Z weekendowych wyjazdów Bracki Supetar i nie tylko

krakusowa napisał(a):Byliśmy ze 3 razy w Nowym Dworze Mazowieckim, ale nie wiedziałam, że tam takie cuda
Fakt, nigdy nie było czasu na spacery

Aniu naprawdę warto.
Modlin cały jest super. Z racji stroju (troszkę świątecznie ubrani) i czasu pokażę zaledwie ułamek tej pięknej Twierdzy. Pewnie rozszerzymy penetrację okolicy przy okazji wypadu rowerowego.

piotrf napisał(a):Byłem tam . . . jeszcze w ubiegłym wieku przy okazji . . . chyba czas przypomnieć sobie , tym bardziej że tego lata wyłącznie weekendowe wyjazdy będą .

Moniko , że dzieci "szybko" dorosły to fakt , ale dzięki temu mamy swobodę wyboru kierunku i rodzaju spaceru .

Używanie zwykłej papierowej mapy sprawia mi przyjemność


Pozdrawiam
Piotr

Przypomnieć sobie koniecznie, zwłaszcza, że można już w wiele miejsc wejść z przewodnikiem i poczuć grubość tych ścian.

Dzieci fakt one za szybko dorastają.

A mamy papierowe to podstawa wyjazdu. W ostatni weekend byliśmy w Sandomierskich okolicach i GPS nie wszędzie jest niezawodny, a mapa Jak dobrze, że leży zawsze w schowku i jest pod ręką

Pozdrawiam
Monika

Franz napisał(a):

21monika napisał(a):Do kościoła niestety nie weszliśmy, tylko przez kratę zajrzeliśmy.

Ma kilka ciekawych detali.

Pozdrawiam,
Wojtek

Oj tak i bardzo żałowałam, że nie można było wśliznąć się do środka.

Pozdrawiam
Monika

Lednice napisał(a):Fantastyczne miejsce
Świetny cel weekendowego wyjazdu

Szacun

Muszę kiedyś się tam wybrać

Oj jest troszkę tych miejsc na mapie Mazowsza i naprawdę warto się wybrać.
Miło mi, że coś i ja Ci pokazałam godnego uwagi na wypad weekendowy. Zawsze to ja od Ciebie ściągałam co i gdzie zajrzeć.

Bernadr C napisał(a):Zawsze raczej przejeżdżałem te miejsca, kierujac sie ku morzu lub w stronę Mikołajek. A jednak coś nowego warto w Polsce zobaczyć. Zatrzymać sie, nie pędzić.

Bernard.

Zgadza się warto
Fajne miejsce na przerywnik w podróży i nie zbaczasz za daleko z trasy, a nad Wisłą można posiedzieć i pospacerować dla rozprostowania nóg.

Monika

Wchodzimy i da się pospacerować tylko czasem trzeba ominąć jakieś pozostałości ..........



Kurczę gdyby troszkę to uprzątnąć ( i marudzę, a jest dużo lepiej niż kiedyś ) i jakoś zagospodarować - kawiarnia, kafejka, restauracja.

Obiad z takim widokiem.



I w takich murach.





Od razu by lepiej smakował.





Powoli zawracamy, bo tak się rozmarzyłam nad obiadem z widokiem. , że zgłodniałam. I chyba już spaliliśmy świąteczne Śniadanie więc wracamy na kolację.



cdn.

Na pożegnanie ostatnie spojrzenie



Muszę się wybrać tam zanim mi nie popsują terenu-pleneru jak w Guzowie.



Pałać Sobańskich stał sobie taki opuszczony i taki klimatyczny, a teraz odnawiają, i patrzeć jak zamkną robiąc Hotel lub SPA. Z drugiej strony jeszcze troszkę a rozsypał by się.
Tak samo ze Spichlerzem jak ogrodzą i zaczną remont ponoć ma zamienić się w Hotel zobaczymy.



Z chylącym słońcem opuszczamy nadbrzeża Narwi.



W oddali gdzieś tam za Spichlerzem ukryta jest Wieża Michałowska z 1870 r.

Dawna działobitnia artyleryjska św. Michała zwana dziś Wieżą lub Basztą Michałowską był to element umocnień przedmościa Nowego Dworu. Na terenie fortu znajduje się także luneta z prochownią zapewne pełniąca dawniej również rolę schronu. Wszystkie obiekty wraz z brukowanym podjazdem są wpisane do rejestru zabytków. Obecnie cały fort jest własnością prywatną, w przyszłości ma być obiektem hotelowo-restauracyjnym.



Tak więc trzeba się pospieszyć ze zwiedzaniem cypla przy ujściu Narwi do Wisły, bo tylko patrzeć jak inwestorzy pogrodzą i zamkną teren.

Zanim ruszymy do domu to jeszcze zajrzymy w pewną dziurkę.
cdn.

W drodze powrotnej postanowiliśmy zajrzeć do takiej ot dziury.



Oj mury to tu są solidne.



Zawiasy również.





I wracamy do domu.

Tak nam miął Świąteczny Poniedziałek.
Troszkę żałuję, że nie mogliśmy w Czerwińsku zajrzeć do Kościoła a po za tym to uważam za bardzo udany wypad za miasto.



Modlin jeszcze pewnie odwiedzimy, Palmiry często odwiedzamy w sierpniu a Czerwińsk pozostanie w naszych wspomnieniach.

Pozdrawiam wszystkich odwiedzających z nami weekendowe miejsca.

Prosiliście o jeszcze Mazowsza, więc proszę.

Pod Warszawskie Otrębusy,



troszkę dalej, ale tylko troszkę Guzów,



i coś około 50km Czersk.



Tak więc zapraszam.

W świat motoryzacji, strasznego dworu i zamczyska z damą w tle.

OTRĘBUSY

Otrębusy wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie pruszkowskim, w gminie Brwinów.
a tak normalnie, to rzut beretem od Warszawy.

W drodze do Guzowa, który od dawna mamy odwiedzić, bo przechodzi metamorfozę i już niedługo będzie trudno do niego się dostać. Zatrzymaliśmy się w Otrębusach i........

brak parkingu. Parkujemy na poboczu dość ruchliwej drogi ale trudno postanowione odwiedzimy ten przybytek zwany Świątynią Motoryzacji.



Troszkę zamieszania, kilku turystów zagramanicznych załatwiało sobie wycieczkę po Warszawie w klimacie. I co wybierali auto, którym będą się poruszać po mieście ZDZIWIENIE noooo właśnie większość aut jest na chodzie i do wynajęcia.



Wchodzimy.........



Zapowiada się ciekawie



a może czołgiem po mieście



nie może telefon do cioci w Anglii



eeeee idziemy dalej i co szafa pełna resoraków. Mój brat jakiś czas temu dałby się pokroić, posolić za taką kolekcję.



Jest też coś dla maluczkich.



cdn.

Otrębusy to świetne miejsce na odwiedziny, jeśli - oczywiście - kogoś interesują dobrze utrzymane starocie.
A że mój syn jest fanem motoryzacji, a zwłaszcza autobusów (i tramwajów), to oczywiście tam też zawitaliśmy.

Guzowa, wstyd się przyznać, nie znam , w Czersku natomiast byłem wielokrotnie - to najbliżej położony Warszawy zamek gotycki.

Ciekawe miejsca pokazujesz.

A już myślałem , że plan wycieczki mam ustalony
Namieszałaś Otrębusami . . . .


Pozdrawiam
Piotr

Nefer napisał(a):Otrębusy to świetne miejsce na odwiedziny, jeśli - oczywiście - kogoś interesują dobrze utrzymane starocie.
A że mój syn jest fanem motoryzacji, a zwłaszcza autobusów (i tramwajów), to oczywiście tam też zawitaliśmy.

Guzowa, wstyd się przyznać, nie znam , w Czersku natomiast byłem wielokrotnie - to najbliżej położony Warszawy zamek gotycki.

Ciekawe miejsca pokazujesz.

Miło mi, że się podoba

piotrf napisał(a):A już myślałem , że plan wycieczki mam ustalony
Namieszałaś Otrębusami . . . .


Pozdrawiam
Piotr

A nam zajęło troszkę czasu zanim się wybraliśmy. I nie żałowaliśmy

Pozdrawiam
Monika

Nawet dla tych co kochają BMW coś się znalazło.



I ..............



Ten poproszę



To czerwone cudo zawładnęło moim serduchem



Noooo przyznajcie mi rację jest śliczny



I jest na chodzie......



Możemy się wybrać na romantyczną przejażdżkę, Pan Ukrainiec zapewnia nas, że nawet kierowca będzie ubrany w prawdziwy uniform szofera z epoki...



Przymierzamy się do zawrotnej prędkości, a ten wiatr we włosach, bezcenne.



Kurczę można się przejrzeć.



W następnej odsłonie inne cudeńka.
cdn