Re: "6 lat na Ciovo"
napisał(a) GaR » 10.02.2015 13:48
Panowie odpuśćcie proszę nie warto kruszyć kopii o jedno zdjęcie, a nawet o ideę zawartą w tej zasadzie.
Dla mnie bardziej przerażająca jest "nagość" intelektualna która panuje w niektórych wątkach i która nie spotyka się z żadną reakcją.
A teraz trochę o knajpce Pitera - swoją drogą kto dał porządnemu Węgrowi na imię Piotr
?, bo
Vjetar tam się wybiera. Oczywiście że można, ale jest to wizyta w innym świecie Pitera, potrzeba dużej dozy cierpliwości
, perswazji umiejętności negocjacji i ogólnie pozytywnego nastawienia. Wtedy właściciel poda Wam coś do jedzenia i będzie to na pewno smaczne, jedyna uwaga to uważajcie na ostrą pastę z pestek papryki którą czasem podaje do tych swoich wynalazków. Ale żeby nie było że nie uprzedzałem
wchodzicie tam na własną odpowiedzialność!.
Ranek budzi nas na szczęście słoneczkiem które przebija się przez resztki mgieł za górami
szybkie tankowanie i w drogę...trasa pusta i taka mało chorwacka, ale wiemy że gdzieś tam czeka na nas słońce i cykady
cdn...