa tak na wszelki wypadek. Ta konserwa zawsze jak do tej pory wraca nawet nie draśnieta. Paszport , kasiora i tyle. W trakcie podróży oczywiscie robie postoje tu i tam, co jakis parking to pełno smieci przeróżnego rodzaju polskiego pochodzenia. Raz nawet ledwie zajechałem i natychmiast zrobilem nawrót aby nie było na mnie. Wstyd przeogromny. Często widuję nasze towarzystwo jak gdzieś na boboczu zajada posiłek. Zauważ że to w 99 % polacy. !!!! Jinko, przeciez to cała atrakcja wejść do jakieś restauracji ( obojetnie jakiej) i zjeść ich posiłek. Ja mam doświadczenie z ich kuchni, oni zarobek a całośc wyglada pozytywnie. Mój sąsiad jak wyjeżdza to: gril, pół worka zieniaków ( to widzę), reszta należy sie domyslać. Ubaw mamy co niemiara, nie tylko ja lecz i okliiczni sąsiedzi. Nikt tego nie powie prosto w oczy, jednak wierz mi, moim zdaniem nie jest to poztywne. Jak bylem pierwszy raz w CRO, jakieś 10 lat temu, rodaków mozna było policzyć na palcach, mieliśmy dobra opinię. Teraz jest coraz gorsza, wiem ponieważ zatrzymuje sie zawsze w jednym pensjonacie. Zauważ jeszcze jedno, kto zasiada wręcz okupuje wszelkiego rodzaju jadłodalnie ? Wiem, wiesz - nie my. My ( nie ja) pichcimy jakby wczasy polegały na pichceniu. Przynajmniej na wczasach odpocznij od garów.
"Kasiora" i w drogę. !!
Pozdrawiam.
Jinka
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 106
Dołączył(a): 19.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jinka » 24.07.2003 12:16

wozka napisał(a):Jinka ... no to Cie lubię. Jesteś GOŚĆ.
Dlaczego tak napisałem ? już wyjaśniam:
do CRO wybieram sie juz N-ty raz. Zawsze samochodem a w samochodzie przezornie jedna (1) konserwa tak na wszelki wypadek. Ta konserwa zawsze jak do tej pory wraca nawet nie draśnieta. Paszport , kasiora i tyle. W trakcie podróży oczywiscie robie postoje tu i tam, co jakis parking to pełno smieci przeróżnego rodzaju polskiego pochodzenia. Raz nawet ledwie zajechałem i natychmiast zrobilem nawrót aby nie było na mnie. Wstyd przeogromny. Często widuję nasze towarzystwo jak gdzieś na boboczu zajada posiłek. Zauważ że to w 99 % polacy. !!!! Jinko, przeciez to cała atrakcja wejść do jakieś restauracji ( obojetnie jakiej) i zjeść ich posiłek. Ja mam doświadczenie z ich kuchni, oni zarobek a całośc wyglada pozytywnie. Mój sąsiad jak wyjeżdza to: gril, pół worka zieniaków ( to widzę), reszta należy sie domyslać. Ubaw mamy co niemiara, nie tylko ja lecz i okliiczni sąsiedzi. Nikt tego nie powie prosto w oczy, jednak wierz mi, moim zdaniem nie jest to poztywne. Jak bylem pierwszy raz w CRO, jakieś 10 lat temu, rodaków mozna było policzyć na palcach, mieliśmy dobra opinię. Teraz jest coraz gorsza, wiem ponieważ zatrzymuje sie zawsze w jednym pensjonacie. Zauważ jeszcze jedno, kto zasiada wręcz okupuje wszelkiego rodzaju jadłodalnie ? Wiem, wiesz - nie my. My ( nie ja) pichcimy jakby wczasy polegały na pichceniu. Przynajmniej na wczasach odpocznij od garów.
"Kasiora" i w drogę. !!
Pozdrawiam.


Właśnie "kasiora". Nasze wakacje co roku polegają na wycieczce objazdowej i samodzielnym żywieniu się. Moglibyśmy wybrać pobytówkę i żywić się na miejscu - podejrzewam, że cenowo wyszłoby tak samo. Ale my lubimy drogę, podróż, widoki i to dla nas jest ważniejsze. A w tej sytuacji nie stać nas na żywienie w knajpach. Oczywiście, że byłoby to bardziej atrakcyjne, ale po prostu z powodu ograniczonych środków pieniężnych wybieramy objazdówkę. Każdy robi to, co lubi najbardziej i nie ma w tym nic dziwnego.

W trakcie podróży zjadamy jakiś posiłek (ale najczęściej są to jakieś kruche ciasteczka - w ciepłych krajach wystarczają hektolitry wody - posiłek jemy rano i wieczorem - będąc już na kwaterze lub kempingu). Jeśli jesteśmy głodni to zatrzymujemy się, ale nie lubię jeść na stojąco i byle jak. Siadamy na ławce na parkingu lub rozkładamy koc na plaży. Co do śmieci: wierz mi, potrafię kilometrami nieść (!) skórki po bananach, pestki brzoskwiń (bo owoce kupujemy), opakowania po sokach. Tak mnie wychowano, że środowiska nie zaśmiecam. Po prostu nie potrafię nic "porzucić".

Właściwie nic nie pichcę, tylko zalewam kubek gorącą wodą. To cała filozofia. No i na szczęście nie muszę odpoczywać od garów, bo w domu obiadki robi kochany mąż.

Tak dla uśmiechu: rok temu na parkingu na północy Hiszpanii nad ranem spotkaliśmy Niemców - mężczyzna spał w śpiworze przed samochodem - dosłownie pod kołami...

No i są jeszcze Holendrzy - oni jeżdżą z całym swoim dobytkiem, nocują na kempingach i pichcą sobie sami. Złego słowa o nich nie można powiedzieć. To chyba najmilsza nacja, którą po drodze spotykamy (są prawie wszędzie).

Wszystko po prostu zależy od człowieka, jego trybu życia, upodobań i umiejętności zachowania się. Trybu życia nie należy negować tylko nieodpowiednie zachowanie.

Pozdrawiam serdecznie,
Justyna
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
5 tysiecy na 3 tygodnie - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone