Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
zauroczona
Croentuzjasta
Posty: 227
Dołączył(a): 20.04.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) zauroczona » 21.02.2015 23:38

Hmm... nie dość, że zauroczona , to jeszcze rozmarzona :) pyszna relacja, okraszona przepięknymi zdjęciami, dzięki trevia, to od wielu lat również i moja bajka - wiele z opisanych miejsc i mnie udało się zobaczyć, ale miło było ujrzeć je ponownie, tym razem Twoim okiem :)
PS. Parę miejsc jak widzę jednak przegapiłam, więc jest co nadrabiać :)
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 22.02.2015 15:09

Cześć Zauroczona :papa: Dzięki za miłe słowa :D
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 22.02.2015 16:02

Park Narodowy Mljet

Głównym punktem programu dnia następnego była wizyta w Parku Narodowym. Przejazd z Sobry zajmuje nam ok godziny, a po drodze tradycyjnie - podziwiamy widoczki :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Polace kupujemy bilety do parku (120 kn ze statkiem, 90 kn sam wstęp do parku). Jest tu też informacja turystyczna i bankomat. Bilety można też kupić przy wejściu do parku, tuż przy parkingu.

Nasz luźny plan zakładał wejście na wzgórze Montokuc, skąd rozciąga się przepiękny widok. Taką wycieczkę najlepiej jednak zaplanować wcześnie rano, w czym utwierdził nas chłopak z informacji turystycznej. Gdybyśmy mieli więcej czasu, pewnie wrócilibyśmy tu następnego dnia (można wejść na ten sam bilet). Ze względu na okrojony czas tą atrakcję zostawiamy na zaś i idziemy do Pristaniste.
Po kilku minutach nadpływa statek. Wsiadamy i płyniemy w kierunku wyspy Św. Marii.

Obrazek

Po kilkunastu minutach wysypujemy się ze statku i razem z tłumem turystów dreptamy na obchód wyspy :wink:

Pierwszy punkt - benedyktyński klasztor z XII wieku. W średniowieczu warto było wstąpić w szeregi benedyktynów - zakonnicy mieli najpiękniejsze miejscówki :wink: :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fauna i flora na Mljecie jest bardzo bogata :) Również na tej małej wysepce :P

Chleb świętojański
Obrazek

... :wink:
Obrazek

Obrazek

Wysepka jest bardzo malownicza, ale największą atrakcją był jej mieszkaniec :D
Obrazek

Baardzo miziasty osiołek :D Mam ogromną słabość do dalmatyńskich osiołków :P :D
Obrazek

Chwilę później okazało się, że też do dalmatyńskich lodów... :wink:

Obrazek

Obrazek
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 22.02.2015 16:17

Kiedyś plagą wyspy były jadowite węże. Wytrzebiły je, sprowadzone specjalnie w tym celu na Mljet, mangusty indyjskie. Podobno teraz nie ma tu żadnych żmij i szczerze mówiąc ta świadomość bardzo pomagała mi w przemierzaniu wyspy :wink: A buszowania po krzaczorach i rozgrzanych skałach w tym roku nie brakowało :wink: Można sobie nawet kupić koszulkę z podobizną mungosów :D

Dzięki temu zupełnie nie przeszkadzały mi przemykające pod nogami inne płazy :wink:

Obrazek

Nie miałabym nic przeciwko posiadaniu takiej małej wysepki z niedużym domkiem, osiołkiem, a nawet mangustami :wink:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zajrzenie w każdy 'kąt' wysepki spokojnie wystarczą 2 godziny

Obrazek

Obrazek

Po tym czasie wsiadamy na statek płynący do małego mostu.

Obrazek

Obrazek

cdn
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 22.02.2015 19:42

trevia napisał(a):Nie miałabym nic przeciwko posiadaniu takiej małej wysepki z niedużym domkiem, osiołkiem, a nawet mangustami :wink:

I ja bym nie miała :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.02.2015 20:00

Trevia, cudnie tu u Ciebie :D Jak zwykle zresztą.

Osiołka na klasztornej wyspie niestety nie widzieliśmy, musimy wrócić ;) Tym bardziej, że też nie wdrapaliśmy się na Montokuc...

Dalmatyńskie lody wyglądają przepysznie :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.02.2015 20:05

trevia napisał(a):
Dzięki temu zupełnie nie przeszkadzały mi przemykające pod nogami inne płazy :wink:


Gušterica :) Ładny płaz ;)
Mangusty są i na wybrzeżu. Zaburzyły równowagę, szkoda węży... Na Mljecie nazywa się je manguc.
Pozdrav.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 22.02.2015 20:17

te zdjęcia i barwy powinny być w zimę ocenzurowane :wink:
tyle tam cudownych miejsc na płd, jak to wszystko ogarnąć
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 22.02.2015 22:15

trevia napisał(a):
Baardzo miziasty osiołek :D Mam ogromną słabość do dalmatyńskich osiołków :P :D


...mimo że trochę zjeździłem CRO ,to nie widziałem nigdzie osiołka :(
...na straganie z pluszakami w Makarskiej ,chciałem kupić osiołka pluszaka... to kobita robiła
... takie oczy 8O ...żona mówiła że cza było zaryczeć jak on..icho...icho...to by zrozumiała :mrgreen:




te kiero napisał(a):te zdjęcia i barwy powinny być w zimę ocenzurowane :wink:


Ja Ci dam ...zaraz ocenzurowane :evil: :oczko_usmiech:
....to one właśnie ...w takie miesiące...nas trzymają :mrgreen:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 23.02.2015 08:08

mervik napisał(a):Ja Ci dam ...zaraz ocenzurowane :evil: :oczko_usmiech:
....to one właśnie ...w takie miesiące...nas trzymają :mrgreen:

przy życiu, wiem, to z jednej strony, ale z drugiej człowiek się za bardzo rozmarzy i mu się robić nie chce :wink:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 23.02.2015 18:51

te kiero napisał(a):
mervik napisał(a):Ja Ci dam ...zaraz ocenzurowane :evil: :oczko_usmiech:
....to one właśnie ...w takie miesiące...nas trzymają :mrgreen:

przy życiu, wiem, to z jednej strony, ale z drugiej człowiek się za bardzo rozmarzy i mu się robić nie chce :wink:


.... naklej sobie taką kartkę na monitorze komputera
...nie oglądać przed pracą :mrgreen:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 24.02.2015 14:31

-

Zdjęcia piękne!!!

TAKIE :D ZIELONE!!!

Dawaj dalej tego Miljeta!!!

Chodzi mnie po głowie. :mrgreen: :roll: :oczko_usmiech:
szery
Odkrywca
Posty: 68
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) szery » 24.02.2015 20:00

Ładnie podrasowane zdjęcia!
m.a.c.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 21.06.2013
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) m.a.c. » 14.03.2015 22:16

Po narciarskich szaleństwach przyszedł czas na planowanie letniego wypoczynku :hut: Wziąłem do ręki mapę Chorwacji i zacząłem analizować gdzie mnie jeszcze nie było... Może Korcula, może Mljet... :roll: No to dawaj szperać po forum w relacjach i od razu trafiam na świetną Twoją, Trevia, opowieść... Już wiem (jeszcze tylko przekonać do tego żonę, ale nie przewiduję z tym większych problemów :oczko_usmiech: ), że w tym roku będziemy podążać Twoimi śladami... :papa:
trevia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 367
Dołączył(a): 28.08.2009
Re: Moja bajka - Skąpany w winie Pelješac i mityczny Mljet

Nieprzeczytany postnapisał(a) trevia » 06.04.2015 18:06

Cześć kochani! Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa tutaj i na pw, przepraszam, że czasem odpowiadam z opóźnieniem (ah ten brak czasu i sroga zima :wink: ). Korzystając z chwili wolnego wrzucam kolejny odcinek i może w końcu uda się dociągnąć relację do końca... :wink:

PN Mljet c.d.

Podróż z wyspy Sw. Marii do Małego Mostu mija bardzo szybko

Obrazek

To właśnie tutaj wąski kanał łączy Małe i Duże Jezioro, i to tutaj znaczna część osób odwiedzających park przeznacza trochę czasu na plażowanie ;) My czynimy podobnie, znajdując trochę bardziej ustronne miejsce niedaleko małego mostu.

Obrazek

Wyspę i sam park można zwiedzać na rowerach. W parku znajduje się kilka punktów, gdzie można wypożyczyć rower m.in. przy małym moście. Na pewno idealnym rozwiązaniem jest posiadanie własnego sprzętu, zwłaszcza, że na ten sam bilet można wejść do parku następnego dnia.

Obrazek

My zdecydowaliśmy się na trochę inną aktywność... polecam wszystkim wypożyczenie kajaczka (40 kn/h) :wink: Wiosłowanie okazało się wielką frajdą :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zupełnie zrelaksowani takim leniwym popołudniem postanowiliśmy przespacerować się do samochodu, czyli jakieś 1,5 km

Obrazek

widoki nadal nie rozczarowują

Obrazek

Obrazek

po drodze mijamy Babine Kuce

Obrazek

Zgadzam się zdecydowanie... Mljet to taki Mały Raj :wink:

Obrazek

Tutaj kończymy naszą wizytę w parku. Wszyscy towarzysze podróży zgodnie przyznają, że ta wycieczka była zdecydowanie warta odbycia. Jeden dzień to za mało, aby wszystko zobaczyć, gdyby nasz pobyt na wyspie trwał dłużej, to z pewnością wrócilibyśmy tu następnego dnia. Tym czasem Montokuc i część parku pozostanie "na zaś"...
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Gorąca Korčula, spopielały Pelješac i sielskie Kuterevo’15 - strona 30
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone