maslinka napisał(a):Taka zimna woda była, że tylko nieśmiało stopy zamoczyłeś?
Fajna ta otoczakowa plaża
Pozdrav, Tony
Tam się nie kąpałem, ale woda była dość ciepła
Hejka
Krystof napisał(a):1. Prom kosztował latem ok. 1000 - 1200 w obie strony, więc z 6000 robią się 4000 - to a propos kwestii finansowej.
Krzysiu - w wersji bezkabinowej czyli płynąc w dzień, zatem "tracąc" dzień - może tak, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że za 500 PLN czyli 120 Euro przewiozą mi auto i 4 osoby na trasie 8 godzin
To by tak wychodziło po 50 PLN od łebka i 300 za auto
To ja trasie Gdynia Hel zapłaciłem 35 PLN od łebka ...... 35 km..... godzina rejsu
Krystof napisał(a):3. Jeśli chodzi o eksklusiv, to ja wolę zabrać na wakacje nieco więcej, niż do samolotu i to tylko do podręcznego - szczególnie na camping.
No i wiesz, nie wspomnę, że gdybym miał wziąć sprzęt WS, to szkoda gadać - do auta wrzucam WSZYSTKO. Gdybym miał to zabrać do samolotu, to bym się urwał chyba i dopłacił >400 e za bagaż sportowy. Gdybym wypożyczał na miejscu, to 300 e za tydzień - i tak źle, i tak niedobrze... No ale ok. - nie mieszajmy w to WS.
Ale ja tego nie potrzebuję, bierzemy minimalną ilośc ciuchów na wakacje, na camping nie jedziemy
Krystof napisał(a):4. Kwestia filozoficzna - samolotem szybciej, ale nie masz waloru "po drodze". No... w sumie masz, ale krótszy... "po drodze" zaczyna się na lotnisku, a nie pod domem... Zatem co kto lubi i co chce robić na wakacjach.
Natomiast w kwestii drożej-taniej to chyba jednak autem taniej (szczególnie, jak se kartofli i konserw weźmiesz) :@)))
Powiem tak: im starszy jestem, tym szybciej męczę się za kółkiem. Powaznie - teraz już po jeździe z lotniska w Katowicach do Trójmiasta ucałowałem kierownicę....
ŻYCIE.....
Konserw nie jadam, także w domu
Mikeee napisał(a):na razie odpoczywam po 4-dniowym maratonie.
Ale po obiedzie lecimy obadać jakąś najbliższą plażuchę
liczyłem obie opcje i wyszło mnie taniej autem ze Śląska. Fakt, że Ty masz jeszcze dodatkowo ok 1400 km do zrobienia, a ja pierwszy bak miałem za darmo
Koszt wynajęcia auta segmentu C (4 osoby i miliard toreb) z pełnym ubezpieczeniem mnie przytłoczył.
Poza tym mieliśmy zaległy plan na "coś" po drodze w obie strony.
Jednak jak będę wybierał się na Sycylię, albo w południowe Włochy to już tylko samolotem. Ceny paliwa i włoskich autostrad -
pozdrawiam,
Michał
fajnie macie!! Bo Wy już na miejscu no nie? I trzy tygodnie zabawy
Zacznij pisać od razu po powrocie proszę, bo jeśli będzie Sardynia to może i Korsyka na parę dni u mnie...
No i rób te swoje niesamowite fotki!!!
ZABAWY
!!!
fammoni napisał(a):
szkoda, że wyrzuciłam ubiegłoroczne zapiski odnośnie Sardynii samochodem przez Livorno właśnie
ale pamiętam, że koszt promu w obie strony Livorno-Golfo Aranchi-Livorno samochód (vectra kombi bez bagażnika na dachu) + 4 os. bez kabiny wyniósł pk. 120 euro, bilet kupowałam przez internet w marcu
płynęliśmy tam 30 czerwca, powrót 7 lipca więc w sezonie
hmmm, a jednak MOŻNA, Krzysiu zwracam honor
Czyli WARTO ROZMAWIAĆ i ROZWAŻAC AUTEM na Sardynię nawet z Trójmiasta
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):Mało popularna w II połowie lipca jak widać
Bo też nadzwyczajna nie jest...
Pozdrawiam,
Wojtek
No, ale ZŁA też nie jest...
ajdadi napisał(a):Tony ,a te widoczki co pokazałeś...to już wszystko...
Jakąś repetę poproszę...
A Grecja wśród planowanych wycieczek była zdecydowanym NR 1
W sensie, że koniec relacji? Nie, nawet w połowie nie jesteśmy