Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"8 lat na Ciovo"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ARTUR_KOLNICA
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 742
Dołączył(a): 19.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ARTUR_KOLNICA » 08.07.2011 10:03

Ciovo czeka , ja z rodzinka będę tam już nie długo w piątek wyjazd.....
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 04.10.2011 18:14

Witam wszystkich którzy śledząc moją relację zdecydowali się odwiedzić Trogir, a nawet pokonując straszne korki zwiedzic wyspę Ciovo. Mam nadzieje że podzielicie się swoimi spostrzeżeniami nt. wakacji w tym miejscu.

czas na kontynuację relacji, a o czym będzie tym razem?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

pozdrawiam wszystkich "czytaczy" bez względu na to w którym zasiedli rzędzie
Ostatnio edytowano 30.11.2014 16:45 przez GaR, łącznie edytowano 1 raz
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 04.10.2011 19:43

GaR napisał(a):
pozdrawiam wszystkich "czytaczy" bez względu na to w którym zasiedli rzędzie


Twoje zdjęcia i z ostatnich rzędów wyglądają świetnie ... :D :D
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3886
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 04.10.2011 20:44

... jak zwykle świetne zdjęcia, poczucie humoru i seria istotnych szczegółów :D
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 04.10.2011 20:49

Wszyscy forumowicze co mają pensjonaty na Ciovo proszeni są o ,,dodanie" się do nagród w konkursie fotograficznym. :D
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 06.10.2011 20:58

Witajcie - od Przemyśla do Poznania, będę starał się i tym razem Was nie zanudzić :-)

sądziłem że w swej relacji nie będę już wracał do rzeczy tak oczywistej jak trasa do Chorwacji. Dziesiątki wpisów ze szczegółowymi opisami wyjasniają wszystko co tylko można sobie wyobrazić - stacje benzynowe, noclegi, objazdy, skróty, radary, żarówki, ołowiane ciężarki :-) itd......
Dlaczego więc wątek o trasie zaraz do tego dojdziemy. Zawsze staramy się jechać poza terminem "wymiana turnusów", tak było i tym razem, jedziemy w poniedziałek 15 sierpnia - dzień wolny święto, poza tym wszyscy juz dojechali.
Pogoda i prognozy na trasie duże OK.
Efekt tego zabiegu tym razem zaskoczył nawet nas samych - drogi wymiecione z turystów, ale to tak dokładnie że na trasie od przejścia granicznego Gorićan do Zagrzebia spotkaliśmy 5 samochodów!
Podobnie na trasie Cieszyn - Żylina - Bratysława - 86 itd.
Jazda płynna, żadnych niespodzianek trasa znikała w cudownym tempie .... no szał..... no prawie :-)
Tradycyjnie już wrota Bratysławy witają nas deszczykiem - jednak w tym roku Bozia postanowiła pokazać nam jak wyglądał potop, z tym że jak przystało na demo tylko przez 10 minut, ale takie 10 min. że samochody zatrzymały się na drodze (autostradzie) biegnącej przez stolicę Słowacji bo ciężko było dostrzec linie dzielące pasy, o innych autach nie wspominając.

zaczęło się niewinnie od małej postrzępionej czarnej chmurki którą nawet nie zdążyliśmy sfotografować...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zaraz po tej pokazówce Najwyższy postanowił się zrehabilitować robiąc pokaz chmurek typów wszelakich, podświetlanych dla lepszego efektu słoneczkiem, i tu nas zaskoczył - szacun!

Obrazek

widok na most i zamek już prawie słoneczny

Obrazek
widać korki na trasie...

Obrazek

i już Węgry ... godz. 18.4o
Obrazek

widocznie nasze zachwyty nie były wystarczające, bo Wszechmogący zbudował sobie na węgierskich równinach front burzowy i nakazał mu by stał się towarzyszem naszej podróży.
Oczywiście cały czas przychodziły masowo wręcz SMS-y z WAŻNYMI informacjami, ale w żadnym nie było o tej niespodziance która miała nas spotkać.
Jak by tego było mało to Węgrzy włączyli te wysokie wentylatory których już trochę mają - efekt wiadomo przeciąg zwany czasem wiatrem.

Obrazek

Obrazek

nie było także nigdzie informacji o tym jak "migiem" pokonać Węgry

a szkoda bo w oddali już pojawia się.... nasz przewodnik
Obrazek

dopadamy go i power - 86 na dopalaczach
Obrazek

musieliśmy tylko wyczaić kiedy będzie przyspieszał, bo wtedy należało zjechać trochę na bok - ale migał wtedy światełkiem więc maska tylko trochę okopcona była
Obrazek

w czasie kolacji dopadł nas zmrok i wspomniany front burzowy co zaowocowało fotkami typu światło w tunelu :-)
Obrazek

czas więc na przerwę do rana .... granicę przekraczaliśmy na starym przejściu jako jedyni o godz.23.oo
Może ktos mnie uświadomi "po kiego grzyba" jadący 86-ką jadą do Słowenii by tam rzeźbić jakimiś objazdami, kiedy kierując się na Lenti i Lovaszi jedziemy do samego Gorićan doskonała drogą, nie stoimy w kolejkach do granicy od strony Słowenii, itd.... więc może chodzi o inne atrakcje?
cdn .......
Ostatnio edytowano 30.11.2014 18:03 przez GaR, łącznie edytowano 1 raz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 07.10.2011 10:16

GaR napisał(a):Może ktos mnie uświadomi "po kiego grzyba" jadący 86-ką jadą do Słowenii by tam rzeźbić jakimis objazdami, kiedy kierując się na Lenti i Lovaszi jedziemy do samego Gorićan doskonała drogą, nie stoimy w kolejkach do granicy od stony Słowenii, itd.... więc może chodzi o inne atrakcje?


Objazd jest dziecinnie prosty a przejazd przez SLO zajmuje jakieś 15 minut.
W tym roku pierwszy raz dla odmiany.
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2422
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 07.10.2011 11:42

Fajnie że się znowu zaczyna relacja..:)
RobZel
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 175
Dołączył(a): 03.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) RobZel » 07.10.2011 12:24

No to ja też dosiadam się :)

PS. Nieźle przysmalił ten mIG
gosiulek
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 95
Dołączył(a): 30.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gosiulek » 07.10.2011 21:45

o rany dosiadam się i ja obowiązkowo :mrgreen:
jako zainfekowana Ciovo przez Ciebie GaR ;)


też przekraczaliśmy granice w Gorican-Letenye ;)
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3385
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 07.10.2011 22:01

No, taki Mig to super "sponsor" - i drogę przetrze i doświetli. :idea:

I niech go jakiś patrol spróbuje zatrzymać :lol:
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 08.10.2011 17:10

Jacek S - Jacku ja rozumiem ze to nie jest coś co przekracza mozliwości średnio rozgarniętego kierowcy (chociaż czytając posty w dziale trasa czasem mam wątpliwości, ja tylko pytam po co? trasa po węgierskiej stronie to dokładnie ten sam czas przejazdu, korków na przejściu jeszcze nie udało mi się spotkać przez kilka lat, a ze Słowenii potrafi być różnie, podejście pograniczników węgierskich (z tego co piszą inni) też troche inne. Ja wiem drogi przez Lovaszi nie są na mapie żółte :-) ale są w doskonały stanie (mam film na dowód) totalnie puste.
Nie sądź że tu lobbuje na rzecz 86 - nie tylko jak już ktoś ja wybrał to dlaczego konsekwentnie nie jedzie do granicy tylko zwiedza Słowenie.
Węgry tą trasą to 240 km które zajmują mi (przejazd) ok 3 godzin. Raz zajęło mi to 2,5o ale w środku nocy.
Mapkę zapewne znasz ale jak juz mam to wklejam

Obrazek

gosiulek mam nadzieja że ta jedyna infekcja Ci nie przejdzie :-) czytałem już gdzieś Twoją obronę wakacji w tym miejscu - podziwiam i gratuluje. Ale tak myślę że nie wiem czy warto, jak ktoś pomimo licznych opisów, zdjęć i opinii jedzie w dane miejsce po czym pisze że czegoś tam nie było, co on by chciał koniecznie mieć do szczęścia to raczej nie możemy mu pomóc. Poza tym jak ktoś cały pobyt ograniczył do Copacabany i kwatery obok Kerum, a pisze że nie poleca wyspy Ciovo to wg. mnie jemu też nie pomożemy on po prostu wie i zdanie nie zmieni.
Korki na moście - kolejny gwóźdź programu, w tym roku 5 krotnie jechałem przez ten most i z Mavarcicy do Trogiru ani razu nie zajęło nam to więcej niż 10-15 min, ale czy tak nieśmiertelny będzie temat korków.
(też mam film na dowód). Jak czytam że dziecko nie mogło chodzić po plaży bo kamienista i że jedynie piasek mógłby je uratować to aż mi się serce kroi bo miejscowe dzieci niestety muszą całe dzieciństwo tak cierpieć.
tutaj kilkoro dzieci cierpiących wielce :-)
Obrazek

Znalazłem nawet opinie że samoloty latające nad Trogirem zmuszały czyjeś dzieciątko do ciągłego zatykania uszu rączkami !!!! toż to szok!, ale teraz już wiem dlaczego miejscowe dzieci nie mają odstających uszu - bo ciągle je zatykają raczkami. no super takich kwiatków jest tutaj całe mnóstwo i bardzo dobrze sam trochę dorzucę w tym roku - czym mniej turystów tym większy spokój na wakacjach :-) nie jedźcie na Ciovo!

pozdrawiam
Ostatnio edytowano 30.11.2014 18:13 przez GaR, łącznie edytowano 1 raz
GaR
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 215
Dołączył(a): 20.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) GaR » 08.10.2011 17:58

Wspomniane już pustki na autostradzie sprawiły że po godzince stalismy już przed Zagrzebiem na OMV pijąc wspaniała goracą czekoladę uzupełniajac wypłukaną glukozę :-), uzupełniłem również kofeinę i inne ważne dla kierowcy składniki.
Poniewż o 24.oo panowie robili przekazanie kasy, a psa z kulawą nogą nie było w barze mieli czas na krótką konwersację o biznesie, turystach i problemach "zycia przy drodze". Po krótkim oddechu od migających pasów na drodze czas ruszać w trasę. Mijamy stolicę bierzemy, bilecik który doprowadzi nas az do celu (no prawie) i jedziemy dalej .....
Ranek wita nas pogodą podobną do tej na Węgrzech chmurki wszelakiego typu i słoneczko. Temperatura po tej stronie gór zadziwiająco wysoka i rosnie wraz z kilometrami na liczniku.

chmurki typ 1
Obrazek

chmurki typ 2
Obrazek

chmurki typ 3
Obrazek

i dalej chmurki...
Obrazek

i forumowy kolega z rodzinką
Obrazek

i wreszcie ostatni widok na chmurki aż na 2 tyg. piekny ich wałeczek pozostał nad górami, a przed nami Jadran i zapach wakacji wpadający przez okna.

Obrazek

Jak wszyscy to wszyscy my też - zatrzymujemy sie na chwilę przy parkingu Skradin by zrobić kilka fotek.
Mamy czas ... już jesteśmy prawie całkiem wakacyjni ... dopasujemy strój podróżny do temperatury na zewnątrz i już prawie wakacje. Z tym dopasowaniem to bez przesady nie do końca nam się udało, coś na nas musi pozostać by nie zamienić autostrady w FKK :-).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stąd do Trogiru dwa rzuty beretem więc po chwili już widzimy cel naszej podróży

Obrazek

wjazd od strony Seget
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam cdn.......
Ostatnio edytowano 30.11.2014 18:40 przez GaR, łącznie edytowano 1 raz
iriska
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 92
Dołączył(a): 15.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) iriska » 09.10.2011 08:25

I mnie nie może tutaj zabraknąć :D Czekałam na Twoją relację nie tylko dla fantastycznych zdjęć i błyskotliwych opisów ale również ze względu na identyczne poglądy :D Ludzie nie jedzcie na Ciovo a szczególnie w to najurokliwsze jej miejsce :twisted: Pozdrawiam serdecznie
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 09.10.2011 20:43

Piękne zdjęcia :D
Z przyjemnością przyłączam się do relacji z Twojej podróży


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"8 lat na Ciovo" - strona 21
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone