Witam wszystkich CRO-maniaków,
Postanowiłem dodać co nie co od siebie na tym forum. Powodów jest co najmniej kilka:
- po pierwsze: moje dwa wyjazdy do Chorwacji były poprzedzone dość szczegółową analizą treści zawartych w tym miejscu, za co jestem bardzo wdzięczny
- po drugie: spojrzałem za okno, a tam deszcz, śnieg, albo deszcz ze śniegiem, zimno, mokro, szaro, brrrr - już chcę do CRO
- po trzecie: mając na uwadze ubiegłoroczne, małe problemy ze znalezieniem odpowiedniego apartamentu na 1-2 miesiące przed wyjazdem, tegoroczne poszukiwania postanowiłem rozpocząć już teraz. Zanim jednak będę ponownie wertował sieć a w szczególności to forum w poszukiwaniu apartmani, to postanowiłem podzielić się ubiegłorocznymi wrażeniami z naszego rodzinnego wyjazdu do CRO, póki jeszcze cokolwiek pamiętam
Jak wspomniałem wyżej, to nasz drugi wyjazd nad tą część Adriatyku. Pierwszy cel w 2016 roku to była Makarska. Było super, choć już wiemy, że aby zrelaksować się w CRO to tego typu miejscowości lepiej omijać... Tłumy na każdym kroku a to świadczy o tym, że niektórzy się relaksują tam wyśmienicie... Jeśli kiedyś mi starczy chęci to być może pojawi się też relacja z pobytu w Makarskiej...
Ale wracamy do sedna:
2017 rok - i jak zdradza temat, padło na TRIBUNJ (oczywiście po przeczytaniu wielu cennych informacji na cro.pl). Wyjazd w szczycie sezonu - początek sierpnia. Start: Łowicz + Skierniewice. Skład: ja, żona i dwójka małoletnich dorosłych tzn. syn Bartek i chrześniaczka Dominika....
Nie będzie to typowa relacja z zachowaniem chronologii (nie przywiązuje zbytnio wagi do tego co robiliśmy konkretnie pierwszego dnia a co czwartego dnia pobytu itp). Przeglądam zdjęcia z tego wyjazdu i jeśli uznam, że którymś chciałbym się z Wami podzielić to zrobię to, dodając (lub nie) jakiś komentarz
Mam nadzieję, że Ci którzy szukają odpowiedniej dla siebie lokalizacji i planują wakacje w tej części Chorwacji, skorzystają z informacji zawartych w mojej relacji.
Wyszedł mi nieco przydługi prolog... Czytając relacje innych forumowiczów zauważyłem, że wypada w pierwszym poście dać kilka fotek na zachętę, a więc proszę bardzo: