Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj! [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
MRK napisał(a): Do 11 mooooze skończę... o ile w ogóle skończę, bo wcześniejszych relacji w sumie nie konczylem . Ale tam słaby doping był, słabe gibanie .
Pamiętaj, że prawdziwego mężczyznę poznaję się po tym jak kończy
7.a. To będzie długi dzień... Bardzo długi... Dzisiaj zaplanowany był wypad do miejscowości, skąd pochodzi ta miła chorwacka załoga.
Prawda, że o wiele ciekawsze niż jakieś Thompsony, Lidije i inne klapy? Czy mogę prosić o dorzucenie do propozycji radyjkowej listy przebojów?
Wracając... DEP zostają na miejscu znowu. Dają odpocząć E. Dzisiaj w sumie najdłuższa trasa. Jedziemy więc ma dwa samochody w składzie 6xM...
Tym razem nie zjeżdżamy w prawo, ani na autostradę, ani w stronę mostu na KRK. Jedziemy prosto. Jedziemy "dołem".
Oglądanie mostów z dołu, z boku, na nich, pod nimi, obok nich, wśród tych wszystkich gór, powoduje, że po raz kolejny w Chorwacji otwierają się oczy ze zdziwienia, że tam można, a u nas zawsze są jakieś problemy.
Dobra, pogoda się coś psuje, aparat w kąt. Kierunek był ustalony, ale coś mnie tknęło, aby stwierdzić, że troszkę zboczymy z drogi. Za chwilę się okazało, że był to jednak duuuuuuży błąd. Powoli zbliżamy się do pierwszego z miejsc docelowych. Głodno coś wśród ekipy....
MRK napisał(a): Do 11 mooooze skończę... o ile w ogóle skończę, bo wcześniejszych relacji w sumie nie konczylem . Ale tam słaby doping był, słabe gibanie .
Pamiętaj, że prawdziwego mężczyznę poznaję się po tym jak kończy
MRK napisał(a):...Prawda, że o wiele ciekawsze niż jakieś Thompsony, Lidije i inne klapy? Czy mogę prosić o dorzucenie do propozycji radyjkowej listy przebojów?
kaszubskiexpress napisał(a):Tak sobie oglądam tę Twoją Rijekę i raczej mnie tam nie zobaczą.
Powiedzenie, że Chorwacja to Dalmacja chyba się potwierdza. Cześć.
Szału w Rijece nie ma. Czołem
GOLDEN napisał(a):
MRK napisał(a):...Prawda, że o wiele ciekawsze niż jakieś Thompsony, Lidije i inne klapy? Czy mogę prosić o dorzucenie do propozycji radyjkowej listy przebojów?
kaszubskiexpress napisał(a):Tak sobie oglądam tę Twoją Rijekę i raczej mnie tam nie zobaczą.
Powiedzenie, że Chorwacja to Dalmacja chyba się potwierdza. Cześć.
Szału w Rijece nie ma.
A ja Rijekę nawet lubię Ma taki swój niepowtarzalny klimacik. Oczywiście nie na urlop, tylko na kilkugodzinny, tranzytowy spacer. I tylko w niedzielę, gdy jest spokojniej
MRK napisał(a): Czy mogę prosić o dorzucenie do propozycji radyjkowej listy przebojów?
Jak kiedyś powiedziałem Januszowi co chcę żeby puścił, podobno mu kroplówkę podłączali , tak więc obawiam się, że nie przejdzie.
Hm.... Skoro na Twoje tak reagował, to zakładam, że na moje nie będzie potrzebna kroplowka, a respirator .
krutom napisał(a):
MRK napisał(a):Mówisz Cannibal Corpse... To mam spokojniejszy kawałek do playlisty
Ładny wokal, taki ..... dynamicznie chrapliwy
Tak właśnie... Ostatnio byłem na koncercie w Krakowie i powiem Ci, że tak, jak brzmi powyżej, tak brzmi na żywo. 46 lat i nadal taki wygar .
Magdalena S. napisał(a):A ja Rijekę nawet lubię Ma taki swój niepowtarzalny klimacik. Oczywiście nie na urlop, tylko na kilkugodzinny, tranzytowy spacer. I tylko w niedzielę, gdy jest spokojniej
Na jednorazową przechadzke czemu nie. Wpaść, spacer, jedzonko, wypaść.
Jakiż to błąd popełniłem? Ano taki, że stwierdziłem, iż jadąc do miejsca docelowego, zahaczymy wcześniej o Rovinj. Już na bramkach wiedziałem, że będzie ostro. W ten dzień właśnie odbywał się Red Bull Air Race, a moja żona ma totalnego fioła na punkcie wszelkich maszyn latających... Tak więc wiedziałem, że to nie będzie krótka wizyta. Ilustracja muzyczna...