Krótka przerwa w Swarzewie. Coś jest wodzie.
Sam jako nastolatek pluskałem się w tym miejscu. Oni są naprawdę daleko. I nadal stoją w wodzie.
Swarzewo za mną.
Przede mną zjazd przed Puckiem. Nie zawsze chce mi się zatrzymywać, czasami tylko sięgam do plecaka i strzelam foty jadąc powoli.
Zaraz będę w Pucku.
Ta pani chyba woli drewniane towarzystwo.
CDN