Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

5-10-15 Egipt! Hurghada – marzec 2025

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011
5-10-15 Egipt! Hurghada – marzec 2025

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 22.03.2025 13:15

e0101.png


Wczasy z dziećmi chodziły nam po głowie od dłuższego czasu. Początkowo miał być Egipt, potem Bahrajn, potem znowu Egipt i tak kilka razy. Próbowaliśmy wiele razy od października 2024 roku. Było blisko w grudniu, tuż przed świętami, ale Bahrajn nam nie pasował przez jeden dzień, a Egipt wyprzedał się. W marcu zostaliśmy postawieni przed ścianą przez Kasi urlop, krótko pisząc musiała wykorzystać zaległy urlop już teraz, zaraz albo… Jak na złość Bahrajn nie chciał spaść do takiego poziomu jak sobie życzyliśmy czyli poniżej 8 tysięcy za naszą czwórkę. Do tego pogoda, temperatura morza i ramadan, do którego nie wiadomo jak podchodzi hotel.

W ten sposób dokładnie 15 godzin przed odlotem, 10 godzin przed wyjściem z domu i 5 godzin na zorganizowanie (pakowanie, opieka nad domem, domknięcie pilnych spraw) kupiliśmy wczasy w Egipcie. Mina chłopaków po przyjściu ze szkoły (9 i 7 lat, pierwsza i druga klasa) na wiadomość, że dzisiaj lecimy do Egiptu bezcenna.

Smaczku dodaje fakt, że ostatecznie kupiliśmy wczasy w innym hotelu niż zarezerwowaliśmy. Pan na infolinii polecił nam zmianę hotelu na inny. Ostatecznie zapłaciliśmy około 4500 złotych (1500 dorośli, 750 dzieci) za tygodniowe wczasy w czterogwiazdkowym hotelu z świetnym parkiem wodnym, fajną plażą i all inclusive z alkoholem od dziesiątej do północy. Piwo dla mnie ważna sprawa.

Hotel to: Blend Club Aqua Resort w Hurghadzie, który kupiliśmy przez wakacje.pl od Anex Tour. Takie tam tureckie biuro podróży, które kupiło ukraińskie linie lotnicze. W grudniu 2023 roku udało się, więc postanowiliśmy zaryzykować jeszcze raz.

Na miejscu kupiliśmy trzy wycieczki za jak to mówią śmieszne pieniądze. Typowej relacji nie będzie, ale postaram się zwrócić uwagę na kilka spraw i będzie trochę przemyśleń. Może komuś przyda się.

Na lotnisko postanowiliśmy pojechać najpierw tramwajem, a potem pociągiem. Korzyść znikoma lub wcale, ale dodatkowa atrakcja. Do tramwaju z domu mamy około 400 metrów, a tramwaj zatrzymuje się prawie na samym dworcu kolejowym. Problem może stanowić dojście z peronu w Pyrzowicach na terminal. Na szczęście nie padało, a w przyszłości ma być tunel/kolejka, która będzie łączyć stację kolejową z terminalem.

Samochodem przejazd wyniósłby nas 40 złotych za paliwo plus 150 złotych za parking. Pociągiem wyszło 15 złotych tramwaj, 120 zł pociąg i na koniec 12 złotych bolt.

e0102.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13338
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.03.2025 13:19

Do Egiptu to się raczej nie wybiorę więc pozwiedzam wirtualnie, a co :verryhappy:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108424
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 22.03.2025 19:40

A ja lecę do Hurghady 27 marca :D
Może trochę poczytam i obejrzę co tam zastanę.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16627
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 22.03.2025 19:42

Ja przez pracę całkowicie odpuściłam wiosenny wyjazd... A jeden z pomysłów to była Hurghada.... Popatrzę co mnie minęło i jak wyglądały wycieczki w czasie ramadanu ...
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 23.03.2025 08:20

Witajcie, to przyspieszamy...

LOTNISKO

WIZA - Na samym początku będziemy zachęcani, zmuszani do kupienia naklejki zwaną wizą u swojego biura podróży, która kosztuje 27 dolarów. W przypadku Hurghady i Marsa Alam stanowisko gdzie kupimy naklejkę za 25 dolarów jest parę metrów obok. Około 80 procent osób kupuje je od nazwijmy to biura podróży. Jeśli ktoś chce szybciej co nie ma znaczenia, może kupić u pośrednika. Finalnie to nie ma znaczenia, bo busik czy autokar i tak nie odjedzie bez całości grupy. Dodatkowo i tak pewnie będziemy czekać aż wyskoczy nasza walizka.

INTERNET - Mimo wyższej ceny, zachęcam kupić kartę sim zanim wyjdziemy z lotniska. Mamy wcześniej spokój. My kupiliśmy kartę za 6 dolarów z internetem prawie 30 GB. Wykorzystaliśmy w sumie ok. 14 GB gdzie 5 GB to ściągnęliśmy filmy na laptopa. Nam przydaje się też kupiona dawno temu karta vegolink gdzie tuż po wylądowaniu możemy dać znać rodzinie, że mamy się dobrze.

POWRÓT - tutaj lotnisko w Hurghadzie to jest dramat. Całe szczęście nasz autokar przyjechał jako pierwszy, więc byliśmy pierwsi w kolejce do odprawy bagażowej. Tuż obok jest salonik z Priority Pass, który niestety jest przed przejściem przez kontrolę paszportową. Salonik ekskluzywny, o dziwo pusty, bez alkoholu, ale z dobrym jedzeniem i ciekawą ofertą kawy i herbaty. Po kontroli paszportowej zabrali nam wodę, a zostawili bez zakrętek colę i sprite w pojemności około 350 ml, być może ze względu na dzieci. Jednak wpisali nas na jakąś listę skanując paszporty. Po kontroli nie ma punktów z wodą, a butelka wody 500 ml kosztuje 9 złotych, piwo około 30 złotych, burger w zestawie około 25-30 złotych. Papierosy za wagon od 5 dolarów za Cleopatrę przez 8 dolarów za jakieś greckie po od 15 dolarów typu pallmall. Na całym lotnisku jest dość ciepłko. Toalety to jakby przeszedł przez nie huragan. Kolejna ciekawostka to osoby ustawiające się w kolejce do wejścia na pokład. Nasz odlot miał być planowo o 21:10. Od 20:30 stała grupa około 40 osób w kolejce. Na pokład zaczęli wpuszczać o 22:10. Przez bramkę weszliśmy jako przedostatni. Na pokład weszliśmy pierwsi. Za nami niezły korek zrobili dwaj koledzy około 30 lat, bo tuż po wejściu do samolotu przypomniało się jednemu, że może wyciągnie bluzę zanim schowa plecak do schowka.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 23.03.2025 09:35

WYCIECZKI LOKALNE

Już na miejscu zdecydowaliśmy się na trzy wycieczki od hurghadawycieczki.pl
Kontakt bardzo sprawny przez whatsapp. Nie płaciliśmy żadnych zaliczek. Biuro prowadzi od kilku lat Polka wraz z mężem Egipcjaninem.

DOM DELFINA - po 18 $ dorośli i 9 $ dzieci (cena ze zniżką za trzy wycieczki). Kapitalna wycieczka gdzie około dwie godziny, daleko od brzegu płynęliśmy aż spotkaliśmy delfiny. Łódź wyprzedza płynące delfiny, wskakuje się do wody, a one przepływają dosłownie na wyciągnięcie ręki i tak dwa razy. Następnie dwa postoje w różnych miejscach na snurkowanie przy rafie koralowej. Pomiędzy pierwszym snurkowaniem, a drugim jest przerwa na dobry i urozmaicony obiad - w cenie, który jest w formie bufetu, a napoje typu cola, sprite, woda, herbata są bez limitu przez cały rejs. Na koniec dla chętnych oczywiście w cenie krótka przejażdżka na kanapie za szybką motorówką. Obsługa anglojęzyczna, bardzo mili, pozwalają dzieciom sterować łodzią. Czas od około 8:00 do 16:00.

KAIR Z MUZEUM - po 50 $ dorośli i 25 dzieci. Wycieczka z Egipcjaninem, który bardzo dobrze mówi po polsku. Start wycieczki po północy, a powrót około 21:30. Wycieczka fajna, ale byliśmy gorzej umordowani niż po tygodniu spędzonym w Panamie. Po prostu słabo czujemy się przy takim zwiedzaniu, gdzie jesteśmy uzależnieni od reszty grupy. Tuż po wyjeździe z Hurghady policja trzyma nas prawie godzinę, aż uzbiera się duża grupa autobusów i busików. Gdy ruszamy praktycznie każdy jedzie sam sobie. Pytałem przewodnika o sens takiego działania, ale nie potrafił mi logicznie tego wytłumaczyć, oprócz tego, że oni robią to prewencyjnie, bo nie chcą żeby cokolwiek stało się turyście. Mniej więcej w połowie drogi jest postój 20 minutowy na toaletę i ew. restaurację, który przedłuża się prawie do 40 minut (również na powrocie). Blisko Kairu znowu przetrzymuje nas policja tym razem około 15 minut. W ten sposób po 7:00 docieramy do Kairu po przejechaniu prawie 500 km. Autokar jak jedzie to ok. 110-120 kmh. Przed 8:00 lądujemy na statku na rejs po Nilu, który jest dodatkowo płatny 10 dolarów bez znaczenia od wieku. Rejs nie warty uwagi, a tym bardziej takiej ceny. Jedyny plus to, że możemy zobaczyć panoramę Kairu i jego kontrasty w architekturze oraz z bliska przyjrzeć się jak jest zanieczyszczony Nil.

Przed 9:00 meldujemy się pod muzeum w Kairze - to w centrum. Muzeum to najlepszy punkt wycieczki i to mówi osoba, która nie przepada za nimi. Możemy w nim zobaczyć złotą maskę ważącą około 11 kg oraz dwa złote sarkofagi, jeden z nich waży 110 kg. Jest to jedyne miejsce w muzeum gdzie nie można robić zdjęć. Dla dzieci dużą atrakcją były mumie w przeróżnym stanie. Oprócz tego dużo ciekawych eksponatów, pism itp. Niestety czasu jest bardzo mało, bo około półtorej godziny.

Dalej przejeżdżamy do muzeum/sklepu z papirusem, gdzie lokalni artyści sprzedają swoje prace. Po krótkim ciekawym wykładzie możemy oczywiście zakupić prace. Kawałek dalej jest restauracja gdzie mamy obiad w formie bufetu. Z mięs kawałki kurczaka i Ćevapčići. Obiad w cenie, napoje płatne - puszka coli 2 dolary.

Główny punkt to oczywiście piramidy w Gizie. Chętni z przewodnikiem mogą udać się na przejażdżkę na wielbłądzie i miejsce gdzie doskonale widać całą trójkę piramid. My nie skorzystaliśmy. Przy pierwszej piramidzie od razu doskoczył do nas Pan z wielbłądem oferując masę usług. Namolnie próbował nam wskazać miejsce i ustawić nas do zdjęcia. W pewnym momencie patrzę, uśmiecham się, staram się nie wybuchnąć śmiechem i mówię do niego: wielbłąd uciekł. Chyba z pięć minut go próbował złapać zanim mu się udało, a my na spokojnie mogliśmy zrobić zdjęcia. Przy drugiej piramidzie próbował nas ustawiać do zdjęcia fałszywy strażnik, który najpierw groźnie gwizdał aby nie wchodzić na piramidę czy tam za blisko jej podchodzić. Tutaj też mieliśmy szczęście, bo odeszliśmy na bok i znalazł nową potencjalną ofiarę. Po około pół godziny jedziemy pod drugą piramidę gdzie w sumie już tylko czekamy aż minie 20 minut aby jechać dalej. Na koniec jeszcze krótka wizyta przy Sfinksie.

Sprzedawców wokół piramid jest dużo, a niektóre rzeczy jeśli ktoś jest zainteresowany warto moim zdaniem kupić, jak np. dwanaście metalowych magnesów za dolara. Same piramidy gdzieś na nas nie zrobiły wrażenia, oczywiście warto zobaczyć, ale te w Meksyku są dużo ciekawsze, a wokół nich jest wiele ciekawych miejsc. Tutaj mamy kupę kamieni i nic poza tym. Jedynie ładne zdjęcia wychodzą. To jest tylko nasze zdanie, ale Kasia w grudniu 2023 roku była sama w Luksorze i Dolinie Królów – mówi, że bez porównania. To tak jakby się ktoś zastanawiał np. którą wycieczkę wybrać.

Po piramidach odwiedzamy jeszcze perfumerię, w której jesteśmy poczęstowani kawą lub herbatą. Niby kolejny punkt komercyjny, ale nam się podoba. Krótki, ciekawy wykład, a potem możemy zrobić zakupy. Około 16:00 dość sprawnie wyjeżdżamy z Kairu. Przewodnik mówi, że ruch w czasie ramadanu jest zdecydowanie mniejszy. W drodze powrotnej nie mamy już postojów policyjnych. Na jednym punkcie tylko kierowca podaje policjantowi butelkę wody i jedziemy dalej.


SAFARI – po 20 $ dorośli, 10 $ dzieci. Od około 12:30 do 19:00. Bardzo fajna wycieczka z Egipcjaninem świetnie mówiącym po polsku, każącym mówić do siebie Jurek. Jurek bardzo lubi kiełbasę i bimberek. Podczas wycieczki na pół wypijamy browarka. Z hotelu odbiera nas kierowca jeepem. W bazie wypożyczamy po 3 dolary gogle, więc warto wziąć swoje, a poza tym moim zdaniem są niepotrzebne, wystarczą zwykłe okulary przeciwsłoneczne.

Zabawę zaczynamy od jazdy na buggy, potem na quadzie. Tak po około 30 minut na jednym i drugim. Następnie jedziemy jeepami do wioski beduińskiej, po drodze przerwa na wejście na skałę i zjazd po drugiej stronie po piasku. W wiosce zaczynamy od przejażdżki na wielbłądzie (w cenie), potem dla chętnych za 2 dolary wejście do terrarium, dalej pokaz pieczenia chleba, możliwość zakupu rękodzieła, herbatka i wracamy do bazy gdzie mamy obiad w formie bufetu z colą w cenie. Na koniec średniej jakości pokaz, ale dzieciakom się podobało i wracamy do hotelu.

Filmy i zdjęcia wrzucę później…
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 23.03.2025 10:28

DOM DELFINA

06.jpg


07.jpg


08.jpg


10.jpg


11.jpg


12.jpg







ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 23.03.2025 10:41

KAIR

20250310_112053.jpg


20250310_093017.jpg


20250310_092606.jpg


17.jpg


19.jpg


21.jpg


22.jpg



Jeśli chodzi o Kair to polecam dwie relacje:

https://www.cro.pl/sladami-faraonow-kair-na-wlasna-reke-2025-t57825.html

oraz

https://www.cro.pl/egipt-2023-samodzielnie-samochodem-t57816.html

Warto zastanowić się czy ktoś chce zobaczyć Kair i okolice w tak okrojonej wersji czy woli jechać na inny rodzaj wycieczki. Myślę, że też warto zastanowić się nad kupnem wycieczki objazdowej po Egipcie w Polsce.
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1109
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 23.03.2025 11:03

SAFARI - PUSTYNIA

24.jpg


25.jpg


26.jpg


29.jpg


30.jpg


31.jpg


32.jpg


34.jpg


35.jpg


36.jpg


37.jpg


Przy okazji tej wycieczki chcę zwrócić uwagę na napiwki, pomoc. Wydaje się, że Egipt to takie komercyjne miejsce, a takie safari to już w ogóle. Sytuacja gdy jesteśmy w wiosce, a dokładnie zdjęcie gdzie jedno dziecko w żółtej bluzie siedzi przy beczce. Do Kasi podchodzi nasz młodszy syn: "mamo jest mi przykro, że to dziecko jest takie brudne i biega na boso". Kasia: "mi też jest przykro, ale nie mam nic co moglibyśmy mu dać". Tomek patrzy na swoje dwa samochodziki, które trzyma w ręku: "mogę mu dać jeden samochodzik?". Chłopczyk niesamowicie ucieszył się, że coś dostał, ale nie wiedział co to jest, jak się tym bawić.

Jurek twierdzi, że Beduini nie potrzebują za wiele pieniędzy, bo po co im one na pustyni, więc nie są łasi na nie. Ile w tym prawdy, każdy może osądzić sam. My np. do takiego Egiptu z góry budżet dzielimy na cztery kupki: wizy, wycieczki, napiwki, pamiątki. Np. codziennie w pokoju zostawialiśmy 3-5 dolarów. Myślę, że warto coś tam rzucić też takim nieoczywistym osobom jak ogrodnik, ratownik, pan od bramy. Nie wiem jak oni dzielą się i czy tak robią, ale kelner czy barman zawsze sobie poradzi, choć miłe jest to jak w między czasie nalewa piwo bez kolejki.

Nie warto również kombinować lub przepłacać za drobniejsze dolary w Polsce. Już na lotnisku, choćby od Panów od wiz bez problemu rozmienimy dolary, a w hotelu dostaniemy jedno czy pięcio dolarówek ile nasz portfel jest w stanie wytrzymać. Wystarczy podejść np. do bagażowego i zapytać czy ma rozmienić, a jak przy tym urwie mu się dolara to można zobaczyć na jego twarzy uśmiech od ucha do ucha.

:hut:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13338
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.03.2025 09:20

Delfiny śliczniutkie :hearts: :hearts: :hearts:
Safari po pustyni wydaje się być ciekawym pomysłem :verryhappy:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16627
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.03.2025 10:56

Twój opis tylko mnie utwierdził, że wycieczka do Kairu wyłącznie osobno. Nie ma sensu na szybko tam jechać. Zwłaszcza w takiej wycieczce jak Twoja, że więcej dodatków niż Kairu.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19103
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 26.03.2025 20:30

Twoje 5-10-15 bardzo mi się podoba :D , minę Twoich chłopców mogę sobie wyobrazić :mg:
Czekam na więcej


Pozdrawiam
Piotr
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3046
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.03.2025 21:50

Cześć
Fajnie, że piszesz :) . Jak oceniasz, marzec to dobry miesiąc na Egipt?
Ps. Dlaczego tak Cię ciągnie do Bahrajnu?
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2220
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 26.03.2025 22:36

Mnie ciekawi, czy podczas wycieczki fakultatywnej do Kairu zapewniony jest tylko obiad? Co z pozostalymi posiłkami?

Powrót do Afryka



cron
5-10-15 Egipt! Hurghada – marzec 2025
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone
Jakie dane przetwarzamy i w jakim celu?

Serwis internetowy Cro.pl Chorwacja Online wykorzystuje pliki cookie i pokrewne technologie, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów (np. utrzymują sesję użytkownika). Ponadto, pliki cookie mogą być założone i wraz z innymi metodami zbierania preferencji wykorzystywane przez naszych zaufanych partnerów w celu wyświetlenia Ci reklam spersonalizowanych oraz do celów statystycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookie i treści spersonalizowane, możesz jednakże wyłączyć niektóre z plików cookies. Ewentualnie, możesz wyłączyć pliki cookie w opcjach swojej przeglądarki internetowej.

Jeśli masz u nas konto, możemy również przetwarzać wprowadzone przez Ciebie dane, które zostały zapisane w Twoim profilu (e-mail oraz nick użytkownika są niezbędne do posiadania konta, pozostałe dane są wprowadzane dobrowolnie). Nie musisz się jednak martwić, jakiekolwiek dane wprowadzone przez Ciebie do bazy cro.pl nie będą bez Twojej zgody przekazane innym podmiotom (poza sytuacjami, które są wymagane przez prawo) i służą jedynie do korzystania z serwisu cro.pl. Nie odsprzedamy więc Twojego e-maila ani innej zapisanej w profilu danej żadnemu zewnętrznemu podmiotowi. Szczegółowe informacje znajdziesz w polityce prywatności oraz Regulaminie.

akceptuję, przejdź do serwisu
ustawienia cookies