napisał(a) travel » 25.10.2015 13:40
CD 11.09 czyli Szybenik na wariataNa wariata, bo nie miałam go w planach na ten dzień i tyle o nim wiedziałam ,że jest tu słynna katedra.
Było jeszcze dość wcześnie ,więc zdecydowaliśmy się po drodze zobaczyć Szybenik. Na szczęście udało nam się bez problemów zaparkować tuż przy starówce.
Słynna katedra- niestety nie zmieściła się cała w kadrze:
Potem uroczymi uliczkami wspinamy się do twierdzy św.Michała:
Podziwiamy widoki:
Przed nami twierdza- wygląda jak nowa (odnowiona oczywiście dzięki unijnej kasie). W środku twierdzy jest scena gdzie odbywają się koncerty. Środek nie bardzo mnie interesował, ciekawsze były widoki z twierdzy:
widok na twierdzę Subicevac:
i na miasto:
opuszczamy twierdzę:
i na koniec widoczek:
i jeszcze trochę uliczek w poszukiwaniu miejsca na obiad ( co nie było łatwe bo była sjesta):
Wracając na Murter było zaraz po 17 i akurat trafiliśmy na podniesiony most. 25 minut czekania do 17.30 - skorzystałam z okazji i zrobiłam kilka fotek na most, statocki i Tisno:
.
Wracając do naszej miejscówki wstąpiliśmy do Jezer do polskiej bazy nurkowej Nautilius, gdzie wstępnie Misiek umówił się na nurkowanie na niedzielę lub poniedziałek. W niedzielę miał być rejs na nurkowanie przy wraku samolotu z II wojny światowej Junkers.Mieli zadzwonić. Ponieważ Junkers leży na głębokości 28m , a Misiek może nurkować tylko do 20m,nie mieliśmy większych nadziei na nurkowanie w niedzielę.
Baza Nautiliusa posiada duży 30m statek. Mogą też nim płynąć osoby towarzyszące. Koszt 2 nurkowań to 60 euro+ jak kto chce 5 euro lunch+ 10euro za nurkowanie na Junkersie. Osoba nienurkująca płaci 15 euro + ew. 5 euro lunch.
Drogo, ale warto. Statek duży, wygodny , z toaletami. Można posnurkować , w czasie gdy mąż nurkuje. Lunch smaczny: rybka z ziemniaczkami + kawka, herbatka.