Re: 4 dalmatyńskie wyspy wg Hercklekota
napisał(a) Hercklekot » 01.11.2015 16:06
Hmmm - jakby to powiedzieć: niech każdy je to, co lubi, ja akurat wszystko co pływa w morzu lubię. Kalmary w sumie nie są jakieś bardzo "egzotyczne" w smaku - skuś się kiedyś na grillowane właśnie, bo takie "prżene" w panierce to nie wszystko.
Hacjenda nie jest jakąś wielką rewelacją kulinarną dla wszystkich, ale ma swoje zdecydowane plusy: przede wszystkim jest domowo, sympatycznie, prawie 100% rzeczy z własnego gospodarstwa. Jest prosto i naturalnie, bez zadęcia. Wszystko jest świeże, przepisy są proste: jak ryba to po prostu grill + oliwa + zioła. Jak warzywa to podobnie. Mięsko też - najprostsza obróbka i na talerz. Chleb własnego wypieku, oliwa własna, alkohole też.
Fajne jest umiejscowienie - nie mają zbyt wiele konkurencji
Da się do bardzo późna posiedzieć bez tłumów pod chmurką, jest przestrzeń, jest atmosfera, mili ludzie. Na każdym wyjeździe jakaś knajpa zarabia tytuł "konoby sezonu" i akurat padło na Hacjendę. Jako człowiek, który na urlopie jest jeszcze bardziej leniwy niż zwykle nie szukam jakiś "kwadratowych jaj" i jak mi coś pasuje to powtórzę to 2-3 razy. Także kończąc wątek "Hacjendy" - subiektywnie dla mnie extra, ale odwiedziłem raptem 5-6 konob na Braču, a więc ekspertem nie jestem.