Witam Was serdecznie!!!
Po 2 latach, których przeboleć nie mogłem, że nie odwiedziłem Chorwacji, w tym roku miałem taką możliwość i wybrałem się na południe:).
Celem wyjazdu było leniuchowanie, ale i troszkę zwiedzania.
Ruszyliśmy z dworca pkp w Katowicach, gdzie przyjechał kumpel i ruszyliśmy w drogę.
Wybraliśmy trasę na Korbielów - Banska Bystrica - Budapest - Letenye - Zagrzeb - Plitvice - tunel Sveti Rok - Zadar - Zivogosce Blato (camp Dole).
Na miejsce przybyliśmy w niedzielę po południu, rozbiliśmy namiot i na plażę.
Woda niczym w basenach termalnych, cieplusieńka, czyściutka jak kryształ, po prostu jak w raju. Te widoki... góry i morze, w oddali majaczy Peljesac, całkiem niedaleko Hvar. Fantastyczny relax po podróży.
Ciąg dalszy nastąpi, postaram się wrzucić również kilka zdjęć:)